reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

Moi goscie to sami faceci a to z tego wzgledu ze w Niemczech sa w pracy a rodziny maja w Polsce domyslam sie ze jak by byly tutaj ich zony to wygladalo by to zupelnie inaczej.A tak to zabawa do woli!!!!

Kobiety sa bardziej taktowne i wyrozumiale na mezczyzn nie mam co liczyc:wściekła/y:
Siedza az sie skonczy alkohol a niestety moj zawsze jest swietnie zaopatrzony:baffled: nie ma jak pic za darmo:szok:
 
reklama
Anka, jeśli dla mnie takie wizyty byłyby uciążliwe, to nie opierd...łabym się, tylko powiedziała im wprost, że akurat tego dnia i może w ogóle do końca ciąży nie mam ochoty na gościnę. Nie musisz przecież ani chować się za firanką, ani w szukać jakichś pokrętnych wymówek ;) Po prostu "nie" i koniec!

A schylanie się podobno dobrze służy prawidłowemu wstawieniu się dziecka w kanał rodny :-)
 
CZESC
u mnie w porzadku, kotek zaczal jesc i brykac..a co sie z tym wiaze, mniej spie;) bo Kulfon chce zeby sie z nim bawic, a jak
nie reaguje to albo ciastuje mi we wlosach, albo potrafi ugryzc w ucho albo nos! i pcha sie do lozka oczywiscie..
dzis od 3 rano bylam wiec na nogach..
ale i tak go kocham :) to juz 5 zwierze w domu rodzicow hihiihi (duzy pies, maly pies, 2 roczne kotki, 1 kocurek-Kulfon)

Ania wspolczuje tych imprez.. troche nie fair ze nikt sie nie zapowiada!! A przynosza chociaz cos ze soba, czy jeszcze musisz improwizowac z menu i
miec zapasy ciastek w szafkach? Uwazam ze to mile miec znajomych, ale mozna przeciez zadzwonic dzien wczesniej czy nawet godzine/dwie..
Wtedy jest szansa odmowic ;) bo np jestes zmeczona, czy zajeta..czy chora..
A maz powinien gospodarzyc razem z Toba do wyjscia ostatniej osoby!!! a jak sie chcial polozyc, to mogl subtelnie powiedziec znajomych - wiecie co, jestem zmeczony
moze skonczymy na dzisiaj, a nie zostawiac Ciebie w stresie i niezrecznej sytuacji. GRRRR.

Grubelku witam:) jak tam Twoja data porodu? bedzie w czerwcu prawda?
 
witam sie z wami mamusie! piatkowa wizyta u ginekologa bardzo mnie ucieszyla moja coreczka wazy juz 1985 g nadal ulozona jest glowkowo ! pan doktor zrobil nam usg 4 d coreczka jest sliczna , oczywiscie to usg zrobil nam za darmo i dal nam tez filmik w prezencie ! mojemu mezowi powiedziel ze ma najzdrowsze kobiety pod sloncem, cisnienie tez mi sie unormowalo wszystko jest ok nastepna wizyta 19/06 o 18:20 !!!!!!!! czuje sie swietnie !
 
Magdalenko ja tam moge już dziś....;-):-D:tak: pewnie do lipca nie wytrzymam, ale doktorek powiedział że jeszcze tydzień i moge robić wszystko....;-) więc czekam do następnej niedzieli... i zaczynam :-D:-D:-D
 
Magdo oczywiscie ze nie przynosza niczego ze soba:wściekła/y: nie zapowiadaj sie bo wtedy faktycznie bym powiedziala ze maja nie przyjezdzac

Ankami kregoslup mi wysiada:-(

A wracajac do tematu kiedys poruszonego przeze mnie o imie dla corki to powiedziala mojemu ze chce zmienic- bo mi sie znudzilo, odwidzialo nie wiem jak to ujac- imie Lena i poprosilam zeby to On wybral jakies imie. Jego wybor to Laura co myslicie o tym imieniu??
 
Cześć dziewczyny!! :)

Aniu imię Laura jest bardzo ładne :happy:
a co do weekendowych gości to baardzo współczuję. Jeśli się zapowiadają to po prostu im powiedz, ze jesteś już 8 miesiącu ciąży i nie masz ochoty/siły/chęci na przyjmowanie gości... a ich wizyty są dla Ciebie BARDZO, BARDZO MĘCZĄCE :wściekła/y: - jeśli mimo wszystko przyjdą po Twoim ostrzeżeniu po prostu nie otwieraj im drzwi... napisz im smsa (choćby stali za ścianą), że powiedziałaś im wyraźnie co myślisz o ich odwiedzinach. A jak przyjeżdzają niezapowiedziani to też im powiedz, ze: "jesteś już 8 miesiącu ciąży i nie masz ochoty/siły/chęci na przyjmowanie gości... a ich wizyty są dla Ciebie BARDZO, BARDZO MĘCZĄCE"

Jeśli tego nie zrozumieją to chyba kiepscy są z nich znajomi... Nie będzie czego żałować...

To, ze pójdziesz spać i zostawisz męża samego z nimi też chyba nic nie da bo nie dość, że i tak ciężko będzie Tobie zasnąć słysząc ich w mieszkaniu to ktoś to musi posprzątać a z tego co pisałaś to niestety Twoja robota :wściekła/y:

Z tego co piszesz... skoro weekend to mąż może się napić... nikt mu tego nie zabroni - ale czy ew. nie możesz mu powiedzieć aby jeśli już musi się napić poszedł ze znajomymi do jakiegoś PUBu?? Kto jak kto ale mąż powinien chyba zrozumieć.

Poza tym ciekawa jestem jak oni sobie wyobrażają odwiedziny jak juz urodzi się Wam dziecko...

magdalenko - super, ze z kociakiem coraz lepiej :) możesz zrobić mu zdjecie i umieścić je tutaj?
ja też nie spałam dużo w weekendowe noce bo mój pies strasznie boi się fajerwerek... normalnie to nie wchodzi nawet sam do mnie na górę bo schody są strasznie strome a jak tylko usłyszy fajerwerki albo burzę to w parę minut jest u mnie na piętrze... wbiega do łazienki w której nie ma okna, czeka aż zapalę mu światło, włącza się wtedy wentylator a jak jest burza to wariat lubi siedzieć w pustej wannie... w każdym razie w weekend była u mnie w mieście impreza i tak koło północy w sobotę i niedzielę były 10 minutowe pokazy sztucznych ogni :baffled:
 
Aniu mnie Laura też się podoba ale to chyba ważne żeby Tobie też się podobało imię dla córeczki prawda :-)
 
reklama
Dziewczyny no to chyba bedzie LAURA:-)

Alkmeno pomysl z sms jest swietny, a wyjscie Mojego z nimi do knajpy odpada bo On mnie samej w domu nie zostawia.Woli siedziec ze mna w domku a jak juz by mi sie udalo go wypchnac to oczywiscie ze musila bym mu dac odliczone pieniadze bo sepy tylko patrza zeby im postawic.STRASZNE:wściekła/y:
Chociaz to stawianie i placenie non stop rachunkow juz sie skonczylo ale obawiam sie ze jak byl by sam to tylko by na to czekali no coz nie ma jak rodzinka:baffled: i odwieczni kumple
 
Do góry