Ja jestem zdania, że mężczyźni przez wiele lat byli uczeni tego, że mają być twardzi. Wiecie - chłopaki nie płaczą. I jak tu mówić o uczuciach przy takiej presji?
Wielka nasza rola w tym, żeby swoich synów wychować inaczej
A ciąża to jeszcze inna bajka. Nam czasem ciężko uwierzyć, że mały człowiek w nas rośnie, a co dopiero ojcom Pamiętam, jak już nasz pierworodny był na świecie i tato miał się nim z nim pobawić, to zawsze zastawałam ich na dywanie - młody się bawił sam, a tato koło niego spał Kontakt nawiązali dopiero, jak była jakaś większa interakcja
Teraz mój Mąż potrafi na weekend czy nawet tydzień czy dwa zostać sam z trójką dzieci (mieliśmy taką 2-tygodniową sytuację niecały rok temu) i radzi sobie doskonale. Do wszystkiego trzeba dojrzeć
Wielka nasza rola w tym, żeby swoich synów wychować inaczej
A ciąża to jeszcze inna bajka. Nam czasem ciężko uwierzyć, że mały człowiek w nas rośnie, a co dopiero ojcom Pamiętam, jak już nasz pierworodny był na świecie i tato miał się nim z nim pobawić, to zawsze zastawałam ich na dywanie - młody się bawił sam, a tato koło niego spał Kontakt nawiązali dopiero, jak była jakaś większa interakcja
Teraz mój Mąż potrafi na weekend czy nawet tydzień czy dwa zostać sam z trójką dzieci (mieliśmy taką 2-tygodniową sytuację niecały rok temu) i radzi sobie doskonale. Do wszystkiego trzeba dojrzeć