reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

reklama
bie_dronka - ja też bym mogła jeść non stop twarożek ze szczypiorkiem :) i pomidorek na to :) mniam :) aż sobie kupię dziś serek i zrobię :)

marika - wczoraj zjadłam prawie (bez 2 szt.) kilogram mandarynek :)

Ja mogę jeść wszystko co kwaśne - od słodkiego mnie odrzuca a kawy to juz ze dwa tygodnie nie piję bo nie mam wogóle na nią ochoty :-)
 
kochane dzis byłam u doktorka i jest fasolka i serduszko według usg jestem 6 tyg i 3 dni w ciazy .Ale jestem heppy ze wszystko w porzadku:tak:
 
Witam wszystkie mamcie!!! Dwa dni mnie nie było i tyle się wydarzyło wolałabym żeby to były same szczęśliwe wydarzenia, ale jak wiadomo takie jest życie.......przykro mi dziewczyny, naprawdę :-:)-:)-(
Kasia@25- ja tez po drugiej wizycie u gina i też mi pokazywała serduszko, ale uczucie nieziemskie :-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-) A jak się czujesz nic Ci nie dolega? Czy Ty jesteś rocznik 81??

Pozdrawiam cieplutko wszystkie przyszłe mamusie, życzę wspaniałych prezentów od Mikołaja, choć my największe prezenty to otrzymamy w lipcu, trochę nieświąteczna pora ten lipiec, ale prezenty najcudowniejsze pod słońcem. Buziaki!!!
 
Ja jem wszystko co zawsze, nie mam zadnych zachcianek, czuje się swietnie i gdyby nie to ciągłe sikanie, senność i bolące cycki to w ogóle bym nie miała zadnych objawów.
 
Oliwka, gratulacje!!

a co do mandarynek to też miałam taki tydzień, teraz mi przeszło i nie bardzo mogę na nie patrzeć ;-)

Kawkę, rzuciłam jak tylko sie dowiedziałam... koleżanki pracy mi zabraniają, a w domu jakoś mi nie wchodzi, swoją drogą to dziwne bo wcześniej wypijałam nawet 4 dziennie ;)

dziś na obiadek fasolka po bretońsku.. wiec korzystając z okazji ze czuję sie jakoś znośnie, lece do garów...

trzymajcie sie dziewuszki... oby były przed nami tylko miłe i dobre chwile...
 
Oliwko, Evi - bardzo sie ciesze!!Oby same takie informacje przychodzily!!
Sensi - ja tez czuje sie wypchana:baffled:
Biedronko sniadanko cud miod!!

Mnie nie mdli, dlatego jem i jem, od kawy mnie odrzucilo, czasem inke sobie zrobie,ale od tej inki tez odrzuca. A mleko zawsze uwielbialam. No i znow od slodyczy mnie nie odrzucilo, psia mac!:wściekła/y:

Malvinko i jak tam u ciebie??
 
reklama
u mnie takie mdlosci ze na nic nie moge patrzec:( szok wszystko jest beeeee doslownie wszystko kiedy to sie skaczy :sick: :sick: :sick: :no: :no: :no:
 
Do góry