reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

reklama
Na coca-colę też miałam jazdę, ale gdzieś z miesiąc temu. Potem ślinka mi ciekła jak patrzyłam na żelki, ale wytrzymałam i nie kupiłam. Teraz chętnie pożarłabym jakieś niezdrowe frytki, ale też jeszcze dzielnie się powstrzymuję. Natomiast owoce i lody to codzienność :tak:

A to rwanie w dole brzucha przy gwałtowanych ruchach jest u mnie dość częste, więc nie zaniepokoiło mnie jakoś szczególnie, bo pomyślałam, że to widocznie normalka, że coś tam się rozciąga w środku. A myślicie, że należy się obawiać takiego bólu?
 
Patina26 - ja w piątek także widziałam, jak moja dziecina drapie się po główce, skacze, macha nóżkami i rączkami jak szalone, poza tym kiedy pani doktor włączyła USG dziecinka nam pomachała :-) , ależ mieliśmy radość. To tylko zbieg okoliczności ale fajnie było pomyśleć, że ona tak specjalnie z nami się wita. Tatusia aż z wrażenia zatkało. Urocze!

Witaminki zażywam od 2 tygodnia ciąży. Kończę teraz Folik i mam przerzucić się na Feminatal.
Oprócz tego zajadam się owocami, w zależności na jakie mam ochotę. A z tą ochotą to różnie. Bo jednego dnia dałabym się pokroić za banana, a drugiego dnia nie mogę na niego patrzeć. Uroki ciąży :-D
 
A od kawy mnie od razu odrzuciło. Ale moja doktorka jest zdania, że jeśli nam coś odpowiada to dzieciątku także i nie ma co szaleć z odstawianiem niektórych rzeczy. Dozwoliła mi kawę, pepsi (bo ponoć zdrowsza od coca-coli), winko :tak: (w rozsądnych ilościach, bo ponoć dzidiziuś jest 2 razy dłużej pijany niż mamusia). Z używek tylko seksu zabroniła hihi :szok:
 
Ankami, z tego co wiem tego typu bóle są "normalne" (jesli cokolwiek jest normalne w ciąży:)) bardziej niepokojace byłoby napinanie się brzucha, zbyt wczesne skurcze...
 
troszkę zaniepokoiłyście mnie tymi nagłymi bólami, ja tak mam kiedy wysiadam z samochodu np, albo kiedy długo siedzę i wstaję z krzesła czy fotela.... myślałam że to nie powód do niepokoju......
 
a tak z zupełnie innej beczki.... - nie wiem ile tu lipcowych przyszłych mamuś z Poznania - ale tak łazi za mną pomysł spotkania gdzieś na kawie tudzież obiadku w naszym mieście....? Napisałam, zapytałam.... ciekawa jestem jaki odzew będzie hahahaha :-) jeśli wogóle... trudno :-)
 
reklama
troszkę zaniepokoiłyście mnie tymi nagłymi bólami, ja tak mam kiedy wysiadam z samochodu np, albo kiedy długo siedzę i wstaję z krzesła czy fotela.... myślałam że to nie powód do niepokoju......

no mnie też się wydawało, że nie ma się czym przejmować i Zebrra teraz to potwierdza, więc ja obstaję przy moim "don't panic" ;-) bo inaczej już dawno bym ześwirowała.

Ale u mnie w ogóle wszystko jakoś spokojnie przebiega. Zawsze pierwsze pytanie lekarza brzmi: "i co się dzieje?" a moja odpowiedź niezmiennie brzmi "nic" :laugh2: Nie mam z czego mu się spowiadać ;)
 
Do góry