No mi tez jest przykro, ze musze tyle pracowac, ale niestety nie moge zmusic pracownikow, zeby przyszli w swieta do pracy, bo sa Chrzescijanami. Zeby ktos mial wolne, ktos inny musi pracowac. Sklepy sie same nie otworza, hotele nie zamykaja sie na calym swiecie, taksowki, autobusy, pociagi jezdza, a ktos to wszystko musi robic. Poza tym, gdzie sa jakies prawa dotyczace tego ile mozna pracowac w ciazy? Nie wydaje mi sie, zeby bylo cos takiego, jedyne co, to trzeba zapewnic odpowiednie przerwy w czasie pracy i nie przekraczac zakontraktowanego czasu pracy w tygodniu (u mnie 35-43h).