Lipcowe Mamy 2007 :))

[Aśka_24]

Gaddula - zazdroszczę ci cieplutkiego Gdańska - u mnie znowu leje cały dzień, a ja mam ochotę na grilla. Ale mąż mi obiecał, że napali w garażu...!!!A!! No i gratuluje kolejnych słodkich ciążowych ciuszków. Mnie trochę szkoda kasy. Mam bardzo dużo ubrań, bo swojego czasu moja siostra była jak to mówimy "przytyta", ale już dawno ładnie schudła i te duże ubrania dała mi jak zaszłam w ciążę. Zostało jeszcze 2 miesiące i mam wrażenie, że już mi się nie opłaca nic kupować (odliczam dni ), a po za tym, niestety ja jestem bardzo mała i ciążowe ubrania na nie wiszą (najmniejsze rozmiary). Owszem, dla brzuszka idealne, ale cóż z tego, jak wychodzę cała przez dekolt...:-(!!!

 

[Anna_79]

A co do badań - to jak Ci sie udawało do tej pory uzyskać skierowania?? Ja od początku ciąży za wszystko płacę, bo chodzę prywatnie do lekarza, a żaden inny nie chce mi wydać skierowania, tłumacząc, że ma jakiś limit i zostawia swoim pacjentom. I tak już 8-my miesiąc płacę za każdą duperelkę, a niektóre są naprawdę drogie te badania.

Asiu - ja po prostu wpadłam na sposób i z każdym zleconym prywatnie przez ginekologa badaniem idę do lekarza ogólnego. Wyczekam swoje w kolejce ale proszę o skierowanie na badania zlecone przez gina i do tej pory lekarz ogólny mi wypisywał. Lekarz ogólny nie musi tego robić ale może, także jak znasz jakiegoś w miarę normalnegoi i przyjaznego lekarza to idź śmiało i poproś! Ja co miesiąc idę z taką prośbą i jak narazie nikt mi nie odmówił!!!
Wystarczająco już płacę za prywatnego ginekologa, żeby jeszcze za mocz czy morfologię płacić!

 

[Anna_79]

Zebrra - sama żałuję, że od początku ciąży tak nie zrobiłam jak ty! Ale teraz wydaje mi się za poźno na taki myk, głupio byłoby mi teraz iść do innego lekarza a i nie wiem czy lekarz chciałby przyjąć nową pacjentkę w tak zaawansowanej ciąży bez żadnych fochów!
Przy następnym dzidziusiu będę mądrzejsza!

Aśka - ja już nie kupuję ciężarnych ciuchów. Tak mało zostało, że obejdę w tym co mam. Chyba że będzie baaaardzo gorąco to wtedy skuszę się na jakąś sukienkę ciążową albo jakąś ogrodniczkę. Może uda mi się obejść w dżinsach i podkoszulkach, a i bluzek na ramiączkach mam kilka. Szkoda mi pieniędzy, zwłaszcza jak mogłabym je przeznaczyć na jakiś zakup dla dzidzi!

 

[capri]

Witam niedzielnie :-)

Marika, walcz o dostęp do netu!!! Przecież ciężarnej się nie odmawia ;-)

Aśka_24, wspaniałe wiadomości!!! :-) Pogratuluj siostrze. Fajnie, że będziecie miały dzieci w podobnym wieku :-)

Ewa, twój maluszek to już całkiem duzy facet :-) Ja sama jestem bardzo ciekawa ile moja pociecha teraz waży, ale tego dowiem się dopiero w tygodniu.

Anna, mi lekarz mówił, że wszelkie bóle przypominajace bóle miesiaczkowe mam mu natychmiast zgłaszać. Ale skoro to krocze a nie brzuch, to wydaje mi się to więzadła...
Ale mi zrobiłaś apetyt na truskawki!!! :-)

 

[negri]

Witam się dziewczynki :-) Ale nie będę dużo pisać bo jestem wymęczona byliśmy wczoraj na działce i spaliśmy a ja się wyspać nie mogłam i padnięta jestem ... Mam tylko nadzieje że jutro będzie ładniej a poza tym muszę jutro sama iść na szkołę rodzenia bo mąż ma wizytę u dentysty :---( ale cóż trzeba wytrzymać ...

Miłego wieczorku :-):-):-)

 

[negri]

Dziewczynki co dziś taka pustka na Forum ???? Aż nie mogę sama w to uwierzyć że jeszcze nikogo nie ma A ja też zaraz zniknę bo muszę jechać się odhaczyć do Urzędu Pracy a później z tatą na zakupy bo wyjeżdża dzisiaj w drogę a moja mama zraniła sobie stopę i ma 2 tyg zwolnienia więc ktoś musi z nim jechać A poza tym lubię zakupy z tatą bo zawsze coś kupujemy dobrego do amciu hihihi

Narazie lecę będę później i wstawać śpiochy

 

[ewusia34]

Witam w pochmurny poniedziałek:-)

odyskałam aparat wiec zaraz wkleje troche zdjec

lece dzis z papierami do zusu...grrrrrrrr
miłego dzionka

 

[zebrra]

Witam się porannie... na razie tyle...póki co...

 

[Grubelek]

Witam po dłuuuuugim weekendzie.... ;-)

Wszystko co dobre szybko się kończy... goście się rozjechali mąż w pracy a Julka u babci... :-( Lece Was poczytać....
Miłego dnia!:-)

 

[2411magdalenka]

witam sie i ja

oglaszam swoj wielki powrot magisterka napisana, dzis jade do promotorki z caloscia)) pewnie beda jeszcze jakies poprawki, ale to juz nie zajmuje tyle czasu

dzis zaczynam tez szkole rodzenia.. mam nadzieje, ze bedzie fajnie!

Dzidzia raczej w porzadku, kopie regularnie i rosnie jak maly slonik smialam sie w sobote bo przekroczylam pewna wage... otoz od soboty waze tyle co moja druga polowa!
62 kg co daje 10,5 kg na plusie..

za rowne 2 tyg mam USG takze potwierdzimy plec no i poogladamy sobie co nieco

kupilam tez spora czesc wyprawki, wiec ciezar na barkach zelzal i psychicznie kondycja duzo lepsza...

marika zgaduje ze mialas imieniny w piatek! Wszystkiego NAJ!!!!!

uciekam teraz zalatwiac multum spraw, pewnie bede dopiero popoludniu.. nadrabianie postow odwlecze sie w czasie, ale ciesze sie ze jestem z powrotem. Buziaki dla wszystkich!