Lipcowe mamy 2018

[Marzycielka]

Minęłam się z powołaniem [emoji16] bez studiów medycznych powiedziałam Ci to samo co ginekolog [emoji16] Każda z nas najbardziej chce by dziecko było zdrowe... Martwi sie ale oprócz myślenia o tym trzeba się też czasem wyluzować bo dziecko już czuje nasze emocje i jeśli my się stosujemy ono też więc lepiej by się z nami cieszyło niż zamartwialo [emoji16] urodzi się szczęśliwsze

Haha to jak mi lekarz w styczniu nic nie napomknie na temat plci, to bede wolac Ciebie Mi by sie teraz chlopak przydal, zeby maz nie byl taki sam

 

[Darka83]

Oj dziewczyny zazdroszczę Wam pozytywnych wizyt. Ja mam swoją dopiero 22.12. Już zaczynam świrować. Myślę, że to przez te wcześniejsze straty. Ostatnim razem nic nie zapowiadało tragedii: wszystko było ok, badania wzorowe wizyta kontrolna a tam brak akcji serca (a wcześniej było) i szok. Chyba dlatego teraz lekko wariuję. A siedzenie w domu jeszcze to potęguje. Staram się Was podczytywać codziennie kilka razy ale czasem boję się odezwać aby nie zapeszyć. Ech chyba lekko schizuję...

 

[SzczęśliwaCiężarna]

Haha to jak mi lekarz w styczniu nic nie napomknie na temat plci, to bede wolac Ciebie Mi by sie teraz chlopak przydal, zeby maz nie byl taki sam

Albo dziewczynka, która będzie miała takie same pasje co Twój facet [emoji16] kto powiedział, że dziewczynki nie polubią wedkowania lub oglądania sportu [emoji16]

 

[Marzycielka]

Albo dziewczynka, która będzie miała takie same pasje co Twój facet [emoji16] kto powiedział, że dziewczynki nie polubią wedkowania lub oglądania sportu [emoji16]

Moj Maz ma szajbe na punkcie aut i motorow. I to konkretna. Dzis z pracy wrocil wczesniej, bo mu do auta cos przyszlo i musi to szybko zalozyc.
Ale i tak nic nie przebije akcji, jak z 3 lata temu kupil malucha. Dal za niego 1000 zl, a wlozyl kolo 10 tys. Zrobil go od podstaw, nowy lakier, cala podloga, czyszczenie itd. Wiec ja podziekuje za kolejnego swirka akurat na tym punkcie[emoji23]

 

[SzczęśliwaCiężarna]

Moj Maz ma szajbe na punkcie aut i motorow. I to konkretna. Dzis z pracy wrocil wczesniej, bo mu do auta cos przyszlo i musi to szybko zalozyc.
Ale i tak nic nie przebije akcji, jak z 3 lata temu kupil malucha. Dal za niego 1000 zl, a wlozyl kolo 10 tys. Zrobil go od podstaw, nowy lakier, cala podloga, czyszczenie itd. Wiec ja podziekuje za kolejnego swirka akurat na tym punkcie[emoji23]

Mój też się kiedyś tak bawił [emoji16] ale oprócz samochodów lubi też wędkowac i na to drugie ostatnio woli kase wydawać [emoji16] ale zamiast iść do mechanika ma książkę o swoim samochodzie i sam naprawia [emoji16] jak czegoś nie wie to się doksztalca [emoji16] ale mój skończył szkole samochodowa

 

[Marzycielka]

Mój też się kiedyś tak bawił [emoji16] ale oprócz samochodów lubi też wędkowac i na to drugie ostatnio woli kase wydawać [emoji16] ale zamiast iść do mechanika ma książkę o swoim samochodzie i sam naprawia [emoji16] jak czegoś nie wie to się doksztalca [emoji16] ale mój skończył szkole samochodowa

To podobnie u mnie, tylko moj jest z zawodu lakiernikiem a pracuje jako magazynier z czesciami oczywiscie samochodowymi [emoji12] Ale fakt, na mechanikach duzo oszczedzamy, a nie raz dorabia sobie robiac znajomym, takze nie jest tragicznie [emoji16]

 

[SzczęśliwaCiężarna]

Oj dziewczyny zazdroszczę Wam pozytywnych wizyt. Ja mam swoją dopiero 22.12. Już zaczynam świrować. Myślę, że to przez te wcześniejsze straty. Ostatnim razem nic nie zapowiadało tragedii: wszystko było ok, badania wzorowe wizyta kontrolna a tam brak akcji serca (a wcześniej było) i szok. Chyba dlatego teraz lekko wariuję. A siedzenie w domu jeszcze to potęguje. Staram się Was podczytywać codziennie kilka razy ale czasem boję się odezwać aby nie zapeszyć. Ech chyba lekko schizuję...

Jest tu bardzo wiele kobiet po stracie z tego co czytałam ... Jest tu dużo kobiet, które Cię rozumieją. Po to jest to forum żeby się wspierać a poza tym kobiety, które nigdy dziecka nie straciły też bardzo się martwia... Żyjemy od wizyty do wizyty z jednej wyjdziemy i już najlepiej jutro chciałybyśmy kolejna

 

[SzczęśliwaCiężarna]

To podobnie u mnie, tylko moj jest z zawodu lakiernikiem a pracuje jako magazynier z czesciami oczywiscie samochodowymi [emoji12] Ale fakt, na mechanikach duzo oszczedzamy, a nie raz dorabia sobie robiac znajomym, takze nie jest tragicznie [emoji16]

Dobrze jest mieć faceta, który conieco potrafi [emoji16]

 

[Moni17.06]

Poczekaj jeszcze troche, ja mialam w pierwszej ciazy tak ze pizze mlekiem popijalam bo mialam ochote taka na obie rzeczy

ja to mleka nie lubie ;D

 

[Darka83]

Jest tu bardzo wiele kobiet po stracie z tego co czytałam ... Jest tu dużo kobiet, które Cię rozumieją. Po to jest to forum żeby się wspierać a poza tym kobiety, które nigdy dziecka nie straciły też bardzo się martwia... Żyjemy od wizyty do wizyty z jednej wyjdziemy i już najlepiej jutro chciałybyśmy kolejna

Dziękuję Ci za ciepłe słowa. Wiem, że wiele z nas ma niestety te przykre doświadczenia za sobą. Staram się odganiac ciemne myśli ale przychodzi taki dzień jak dziś i łapię doła. Dobrze że jesteście Wy!!!

Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom