Aśka_24
mamy lipcowe'07
ufff... wróciłam ze słonka. Byłam jakieś 40 minut i jestem spalona mimo kremów itd. Mam nadzieję, że to nie zejdzie!!! Strzaskałam się na mahoń - pogoda piękna :-)!!!
Zebrra - trzymaj się!! Raz jest dobrze, raz jak coś przywala to ręce opadają... Musimy sobie znaleźć jakieś fajne zajęcia to nie będziemy ich potrzebowały (tylko u Ciebie trochę inaczej - bo masz córę, która tez by chyba chętnie z tatą się częściej bawiła). Mój znowu dzwonił, że wziął dyżur i będzie dopiero ok. 17:30, a potem do garażu. To ja umówiłam się na gotowanie gołąbków i oczywiście potem pałaszowanie ich bez litości!!! I postaram się wrócić dużo później od niego...
A!! Moniczko - wszystkiego dobrego z okazji imienin!!!!!
Zebrra - trzymaj się!! Raz jest dobrze, raz jak coś przywala to ręce opadają... Musimy sobie znaleźć jakieś fajne zajęcia to nie będziemy ich potrzebowały (tylko u Ciebie trochę inaczej - bo masz córę, która tez by chyba chętnie z tatą się częściej bawiła). Mój znowu dzwonił, że wziął dyżur i będzie dopiero ok. 17:30, a potem do garażu. To ja umówiłam się na gotowanie gołąbków i oczywiście potem pałaszowanie ich bez litości!!! I postaram się wrócić dużo później od niego...
A!! Moniczko - wszystkiego dobrego z okazji imienin!!!!!