reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

a czy wasze dzieciaczki fikaja moje caly czas mocno kopalo ale od wczoraj kopie ale slabiej jestem w 25 tygodniu ciazy i zaczynam sie martwic !!! prosze powiedzcie co wy o tym myslicie na ostatnim usg wszystko bylo bardzo dobrze z dzieciaczkiem czy mozebyc tak ze dziecko juz ma coraz mniej miejsca i sie nie rusza tak jak wczesniej?
 
reklama
Grubelku - przykro mi z powodu kota - to, ze sama mam psa, nie znaczy, ze nie kocham kotów (parę lat temu zaginął mi 9 letni kocur a że mamy teraz psa to ciężko byłoby wziąć małego kotka, choć mój mąż ostatnio stara się mnie namówić na kota) jak napisałaś, może mieć którąś z tych chorób... anemię chyba można wyleczyć? Może idz do innego weterynarza, powiedz co tamten Ci powiedział i może warto zrobić jakies badania? Poza tym bądź dobrej myśli - koty mają bardzo mocne i silne organizmy... może z lekką pomocą lekarstw i zastrzyków sam zwalczy tą chorobę?

Ja nieobyta jestem - co to jest rampers? :confused:

Pastela - chodzi Ci o te krople
FRONTLINE na kark? - czy jakieś inne? Ja też będę musiała kupić coś dla swojego i zastawiam się co, pies sąsiada co roku ma po kilka kleszczy (sama mu je wyciągam) a mój nie miał nigdy...:happy:

Ankami - mi pobierali krew do glukoza z palca i nie było tak strasznie... a ten płyn z 1986r. też piłam... pamiętam dokładnie bo dostałam to do wypicia w przychodni w małym brązowym kieliszku...

bazylia - pamiętam fluoryzację w przedszkolu i jakoś na początku szkoły... jeju... ale ja się wtedy męczyłam :-)

Anna - pochwal się później jak skończysz te podpisy :)

Mhm... Wy tak tu o projektowaniu i remontach piszecie - a ja się pochwalę, ze mój kochany mąż (złota rączka) będzie robił nową altanę dla żony i synka aby mieli gdzie siedzieć w upalne lato :-) Obecna przecieka, rozpada się i jest składowiskiem wszystkiego co niepotrzebne, aż nieprzyjemnie się w niej siedzi, a wszelkie imprezy rodzinne były robione przed :happy: przekonaliśmy moich rodziców do zmiany (dla nich obecna jest ok i wogóle nie trzeba nic zmieniać) Jak juz skończy to zamieszczę foto starej i nowej dla porównania :)
 
Alkmena dzięki! Zobaczymy bedziemy sie leczyc z koteczkiem... :tak:
A rampers to taki letni pajac (krótki rekawek i nogawki) na zakupach wkleiłam takiego seledynowego z zebrra :-D
A tej altany to Ci zazdroszcze, my tez nosimy się z myslą ale zakupienia czegoś takiego tylko ciągle cos innego wypada i brak czasu żeby sie zabrac...
 
Cześć.
Marika, na bóle miednicowe trochę pomaga takie ćwiczenie: kładziesz się na plecach z rękami pod głową, nogi uginasz w kolanach i kładziesz je raz na prawą, raz na lewą stronę. Tylko delikatnie - żebyś sobie krzywdy nie zrobiła. Rób serie 20 ćwiczeń 2-3 razy dziennie.
Nicoya, to rozniesiemy Ci chatkę w przyszłości. A będzie nas wtedy dwukrotnie więcej... :-D Dementi w sprawie gabarytów Mariki mnie ani trochę nie zaskoczyło - kłamała jak z nut :-D.
Anna, prawdopodobieństwo tego, że nieleczona anemia ustąpi Ci sama w 28 tc., wydaje mi się bardzo niskie.
Gabi, witaj.
Alkmena, u mnie na razie zero rozstępów. A uwielbiam gorące prysznice.
Grubelek, TEGO kota wyjątkowo żałuję (szczerze).
Bazylia, aaaaaaaaaaaaabsolutnie przyjmę Twojego Marcela :-).
Ankami, Ty nie pytaj o płyn Lugola Mariki, bo ona po Czarnobylu to jeszcze koszulinkę w bezzębnych dziąsłach nosiła; lepiej zapytaj o to świństwo mnie. Do dziś mam cofkę, jak je sobie przypomnę.
A tran w kapsułkach jest podobno bardzo polecany w okresie laktacyjnym.
 
Aaaaaaaaaaaa Mila, wiesz że wczoraj udało mi sie nabyć M jak mama? niestety wróciłam tak późno do domu że na śmierć o nim zapomniałam i leży sobie w plecaku, czekając na moją dzisiejszą dedukcję związaną z Twoimi prowokacjami :-)
 
Anna, ja dres na większy brzuch już mam, kupiłam w outlecie kilka tygodni temu. Na ogół do szkół rodzenia zapraszają gdzieś tak od 26 tc. Więc chyba nie idziemy za wcześnie...

Negri, chomik prawdopodobnie był na coś chory i bolał go brzuch, to go sobie rozgryzł. Albo był jakimś paranoicznym schizofrenikiem ;)

Mila, wiedziałam, że w kwestii wspomnień z lat 80. można liczyć na "starą gwardię" ;)
 
Natila- mój dzieciaczek czasami ma takie dni, że w ogóle go nie czuję albo od czasu do czasu takie słabiutkie kopniaczki. Innym razem jak mnie pociągnie to aż myślę, że dziurę chce wyrwać :-D . Myślę, że czasami dzidziusiowi się po prostu nie chce kopać.

Mila - a jak podleczyć anemię? Zażywam codzinnie Feminal, więc witaminki jakie takie biorę. Co byś jeszcze radziła? Może zacznę pić Bobo Fruty? Chyba mają jakieś witaminki?

Ankami - co Twój chomik zrobił?? Brzuch sobie rozgryzł? Tak na śmierć?? :szok:
 
Anna, to nie mój chomik tylko mojej siostry - rozgryzł albo rozdrapał, w każdym razie znalazłyśmy go z wnętrznościami na wierzchu (no chyba że wybuchł, ale to wydaje mi się najmniej prawdopodobne ;-)) :eek::sad::unsure:
 
reklama
Do góry