reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

Zależy od lekarza bo nie każdy chce mówić bo to często ulega jeszcze zmianie... Ale mam wielką nadzieję, że u mnie już tak zostanie [emoji4]

f2w39n7303c24ozn.png
Mój lekarz z 1 ciąży w ogóle nie zdradza płci bo kiedyś jakaś wariatka kupiła wszystko różowe, urodziła chłopca i zrobiła mu mega awanturę. Ja go prosiłam na polowkowych, ale stwierdził, że nie powie. Potem coś podczas pomiarów mamrotał do siebie i usłyszałam zwrot "żeby fajny chłop był" popatrzylam na niego, ale się usmiechał do siebie i nic nie powiedział. Nie wiem czy to był przypadek czy jednak mi zasugerował płeć tak, żeby w razie czego się potem wyprzeć, że on nic nie mówił.

p19uqqmzxqi22hcj.png
 
reklama
Mój lekarz z 1 ciąży w ogóle nie zdradza płci bo kiedyś jakaś wariatka kupiła wszystko różowe, urodziła chłopca i zrobiła mu mega awanturę. Ja go prosiłam na polowkowych, ale stwierdził, że nie powie. Potem coś podczas pomiarów mamrotał do siebie i usłyszałam zwrot "żeby fajny chłop był" popatrzylam na niego, ale się usmiechał do siebie i nic nie powiedział. Nie wiem czy to był przypadek czy jednak mi zasugerował płeć tak, żeby w razie czego się potem wyprzeć, że on nic nie mówił.

p19uqqmzxqi22hcj.png
Na pewno sugerował [emoji16]

f2w39n7303c24ozn.png
 
I znowu w domu. Objawy bolowe zupelnie. Za to gratis mam infekcje i dwa antybiotyki na tydzien. Mam nadzieje, ze szybko pomoga.
Tutaj nie nadrobie czytania. Nie moglam sie skupic w szpitalu cos na czytaniu.
Mam nadzieje, ze u Was wszystko ok :)
 
I znowu w domu. Objawy bolowe zupelnie. Za to gratis mam infekcje i dwa antybiotyki na tydzien. Mam nadzieje, ze szybko pomoga.
Tutaj nie nadrobie czytania. Nie moglam sie skupic w szpitalu cos na czytaniu.
Mam nadzieje, ze u Was wszystko ok :)


O kurczę , ale najważniejsze że infekcja wykryta i szybkie działanie w domu szybko do siebie dojdziesz dużo zdrówka dla Was:)
 
Dziewczyny a powiedzcie mi co sadzicie o tym. Kiedys bylam z corka na przeswietleniu zeba jakos na poczatku ciazy. Weszlam z nia normalnie do pomieszczenia gdzie przeswietlaja i dopiero jak Pan robil zdj, to wyszlam. Po jakims czasie to samo. Tylko zamiast Pana, to byla babeczka. Zapytala czy nie jestem w ciazy. Ja mowie, ze jestem, a ona taka wystraszona, ze nawet do tego pomieszczenia nie wolno mi wejsc. I od tego czasu tak sie glowilam, czy wczesniejszy pobyt tam, moze jakos zaszkodzic, mimo ze przy samym RTG nie bylam. Na drzwiach nie bylo info, tylko dopiero w srodku, ze w razie ciazy, nalezy poinformowac o tym.

xrotgov3q3o4y33i.png
 
Mam nadzieję, że szybko Ci ten czas zleci :) ja następna wizytę u ginekologa mam dopiero za miesiąc... Więc nie wiem jak dam radę [emoji39]

f2w39n7303c24ozn.png
Ja ostatnio widzialam dzidzie na prenatalnych 28.12. A tetaz wizyta 23.01, ale chyba bez usg, bo ide do przychodni po l4 i skierowanie na badania i pewnie z wynikami kaze mi przyjsc do gabinetu.

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
Mój lekarz z 1 ciąży w ogóle nie zdradza płci bo kiedyś jakaś wariatka kupiła wszystko różowe, urodziła chłopca i zrobiła mu mega awanturę. Ja go prosiłam na polowkowych, ale stwierdził, że nie powie. Potem coś podczas pomiarów mamrotał do siebie i usłyszałam zwrot "żeby fajny chłop był" popatrzylam na niego, ale się usmiechał do siebie i nic nie powiedział. Nie wiem czy to był przypadek czy jednak mi zasugerował płeć tak, żeby w razie czego się potem wyprzeć, że on nic nie mówił.

p19uqqmzxqi22hcj.png
Moj lekarz tez nie chce sie wypowiadac. W pierwszej ciazy nie powiedzial mi ani razu. O plci dowiedzialam sie na polowkowym u innego lekarza i z ta wiedza zostalam do porodu. Tetaz pewnie tez tak bedzie [emoji6]

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
reklama
I znowu w domu. Objawy bolowe zupelnie. Za to gratis mam infekcje i dwa antybiotyki na tydzien. Mam nadzieje, ze szybko pomoga.
Tutaj nie nadrobie czytania. Nie moglam sie skupic w szpitalu cos na czytaniu.
Mam nadzieje, ze u Was wszystko ok :)
Dobrze, ze w domku. Oby infekcja szybko przeszla i zeby sie juz nic nie dzialo!

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
Do góry