Paula życzę spokoju ducha i wiary....
ja sie czuje nijako, tzn. mam ciagle 37,3 tempertaure, ubrana jetsm na cebulke i mimo to mam dreszcze, boli mnie od miesica głowa.....wszystko mnei boli, plecy w okolicach nerek, mało sikam, nie umiem nic zjesc oprócz suchej bułki..
poszłam po lekcjach (9 godzinach) do zwykłęj przychodni, bo chciąłm od internisty l4 i powiedział mi,z e meni jzu nei przyjmie, bo jest 17.30, a on ma 5 pacjentów i pracuje do 18.00. powiedziałm mu,z e jestem w 8 tygodniu ciazy,a on mi na to "no i co?' jak wyszłam z gabinetu to sie poryczłam i pani pielęgniarka,która mnie zna, bo zastrzyki mi w sierpniu z zapłęm ładowła w dupsko, wkurzyła sie i pwoiedziałm jej, co sie zdeije, wiec kazał na wąłsna odpowiedzialnosć nie isc jutro do pracy i mam wizyte u pani gin na 16.00. pielęgniarka pwoeidział,z esama mi te zwonienei siła załtwi, jak nei beda chcieli mi go dac.....nie checzwolnienia od gina i nie chec by tam było napisan,z e jestem w ciązy, bo w pracy nie wiedza i chec im pwoiedzić w styczniu najwcześniej...
tesciowie mnei dzis dokarmili wieczorem i marudzili, ze chac zostac dziadkami, a sa dlej w błogiej nieswiadomosci. w prezencie w dniu wigili dostaną list i tam bedzie napsine, ze w zwiazku z usilnymi prosbami mikołaj spełnił ich zyzcenei i beda mogli zajać sie kolejnym potomkiem.....
ide spac miłego...
p.s. mzoe pwoinnam isc rano do pracy....
ja sie czuje nijako, tzn. mam ciagle 37,3 tempertaure, ubrana jetsm na cebulke i mimo to mam dreszcze, boli mnie od miesica głowa.....wszystko mnei boli, plecy w okolicach nerek, mało sikam, nie umiem nic zjesc oprócz suchej bułki..
poszłam po lekcjach (9 godzinach) do zwykłęj przychodni, bo chciąłm od internisty l4 i powiedział mi,z e meni jzu nei przyjmie, bo jest 17.30, a on ma 5 pacjentów i pracuje do 18.00. powiedziałm mu,z e jestem w 8 tygodniu ciazy,a on mi na to "no i co?' jak wyszłam z gabinetu to sie poryczłam i pani pielęgniarka,która mnie zna, bo zastrzyki mi w sierpniu z zapłęm ładowła w dupsko, wkurzyła sie i pwoiedziałm jej, co sie zdeije, wiec kazał na wąłsna odpowiedzialnosć nie isc jutro do pracy i mam wizyte u pani gin na 16.00. pielęgniarka pwoeidział,z esama mi te zwonienei siła załtwi, jak nei beda chcieli mi go dac.....nie checzwolnienia od gina i nie chec by tam było napisan,z e jestem w ciązy, bo w pracy nie wiedza i chec im pwoiedzić w styczniu najwcześniej...
tesciowie mnei dzis dokarmili wieczorem i marudzili, ze chac zostac dziadkami, a sa dlej w błogiej nieswiadomosci. w prezencie w dniu wigili dostaną list i tam bedzie napsine, ze w zwiazku z usilnymi prosbami mikołaj spełnił ich zyzcenei i beda mogli zajać sie kolejnym potomkiem.....
ide spac miłego...
p.s. mzoe pwoinnam isc rano do pracy....