reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2018

Mi sie wydaje ze żeby toxo złapac, to musialabys sie za przeproszeniem w kocich odchodach tarzac i nie myć. Odpowiednia higiena przy czyszczeniu kuwety i toxo sie nie zalapie.

f2wlk6nllyt56xuu.png

oar8vfxm3ynusaok.png
Mi lekarz powiedział, że toxo prędzej się zalapie jedząc surowe mięso typu tatar, metke itp

ckaidqk3209a60dl.png


f2w3rjjgff3k7jur.png
 
reklama
@Margana ja gdyby nie alergia na kocia siersc to bym w chacie maly zwierzyniec miala. Kovham koty ale pk ciąży nabawilam sie alergii na kocią siersc. A to sama przyjemnosc jak kot zasypia i mruczy a w zimie za maly grzejniczek robi.

f2wlk6nllyt56xuu.png

oar8vfxm3ynusaok.png
 
Ja nigdy za tatarem ani metką nie przepadalam :-) jakos mysl ze to surowe mięso automatycznie mnie odrzuca.

f2wlk6nllyt56xuu.png

oar8vfxm3ynusaok.png
Ja też tak mam [emoji16] a wynik toxo muszę powtórzyć za tydzień bo jeden z dwóch wyników wyszedł mi niepewny :) ale wierzę, że nie mam bo nie mam za bardzo kontaktu z kotami :) a toxo można też złapać jedząc nie umyte warzywa bądź owoce (kot narobi, wiatr później roznosi na wszystko w koło i na owoce i warzywa dlatego z krzaka ani z drzewa jeść nie wolno )

ckaidqk3209a60dl.png


f2w3rjjgff3k7jur.png
 
Haha, Elodia otóż to! A tak gadaja zeby kota z domu sie pozbyć :laugh2:



Jejku kochana współczuje Ci strasznie. Nie wiem co Ci doradzić. Moze jednak próbuj po malutku ją odstawiać?

próbowałam ją odstawić żeby zajść w ciążę. Motywację miałam wielką a nic z tego nie wyszło. Młoda nie toleruje nawet widoku butelki z mlekiem. O zapachu albo smaku modyfikowanego juz nie wspomnę. Próbowaliśmy chyba wszystkich mlek dostepnych na rynku i żadnego nie zaakceptowała. Był tylko wielki ryk, ale musze próbowac znów... tylko nie mam na to siły. W ogóle od kilku dni mam myśli że nie chce być w ciąży :(
 
Ja też tak mam [emoji16] a wynik toxo muszę powtórzyć za tydzień bo jeden z dwóch wyników wyszedł mi niepewny :) ale wierzę, że nie mam bo nie mam za bardzo kontaktu z kotami :) a toxo można też złapać jedząc nie umyte warzywa bądź owoce (kot narobi, wiatr później roznosi na wszystko w koło i na owoce i warzywa dlatego z krzaka ani z drzewa jeść nie wolno )

ckaidqk3209a60dl.png


f2w3rjjgff3k7jur.png
Ja za dzieciaka sliwki prosto z drzewa zjadalam....kurde teraz to by sie galezie pode mna zapewne zarwaly.

f2wlk6nllyt56xuu.png

oar8vfxm3ynusaok.png
 
próbowałam ją odstawić żeby zajść w ciążę. Motywację miałam wielką a nic z tego nie wyszło. Młoda nie toleruje nawet widoku butelki z mlekiem. O zapachu albo smaku modyfikowanego juz nie wspomnę. Próbowaliśmy chyba wszystkich mlek dostepnych na rynku i żadnego nie zaakceptowała. Był tylko wielki ryk, ale musze próbowac znów... tylko nie mam na to siły. W ogóle od kilku dni mam myśli że nie chce być w ciąży :(
To wygon te myśli chociaz wiem ze to nie bedzie latwe :*

f2wlk6nllyt56xuu.png

oar8vfxm3ynusaok.png
 
reklama
Do góry