Marika, ja robię zawsze dwie warstwy:
* jedna jak sos do bolognese - podsmażona cebulka, czosnek, mięso mielone, passata, zioła, czasem dodaję paprykę, czasem kukurydzę, czasem startą marchewkę, trochę imbiru - to sobie gotuję w garnku
* druga to szpinak (roztapiam mrożony) + jajko + twarożek + sól, pieprz, gałka muszkatołowa
Warstwy z sosem daję 2 albo 3, zależy, ile go wyjdzie; ze szpinakiem 2. Oczywiście wszystko przełożone płatami makaronu i wykładane na zmianę. Ważne, żeby warstwa sosu była na wierzchu i dokładnie przykryła makaron, żeby się wysechł podczas pieczenia. Na samą górę jeszcze daję mozzarellę i parmezan. I potem w 180 stopniach piekę góra/dół przez 45-50 minut. Pycha