reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

zeberrka jestem za....
capri to zdrowiej słonko... zdrowiej....

no to firanki kupione bialusie gładkie i do tego zasłonka przeźroczysta w pieseczki.... - zaczynam dostawać na punkcie tego co ma się stać "pierd...lca" hihihihi
 
reklama
Nicoya zakupki fajne, dopiero teraz zaczełam się zastanawiać, czy ja też przypadkiem nie powinnam kupić jakies dzieciowych firanek czy zasłonek...
Pokój jest pomalowany na taki jasny zielony (mam nadzieję, że będzie uspokajająco działał na Jasia :)) Muszę tylko zabrać stąd trochę książek i komputer (nie mam pojęcia gdzie go postawię...) i ustawić mebelki...
 
zeberrka hihihi - no u mnie po przemeblowaniu w dużym pokoju zrobiła się niesamowita graciarnia :-D wszystko na jednej że tak powiem kupie - i moje pierdoły, wszystko do malowania, sztalugi, ksiażki, komp, dwa biurka, tv, wszystkie płyty na 30m2 :-D masakrycznie to wygląda - ale coż.....
zabrałam sie za szycie firanek
 
rany, podziwiam... szycie jest mi tak odległe, ze nie wiedziałabym z której strony to ugryźć... ale teściowa krawcowa, więc nie ma problemu... co prawda moja mama poprosiła ją kiedyś o uszycie czegoś tam i to było przed naszym ślubem (ślub 22/07/2000) i teściówka jakiś miesiąc temu pytała czy na pewno ma uszyć :))

Nicoya Kochana przynajmniej masz duży, ten duży pokój 30m2 - wow :)
U mnie niby mieszkanko nie najmniejsze, a nie mam wolnego kąta na kompa... a może go wyrzucę po prostu??? :)
 
O rety, wicie gniazdek chyba nam się włączyło ;) Żeby wstawić tam gdzie chcę łóżeczko i komodę, to muszę gdzieś usunąć stolik z wieżą z adapterem - a nie chcę pozbywać się go zupełnie, bo mam dużo fajnych bajek na winylach i zamierzam puszczać Bułce. Teraz szukam dogodnego wolnego kąta, ale chyba też mi na wzrok padło w ciąży, bo go nigdzie nie widzę ;-)

A pogoda nieco się poprawiła, całkim ciepło się zrobiło.

I też jestem za działem zamkniętym!
 
Zebrra - jestem za!

U mnie też ciasno. Całe moje mieszkanko mierzy 41 m2 więc nie ma co szaleć z szukaniem miejsca. Tak więc komputer i fotele wylądują w kuchni, stół do pokoju, telewizor chyba do szafy a łóżeczko i komoda zajmą miejsce na jednej ścianie razem z tapczanem. Ufff jak to poustawiać żeby było dobrze. Będę się martwić po malowaniu.
Powklejajcie później zdjęcia waszych pokoi dziecięcych!!!

Ale się najadłam chłodniku! Portki mi w szwach pękają!!!
 
Ja dzisiaj z braku laku zrobiłam kotlety z jaj (obiad zdecydowanie nie dla miłośników mięska :)) i zjadłam całe 3 sztuki... :) Wika właśnie męczy drugiego, ale ciężko jej idzie, no ale ona ostatnio w ogóle jest wrogo nastawiona do jedzenia... a teraz jeszcze chora więc w ogóle...

Napisałam juz do Admina prośbę o wątek zamknięty, mam tylko nadzieję, że nikogo z Lipcówek nie pominęłam, jak możecie, to rzućcie okiem proszę...

zebrra pisze:

Aśka_24
Negri
Grubelek
Alkmena
Ankami
Kasia@25
natila20
2411Magdalenka
JulciaS
Patina26
Pastela
Mila333
Karinka
Marika
Anna_79
Oliwka29
Nicoya
jazztina
Iwka31
ewa białystok
fasolek2007
Aniowa
Nusia78
gaddula
Magdalenka33
Sensi
Capri
Anulka 26
niunka19-82
Bazylia
 
...taaa... mi "duży pokój" też wydawał się duży - do dzisiaj hahahah - teraz przypomina skrzyżowanie antykwariatu ze sklepem z używanym agd :-D... pół dnia zajęło mi bieganie z miarą i rozrysowywanie jak wszystko pomieścić... wszystko połączone z przytykami Dużego, że jestem chomik i moimi pierdółkami zawalone całe mieszkanie... no tak jak się wprowadzaliśmy to on zwiózł wszystko swoje jednym autem osobowym a ja trzy razy obracałam dostawczym hahaha

jak tylko pokoik będzie ready to nie omieszkam wkleić zdjęć anno

zeberrka no cóż - liczymy na twe układy u adminka hihihihi i wierzymy ze się uda :-D

 
Hej laseczki!

Ja też się obraziłam na jedzenie ostatnio..po tej wizycie u lekarki straciłam apetyt...widząc że Junior świetnie sobie radzi..

Ale na kolacyjkę grill- karkówka i takie tam (zaczęłam pisać o jedzonku bo widzę że Zeberrka już zaczyna powracać do tematu;-))

Widzę że Mila ucichła:confused::confused::confused: mam nadzieję że wszystko u niej ok.
A co u Bazylki?? proszę ją pozdrowić-to do tych co mają z nią kontakt!!! pamiętamy o niej;-)
 
reklama
Kochana oczywiście, że pamiętamy o Bazylii i nawet powoli zabieramy się do tego zaległego spotkania :) W końcu Dziewczyna idzie na zwolnienie :)

O jedzeniu już pisze, bo temat powoli przestaje być tematem bolesnym :))) Czasem tylko wkurzam się, że nie mogę zjeść lodów... :)

Teraz w ogóle duzo Dziewczyn ucichło, ale myślę, że to kwestia dłuuuuuugaśnego weekendu :)
 
Do góry