Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2018

Dorotea to dobrze że już w domku, spokojnie polezysz a infekcje szybko zwalczysz, najważniejsze że nie masz już boli brzuszka, a powiedz mi czy bierzesz jakieś leki od czasu zabiegu? np magnez nospa
 
reklama
Marzycielka pisze:
Dziewczyny a powiedzcie mi co sadzicie o tym. Kiedys bylam z corka na przeswietleniu zeba jakos na poczatku ciazy. Weszlam z nia normalnie do pomieszczenia gdzie przeswietlaja i dopiero jak Pan robil zdj, to wyszlam. Po jakims czasie to samo. Tylko zamiast Pana, to byla babeczka. Zapytala czy nie jestem w ciazy. Ja mowie, ze jestem, a ona taka wystraszona, ze nawet do tego pomieszczenia nie wolno mi wejsc. I od tego czasu tak sie glowilam, czy wczesniejszy pobyt tam, moze jakos zaszkodzic, mimo ze przy samym RTG nie bylam. Na drzwiach nie bylo info, tylko dopiero w srodku, ze w razie ciazy, nalezy poinformowac o tym.

xrotgov3q3o4y33i.png
Kliknij żeby rozwinąć...


Myślę , że jakby miało zaszkodzić to już by były "skutki " na pewno samo badanie jest niebezpieczne, ale obok pomieszczenie nie bo przecież ktoś te zdjęcia wykonuje i jest pewnie w takim samym pomieszczeniu jak Ty , a robiąc dziennie takie zdjęcie za zdjęciem to nawet dla osób nie w ciąży mogło być niebezpieczne ,a niektóre kobiety nie wiedząc jeszcze o tym, że są w ciąży mają robione przeswietlenia i z dziećmi wszystko oki także myślę , że ta pani tylko taka mocno przewrazliwiona była i nie masz sie czym martwic :)
 
Marzycielka pisze:
Dziewczyny a powiedzcie mi co sadzicie o tym. Kiedys bylam z corka na przeswietleniu zeba jakos na poczatku ciazy. Weszlam z nia normalnie do pomieszczenia gdzie przeswietlaja i dopiero jak Pan robil zdj, to wyszlam. Po jakims czasie to samo. Tylko zamiast Pana, to byla babeczka. Zapytala czy nie jestem w ciazy. Ja mowie, ze jestem, a ona taka wystraszona, ze nawet do tego pomieszczenia nie wolno mi wejsc. I od tego czasu tak sie glowilam, czy wczesniejszy pobyt tam, moze jakos zaszkodzic, mimo ze przy samym RTG nie bylam. Na drzwiach nie bylo info, tylko dopiero w srodku, ze w razie ciazy, nalezy poinformowac o tym.

xrotgov3q3o4y33i.png
Kliknij żeby rozwinąć...
Nie martw sie. Samo przebywanie w pomieszczeniu nie jest niebezpieczne. Jedynie w rezonansie magnetycznym moze byc ryzyko, ale nie w rtg.

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
KaroLinda pisze:
Tak z ciekawosci - co sie dzieje pozniej, jesli nie ma usg, a jest ciaza pozamaciczna? Pewnie sa jakies objawy...? Ale czy to moze byc niebezpieczne?
Kliknij żeby rozwinąć...
W Szwecji prawdopodobnie trafiasz do szpitala jeśli masz już objawy pęknięcia jajowodu, bo bety się tutaj niestety nie robi. A prywatnie samemu nie ma szans zrobić, bo musisz mieć skierowanie.
Ja jestem teraz w 12tc i dopiero jutro będę miała zakładaną kartę ciąży (książeczkę) oraz pierwsze badania krwi. Przed 12tc ciąża dla nich to nie ciąża.
 
Marzycielka pisze:
Dziewczyny a powiedzcie mi co sadzicie o tym. Kiedys bylam z corka na przeswietleniu zeba jakos na poczatku ciazy. Weszlam z nia normalnie do pomieszczenia gdzie przeswietlaja i dopiero jak Pan robil zdj, to wyszlam. Po jakims czasie to samo. Tylko zamiast Pana, to byla babeczka. Zapytala czy nie jestem w ciazy. Ja mowie, ze jestem, a ona taka wystraszona, ze nawet do tego pomieszczenia nie wolno mi wejsc. I od tego czasu tak sie glowilam, czy wczesniejszy pobyt tam, moze jakos zaszkodzic, mimo ze przy samym RTG nie bylam. Na drzwiach nie bylo info, tylko dopiero w srodku, ze w razie ciazy, nalezy poinformowac o tym.

xrotgov3q3o4y33i.png
Kliknij żeby rozwinąć...
Kurcze nie pomogę bo się nie znam, ale pamiętaj żeby o tym porozmawiać z lekarzem
 
Marzycielka pisze:
Moglam juz jakis czas temu zapytac go, ale na smierc zapomnialam. Poprostu jakos odlozylam to na boczny tor. Dzis ogladalam jakis film i byl poruszany tam watek zdjec RTG i tak sobie wlasnie przypomnialam.

xrotgov3q3o4y33i.png
Kliknij żeby rozwinąć...
Ja też tak mam że zapominam zawsze o coś zapytać i teraz piszę w tel notatniku listę pytań i zawsze przy nim wyciągam tel mówię że muszę zajrzeć w ściąge o co jeszcze miałam zapytać i tak dopisuje pytania jak coś mi się przypomni
 
reklama
Do góry