reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

A ja może wsadze kij w mrowisko ale jeśli wszystko się ułoży to będę prosić mojego lekarza o cesarke.
Pierwszy poród sn trwał prawie 48 godzin. Bóle krzyżowe itp. Z moim uszkodzonym kręgosłupem było to jak niekończące się męki. Miałam pecha bo przyjechałam rodzić w sobotę i w sumie cały weekend mnie męczył dopiero w poniedziałek rano przyszli konkretni lekarze i nagle wszystko tempa nabrało. A od soboty do poniedziałku miałam skurcze co 2 minuty. Były oczywiście zielone wody itp.

Nie zamierzam tego powtarzać. Boję się o swój kręgosłup który po wypadku i tym porodzie sn nadaje się tylko do operacji. I jeśli będę musiała zapłacić pod stołem za cesarke to to zrobię. Takie moje zdanie i mój wybór.

Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
A ja może wsadze kij w mrowisko ale jeśli wszystko się ułoży to będę prosić mojego lekarza o cesarke.
Pierwszy poród sn trwał prawie 48 godzin. Bóle krzyżowe itp. Z moim uszkodzonym kręgosłupem było to jak niekończące się męki. Miałam pecha bo przyjechałam rodzić w sobotę i w sumie cały weekend mnie męczył dopiero w poniedziałek rano przyszli konkretni lekarze i nagle wszystko tempa nabrało. A od soboty do poniedziałku miałam skurcze co 2 minuty. Były oczywiście zielone wody itp.

Nie zamierzam tego powtarzać. Boję się o swój kręgosłup który po wypadku i tym porodzie sn nadaje się tylko do operacji. I jeśli będę musiała zapłacić pod stołem za cesarke to to zrobię. Takie moje zdanie i mój wybór.

Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom
No bóle krzyżowe są paskudne:/ za mnie się wcześniej zabrali bo zaczęłam rodzić w czwartek popołudniu ok 14, i rano zrobili mi cc
 
A ja może wsadze kij w mrowisko ale jeśli wszystko się ułoży to będę prosić mojego lekarza o cesarke.
Pierwszy poród sn trwał prawie 48 godzin. Bóle krzyżowe itp. Z moim uszkodzonym kręgosłupem było to jak niekończące się męki. Miałam pecha bo przyjechałam rodzić w sobotę i w sumie cały weekend mnie męczył dopiero w poniedziałek rano przyszli konkretni lekarze i nagle wszystko tempa nabrało. A od soboty do poniedziałku miałam skurcze co 2 minuty. Były oczywiście zielone wody itp.

Nie zamierzam tego powtarzać. Boję się o swój kręgosłup który po wypadku i tym porodzie sn nadaje się tylko do operacji. I jeśli będę musiała zapłacić pod stołem za cesarke to to zrobię. Takie moje zdanie i mój wybór.

Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom


Oczywiście . Twoje przeżycia, Twoje zdrowie , Twój poród Twoje dziecko i TWOJ wybór.
 
No bóle krzyżowe są paskudne:/ za mnie się wcześniej zabrali bo zaczęłam rodzić w czwartek popołudniu ok 14, i rano zrobili mi cc
U mnie się uparli że dam radę naturalnie. W poniedziałek rano przyszedł inny lekarz kazał mi dac znieczulenie zewnatrzoponowe i stwierdził że ma planowana cesarke i jak nic się nie zmieni to ja jestem następną. I po tym znieczuleniu rozdarcie ruszyło i się jakoś udało.
Ale jak patrzyłam na inne dziewczyny to na drugi dzień po cesarke już chodziły itp. A ja miałam szwy wiadomo gdzie i przez dwa tygodnie nie mogłam normalnie siadać nie mówiąc o korzystaniu z toalety.

Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom
 
A ja może wsadze kij w mrowisko ale jeśli wszystko się ułoży to będę prosić mojego lekarza o cesarke.
Pierwszy poród sn trwał prawie 48 godzin. Bóle krzyżowe itp. Z moim uszkodzonym kręgosłupem było to jak niekończące się męki. Miałam pecha bo przyjechałam rodzić w sobotę i w sumie cały weekend mnie męczył dopiero w poniedziałek rano przyszli konkretni lekarze i nagle wszystko tempa nabrało. A od soboty do poniedziałku miałam skurcze co 2 minuty. Były oczywiście zielone wody itp.

Nie zamierzam tego powtarzać. Boję się o swój kręgosłup który po wypadku i tym porodzie sn nadaje się tylko do operacji. I jeśli będę musiała zapłacić pod stołem za cesarke to to zrobię. Takie moje zdanie i mój wybór.

Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom
Nikt nie będzie Cię krytykował zwłaszcza, że masz zdrowotne powody ku temu... Więc żaden kij w mrowisko :)

f2w39n7303c24ozn.png
 
U mnie się uparli że dam radę naturalnie. W poniedziałek rano przyszedł inny lekarz kazał mi dac znieczulenie zewnatrzoponowe i stwierdził że ma planowana cesarke i jak nic się nie zmieni to ja jestem następną. I po tym znieczuleniu rozdarcie ruszyło i się jakoś udało.
Ale jak patrzyłam na inne dziewczyny to na drugi dzień po cesarke już chodziły itp. A ja miałam szwy wiadomo gdzie i przez dwa tygodnie nie mogłam normalnie siadać nie mówiąc o korzystaniu z toalety.

Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom
Ale dałaś swojemu dziecku to co najlepsze :) tym porodem :) a tak z doświadczenia moich siostr... Jadą rodziła dwa razy jedna za każdym razem sn druga cc... Są plusy i minusy każdego porodu... Po cc są zrosty na bluznie, infekcje, ropa się zbiera... Cc to bardzo poważna operacja... Niebezpieczna... Podczas porodu cc przesuwają kobiecie wszystkie mięśnie brzucha na boki... Moja siostra chodziła zgieta w pol, nie mogła się wyprostowac... Ale żeby nie było, że mówię źle tylko o cd to siostra sn straciła tyle krwi, że po porodzie zemdlala i musieli jej szybko krew przewozić z innego miasta bo u nas tyle nie bylo

f2w39n7303c24ozn.png
 
Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku!

esli chodzi o porod to ja tylko sn. Nie ma niczego lepszego dla kobiety i jej dziecka. Szybko dochodzi sie do siebie,automatycznie produkuje sie mleko w piersiach itp. Nas nie nacinaja,jak sie peknie to samo sie zrosnie. ja dzien po porodzie biegalam do syna na 2 pietro na Intensywna.
Cc to nie porod a operacja. Cesarskie ciecie.
Nie ma wiec tutaj zadnego porownania co jest lepsze dla matki i dziecka.
Jesli odgornie zalecona jest cc to rozumiem. Nie do konca rozumiem wlasny wybor, bo np. Kobieta chce byc' tam' nienaruszona albo boi sie bolu a znam duzo mam ktore dlatego zdecydowaly sie na cc.
 
A ja może wsadze kij w mrowisko ale jeśli wszystko się ułoży to będę prosić mojego lekarza o cesarke.
Pierwszy poród sn trwał prawie 48 godzin. Bóle krzyżowe itp. Z moim uszkodzonym kręgosłupem było to jak niekończące się męki. Miałam pecha bo przyjechałam rodzić w sobotę i w sumie cały weekend mnie męczył dopiero w poniedziałek rano przyszli konkretni lekarze i nagle wszystko tempa nabrało. A od soboty do poniedziałku miałam skurcze co 2 minuty. Były oczywiście zielone wody itp.

Nie zamierzam tego powtarzać. Boję się o swój kręgosłup który po wypadku i tym porodzie sn nadaje się tylko do operacji. I jeśli będę musiała zapłacić pod stołem za cesarke to to zrobię. Takie moje zdanie i mój wybór.

Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom
Ja Cię rozumiem [emoji4] Ty wiesz najlepiej co jest dla Ciebie najlepsze i nikomu nic do tego [emoji4]

oar8qqmzxfkhrczb.png

Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
 
reklama
A jeśli ktoś aktualnie zastanawia się nad jednym i drugim i ma wątpliwości ci wybrać to tu jest medyczny artykuł mamyginekolog o cc :) z punktu widzenia lekarza :) Link do: Cesarskie cięcie bez tajemnic - Blog mama ginekolog. Uniwersalna opowieść o życiu i wiedza medyczna dla kobiet

f2w39n7303c24ozn.png
Jest w tym artykule dokładnie opisany poród przez cc... Punkt po punkcie... Kiedy tną, kiedy rozrywaja palcami... Że może się w najgorszym wypadku skończyć nawet usunieciem macicy, śmiercią dziecka, śmiercią matki... Mnie to osobiście przeraża i modlę się o porod sn

f2w39n7303c24ozn.png
 
Do góry