reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

;-) dzieki dziewczyny za pocieszenia i za kawały, uśmiałam się:-D :-D :-D
oby do jutra,dziś już uciekam spać.....;-) ;-) ;-) tylko wcześniej się najem:oo: :oo: :oo: :oo: :oo: :oo: :oo: :oo: :oo: :oo: papapa kobitki, kolorowych snów;-)
 
reklama
Oczywiście, że najważniejsze, żeby wrócili cało i zdrowo...

Tak czy inaczej wkurzające jest, że samochód padł, bo to oznacza remont, więc na tych 2000 zł się nie skończy... Poza tym moja siostra jest już w drodze po nich i mogłaby ich zholować, ale samochód padł kompletnie...buuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
 
Zebrra, w drodze - zwłaszcza zagranicznej - takie niespodzianki to faktycznie nic przyjemnego. Ja kiedyś z ojcem wracałam wyładowanym po brzegi samochodem i złapaliśmy tylko głupią gumę, a ile było problemu. Nikt nie chciał się zatrzymać, żeby nam pomóc. A co dopiero holowanie!
A to ta siostra, która miała wyjechać do Australii? Kiedy jedzie?
 
no właśnie Zeberrko może to było chwilowe wahnięcie organizmu, bo właśnie przystosowywał się do nowych warunków, ale to dobrze że Ci spada, przynajmniej wiadomo, że dieta działa, a ja teraz siedzę i ryczę i sama juz nie wiem czemu:sad:
a z tym samochodem to naprawdę ciężka sprawa, współczuje bardzo
 
Jak ja nie lubie tej pory dnia:-( Tak ciezko mi sie zasypia, kulam sie i kulam i zasnac nie moge a jutro musze wczesnie wstac i walczyc z ta glukoza... Tez macie takie problemy ze snem? i sposoby na to?
Ok. uciekam...
 
Anulka, ja nie mam problemów ani z zasypianiem ani ze wczesnym wstawaniem. Czasami w nocy jak już chce mi się spać a jeszcze nie mogę zasnąć, to biorę komiks i od razu po kilku stronach usypiam ;-):-) A ja z samego rana na pobranie krwi lecę...

Jazztina, a te łzy to tak z żalu nad sobą? Babo, nie rozmiękczaj się ;-) Sama wiesz, że będzie dobrze :tak::wink::biggrin2:
 
reklama
hej mamuski:-)
widze ze macie problemiki z glukoza , ja mam test w czwartek i zobaczymy co wykarze.
Mam zato inny problem , bole w podbrzuszu, pewnie mi powiecie ze to norma- kazdy tak mnie pociesza, ale mam uczucie jakby maly byl calkiem nadole i jak sie porusz to sprawia mi mocny bol, wogole jak siadam , wstaje czy sie przekrecam w lozku to boli , jakbym miala miesnie brzucha po cwiczeniu brzuszkow( do tego moge to porOwnac) Czy ktoraj z was przechodzi to samo lub ma podobne objawy?
dziewczyny pomozcie
 
Do góry