Lipcowe mamy 2018

[Onaszczesliwa2018]

Dzisiaj spał u nas męża chrześniak plan był taki że rano odwożę go do przedszkola, ale Szymon stwierdził, że on nie chce jechać bo on zostaje ze mną w domu [emoji14] zawsze wtedy następuje standardowy tekst, że wszyscy do pracy idą i sam nie zostanie, a ten cwaniak do mnie mówi nie kłam przecież masz dzidzię w brzuszku i do pracy nie chodzisz [emoji23][emoji23][emoji23] ma dopiero 3 lata a co będzie później [emoji23][emoji23]

Napisane na Moto G (5S) w aplikacji Forum BabyBoom

Hahaha jaki mały cwaniaczek no to Cię załatwił

 

[olaaa7]

Dziewczyny a jak to jest u was z tym badanie prenatalnym płatnie czy na NFZ?

Ja mam z NFZ, lekarz dał mi skierowanie, nie mam skończonych 35 lat, ani przebytych poronień, zaznaczył tylko na skierowaniu, że jest podejrzenie, że coś jest nie tak, dzięki temu będę miała bezpłatnie, jedynie za trzecie będę już musiała zapłacić.

Ja juz czekam w kolejce staram sie myslec pozytywnie

Trzymam kciuki, będzie dobrze na pewno daj znać po co i jak

 

[kaja.m]

Elodia bardzo mi przykro nadrabiam was bo mecza spanie mdlosci i moje dzieci.maz goni do pirzadkowprzedswiatecznych i mycia okien a ja nie mam sily

 

[Agatka29]

Witam się z rana, trzymam mocno kciuki za wizyty
Ja już za 4 dni do lekarza w niedzielę podjadę porobić badania
Dziś muszę wyrwać męża na zakupy żeby ustroic dom n weekend bo w przyszłym tyg będzie dużo pracy chociaż też świat jeszcze nie czuje, może jak w przyszłym tyg ubierzemy choinkę no i u nas ma być - 10 stopni i śnieg oby tak było wtedy magia świat by byla

 

[adamiko2]

Dziewczyny a jak to jest u was z tym badanie prenatalnym płatnie czy na NFZ?

Ja ma za free bo powyżej 35 lat przynajmniej jeden plus[emoji39]

 

[Dorotea.]

U nas Święta jak co roku w gościach najpierw u moich rodziców, potem u teściów. Co roku coś przygotowywałam, bo to zawsze ułatwienie dla mam. Rok temu też byłam w ciąży i dałam radę zrobić tylko pierogi ruskie, z kapustą i z grzybami niestety już nie. A w tym roku ze względu na samopoczucie nie robię absolutnie nic. Prezenty mamy kupione, tylko jeszcze zapakować trzeba. Kupiłam kieckę elegancką i teraz tylko jak wszyscy będą zdrowi to pojedziemy. Boję się wirusów, u nas teraz jakaś grypa się zaczyna, do tego coś już o rotawirusie słyszałam. W pierwszej ciąży przez rotawirusa wylądowałam w szpitalu na tydzień, bo leczenie w domu nie przyniosło rezultatu. Tego bym chciała teraz uniknąć.

 

[Renfrii]

Elodia bardzo mi przykro nadrabiam was bo mecza spanie mdlosci i moje dzieci.maz goni do pirzadkowprzedswiatecznych i mycia okien a ja nie mam sily

Niech sam leci myć okna a nie Ciebie goni.... Korona mu z głowy nie spadnie.... Co on nie widzi jak Ci ciężko, nie wie, że jesteś w ciąży czy co?....

 

[paulina1994]

Hahaha jaki mały cwaniaczek no to Cię załatwił

Tak, właśnie maluje farbami aż się boje co będzie po tym malowaniu
Ja dopiero zrobiłam sobie śniadanie standardowo owsianka bo wcześniej przecież trzeba puzzle układać a nie śniadanie ciotka chce jeść [emoji23]

Napisane na Moto G (5S) w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Onaszczesliwa2018]

Tak, właśnie maluje farbami aż się boje co będzie po tym malowaniu
Ja dopiero zrobiłam sobie śniadanie standardowo owsianka bo wcześniej przecież trzeba puzzle układać a nie śniadanie ciotka chce jeść [emoji23]

Napisane na Moto G (5S) w aplikacji Forum BabyBoom

Przygotowywuje Cie do macierzyństwa pełna para[emoji23]

Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Marika92]

Marika, ja robię zawsze dwie warstwy:
* jedna jak sos do bolognese - podsmażona cebulka, czosnek, mięso mielone, passata, zioła, czasem dodaję paprykę, czasem kukurydzę, czasem startą marchewkę, trochę imbiru - to sobie gotuję w garnku
* druga to szpinak (roztapiam mrożony) + jajko + twarożek + sól, pieprz, gałka muszkatołowa

Warstwy z sosem daję 2 albo 3, zależy, ile go wyjdzie; ze szpinakiem 2. Oczywiście wszystko przełożone płatami makaronu i wykładane na zmianę. Ważne, żeby warstwa sosu była na wierzchu i dokładnie przykryła makaron, żeby się wysechł podczas pieczenia. Na samą górę jeszcze daję mozzarellę i parmezan. I potem w 180 stopniach piekę góra/dół przez 45-50 minut. Pycha

A ten makaron wcześniej jakoś gotujemy czy nic??? Nigdy nie robiłam lasagni i nie mam pojęcia

27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3