reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

Alkmena przykro mi ale nie znam wymiarów :zawstydzona/y: :-( wiem że z usg wyszło 16 tyg + 5 dni. Ja usg miałam robione najpierw co tydzień a teraz przy każdej wizycie ze względu na krwiaka i zagrażające poronienie. Teraz pewnie będe miała dopiero w 20 tyg i potem pod koniec ciązy tak jak zwykle się robi.
 
reklama
witam

zyczę wszystkim milego dnia ;-)

Alkmena ja na zwolnienie nie idę, bo ........maturzyści by mnie zjedli......A wczoraj dowiedziałam się, że muszę szybko wracać, bo dostaję 2 etaty, bo nikogo nie chcą zatrudnić innego...
 
ja na zwolnienie ide juz od 1 lutego do konca ciazy pozniej macierzynskie no a pozniej przechodze na wychowawczy czyli roche dlugo poleniuchyje:szok:
 
Ja sie nie moge doczekac kolejnego USG.. chcialabym zeby bylo po 20 tyg, zebys ujrzec plec (chcialoby sie kupowac ubranka.. a jesli mam dziewczynke to bedzie do tylu... bo meskich juz troche mam ;)))
ale nie o to mi tez chodzi.. bardziej o spokoj ducha..

..ogolnie mam obsesje ze "cos moze byc nie tak", a obraz z USG dziala niezwykle kojaco.. w ogole to jest chyba najcudowniejsza rzecz jaka istnieje.. nie chcialam zeby to zabrzmialo kiczowato, ale naprawde - poruszajace sie malenstwo.. paluszki.. stopki.. ten widok "od srodka" jest jedyny w swoim rodzaju!

dlatego czekam :)
do gina tez mam 6.02 i wtedy dostane skierowanie na USG pare dni pozniej (bo niestety to osobne gabinety)..

a jesli chodzi o "urlop".. u mnie zacznie sie po ostatnim egzaminie czyli niestety dopiero 28.02.. do tego czasu ostre dzieciolowanie :(
a potem w sumie sporo czasu przed kompem bo mgr trzeba stworzyc ;) ale ten bejbik to madry strasznie bedzie ;)
ja z moja mama zdawalam mature - i co wyroslo?! (moja matura na 5.3 ;))

potem macierzynski.. fajowo bedzie spedzac czas z malenstwem :) ciekawe czy to sie moze znudzic...? narazie tak sie niecierpliwie ze macierzynstwo mieni mi sie wylacznie samymi pozytywami ;)

Marchewa, Ty juz ciezar dzwigasz z przodu, dyrektor nie powinien dawac Ci jeszcze kolejnego etatu na plecy! Dasz rade? zeby udalo Ci sie poodpoczywac czasem... co bys sily na porod miala!

Hej, a czujecie juz jakies "mrowienia" tj ruchy?
 
Czy dużo jest nas na zwolnieniu? :confused:

Cały grudzień i kawałek stycznia siedziałam w domu, ale nie dlatego że coś zagrażało ciąży, tylko mam dosyć stresującą pracę i miałam sobie od niej odpocząć. Teraz chodzę do roboty, ale okazuje się, że tam straszne nudy i właściwie beze mnie też sobie świetnie radzą, więc może niebawem znowu wezmę zwolnienie. Tym bardziej, że szefowa już dopytuje, czy nie jestem zmęczona i czy nie chcę posiedzieć w domu ;-)
 
Marchewa - to znaczy, ze jesteś niezastąpiona i chyba bardzo lubiana przez swoich uczniów, prawda? :) Czyli chyba nici z wyjazdu na rok z mężem za granicę?

magdalenka - ja też mam taką obsesję, ze coś może być nie tak, pogłębianą przez brak zrobionego pomiaru NT :baffled: a może pójść na to 4D - tam chyba będzie wiadomo czy wszystko w porządku?

Ankami - ja w sumie też mam spokój jeśli chodzi o szefów - są przygotowani i liczą się z tym, ze wrócę dopiero w grudniu, niestety beze mnie nie dają sobie rady i przez to mam lekkie wyrzuty sumienia... ale zdrowie dziecka ważniejsze :-) jak pomyślę sobie o zwolnieniu... jak już będzie cieplutko i będzie można wyjść z domu i usiąść sobie w cieniu na trawce... i tak odpoczywać i odpoczywać.... :rolleyes:

Patina26 - hehe - to obie jesteśmy "uziemnione" do porodu... :-)


A tak wogóle to mam prawie całą szufladę (80x60) ubranek dla dziecka (to co kupiła już tesciowa bo nie mogła wytrzymać): czapeczki, body, śpioszki, kaftaniki, kompleciki, skarpetki, skarpetko-buciki - zarówno rozmiar 56 jak i 62 :) - z ciekawości zajrzałam na Lipcówki 2006 i powiem Wam, że one już w styczniu kupowały ubranka:happy: więc się trochę uspokoiłam że mam już tego tyle :) korci mnie coraz bardziej aby samej coś kupić ale poczekam przynajmniej aż będzie znana płeć :)
 
reklama
nie ma ludzi niezastapionych....


jesli Osobisty pojedzie, to bez wzgledu na wszystko, jedziemy.....taka szansa sie juz nie powtórzy, choc wizja mnie przeraza, w koncu tam, dokad jedziemy był wzorcowy komunizm...
 
Do góry