reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

Mamcia Paulinki ;-) Piekne zdjecia , Malutka jest slodziutka smieszna ma minke :tak:;-)taka do schrupania :-D:-)fajna ma ta kurteczke :-).
Maz i Ty wygladacie na mlodych w tym samym wieku, widzisz wlasnie czasem bywa ze ktos mlodszy wyglada na starszego bo ma dorosla urode :sorry2::tak:;-)
Ale wam to nie grozi mlodzi i piekni :-D:-D:-D:-D:-D:-D.
Suknia bardzlo ladna i delikatna :tak:mialam podobna :blink:(troszke)sliczny bukiecik :rofl2:oK spadam pozdrowki ;-)

Moja wlansie sie zajela troszke ufff jak zajebiscie :-D:-Dprzynajmniej mam chwile na kompika :-)
 
reklama
Witam wszystkich,a szczególnie serdecznie nowe mamy.
Mamcia Paulinki mamy podobne wspomnienia z porodu. Ja też zaczęłam rodzić naturalnie, ale że Krzyś źle się ustawił główką i podczas partych spadało mu tętno to urodziłam go przez cc. Najważniejsze,że dzieciaki są zdrowe, tylko to się liczy. Bólu już prawie nie pamiętam. To jakieś mgliste wspomnienie.

Mój Krzysio od stycznia zaczął chodzić do żłobka. Po pierwszym tygodniu zachorował. Na zmianę z mężem i moją mamą siedzimy w małym w domku. Na szczęście nie bierze jeszcze antybiotyku ale jeśli w ciągu 3 dni nie będzie poprawy to trzeba będzie go wprowadzić.

Krzyś dobrze reaguje na żłobek (poza chorobą oczywiście). Nie płakał przy zostawianiu, ładnie jadł, po powrocie do domu zawsze był wesoły ale zmęczony. Ciocie mówia, że bardzo krótko śpi ok 30 minut. Pewnie specjalnie tak robi bo podczas poobiedniej drzemki innych dzieci ma wszystkie zabawki tylko dla siebie :)

Z mówieniem to owszem, gada jak najęty ale nie po naszemu :))
Waży teraz 12 kg.

Edukacja nocnikowa trochę zaniedbana przez żłobek. Wcześniej niania wysadzała go regularnie i skuteczność była ponad 50 %. Teraz odzwyczaił się od nocniczka. Przychodzi i pokazuje,że trzeba zmienić pieluszke jak jest w niej już ładunek.

Krzysio jest pogodny i bardzo przyjaźnie nastawiony do innych. Umie się ładnie koncentrować na tym co robi. Uwielbia gdy czytamy mu książeczki. Siedzi wtedy wpatrzony i reszta się nie liczy. Podoba mu sie też jak wystawiam coś a la teatrzyk z udziałem maskotek. Śmieje się wtedy w głos i też raczej obserwuje niż uczestniczy w zabawie.

Z zachowań które mnie troche niepokoja to bicie się po głowie wtedy gdy coś jest nie po jego myśli. Takie zachowanie przejawiał już dużo wcześniej więc nie ma to związku ze żłobkiem. Jak miał ok roczku i coś go zdenerwowało to gryzł się w nadgarstek.

Mamciu Paulinki piszesz, że Twoja córcia nie znosi mleka i serów. Danonków te nie toleruje? Pytam bo Krzyś je lubi. Jeśli ona lubi owoce to możesz mieszać je z danonkiem albo wypróbuj danonki pół na pół serek i mus. Mój synek za nimi przepada (zresztą mąż też). Krzyś z mlecznych rzeczy je kaszkę ok 250 ml rano i wieczorem. Zwykle łyżeczką ale jak jest bardzo zmęczony to doi z butli. Lubi też serek biały typu capri na bułeczce. Samego mleka nie pije. Zresztą...ciągnie nadal cyca w nocy.
 
Paulinka jak widzi butelke to krzyczy i ucieka:-(
Danonków jej nie daje bo zawierają wodę utlenioną talką jak w farbach do włosów daje jej danio i lubi budyń czekoladowy.Kanapek nie uznaje chyba,że suchy chleb i to zależy jaki ma humor:-(
Mała nadaje jak szalona ale po swojemu tzn zaczyna mówić coraz więcej i już rozumiemy o co chodzi:-)
Z nocniczkiem jeszcze czekamy bo uważamy,że jest za wcześnie.
Ja niedługo idę do pracy jestem na etapie badać(kłucie igłą itd:szok:)ze żłobkiem u nas jest problem ponieważ nie mam miejsc na całe miasto są chyba 2 lub trzy a przyrost jest ogromny:-D;-)
Dziękuję Mamusiu Blaneczki szkoda tylko,że nie mogę jej sprzedać:no:
 
Kasia- Witaj wieki sie nie odzywalas pewnie na zamknietym siedzisz ;-)
Ciesze sie ze u Was OK :-)milo poczytac co u innych lipcowych maluszkow :tak:

Nie martw sie tymi napadami bo moja Blanka jest chyba gorsza zuca sie na podloge uderze glowa o podloge , albo wali rekami :wściekła/y:ale ja wtedy nie reaguje wogule :no::no:czasami nas gryzie i szczypie :dry: a ja ciagle jej mowie nie wolno Blaniu:baffled:

ja danonkow nie daje jakos mi nie przypadaja do gustu:no:
podaje jej inne melczne przekaski :tak: mleko pije ale juz coraz mniej ...

Paulinko - a dlaczego nie mozesz sprzedac ? cos sie stalo?
Blania pojdzie do zlobka po wakacjach , bo ja pojde do pracy :tak:
nocnik parzy w pupe chociarz juz coraz barziej mala sie o niego upomina ale nasikac nigdy nie nasikala ani kupki nie zrobila :no::-(szkoda, tez przypomina o mokrej pieluszce wiec nie ejst tak zle moze wkoncu zobaczy ze lepiej pojsc na nocnik i polatac w majtusiach :tak::tak: bo bardzo lubi bielzine swoja :-D
 
Nie nie piszę na żadnym zamkniętym (ilekolwiek ich jest). Po prostu w pewnym momencie zaniedbałam to forum przez inne zajęcia.
Blania po wakacjach będzie już miała ponad 2 latka, więc pewnie odnajdzie się świetnie w żłobku. Tego wam życzę.
ja swojej sukni ślubnej też nie sprzedałam i teraz zalega mi w szafie. Próbowałam ale podobno jest jakaś niewymiarowa i na nikogo nie pasuje :)))
 
Szczerze mówiąc to nie wiem dlaczego nie mogę jej sprzedać:no:
Może za dużo chcę za nią??Jedna dziewczyna stwierdziła,że kwiatki z boku się jej nie podobają,:confused:więc ja na to,że kwiatki są tylko delikatnie złapane nitką i można je odpruć ale zrezygnowała.

Moja Paulisia w napadach złości krzyczy potem kładzie się na podłodze i zasłania rączkami wtedy wszystko niest niee;-)
 
Pamiętacie mnie jeszcze?Tęskno za Wami ale cóż :no:.Jul zaliczył zabawę choinkową w przedszkolu i swoją małpka przebił wszystkich wystrojeńców.Pozdrawiamy gorąco.Jul waży 13 kilo i ma zęby do 4-ek,czyli 16 sztuk i jest z piekła rodem, nie ma dnia żeby czegoś nie zmajstrował(zjedzenie 1/2 parówki z folią).
 
...nie ma dnia żeby czegoś nie zmajstrował(zjedzenie 1/2 parówki z folią).

:-D:-D:-D

Pamiętamy Cię Marta i Twoich synków też. Wklej jakieś zdjątko Julka w przebraniu jak masz. Z chęcią skomplementujemy jego strój :tak:.

A jak Julek przeszedł adaptację w przedszkolu. Chorował Ci? Mój po tygodniu w żłobku już 3 tydzień choruje :-(
 
Czesc Laski ;-)

Marta - Witaj Kochana :-) Jak sie masz? Macie juz internet ? czy u kogos siedzisz?
jak maluszki ? daja w kosc widze :-D:-D pozdrowionka :tak:

Kasiulec- Wiadome , nie kazdy ma czas jak my siedziec na necie i pisac codziennie nie musisz sie tlumaczyc tylko myslalam ze piszesz na zamknietym i stad to pytanie ;-)
Jak tam Krzysio dzis ??

ja padam dzis ,porobilam sobie troszke w domku i zaraz lece pod prysznic, Blania spi wiec do uslyszenia jutro Pa:-)
 
reklama
Hej
Witam stare lipcóweczki :tak:fajnie jest wiedziec ze u was ok:tak:
Piszcie jak najczęsciej.:tak:
Witam równiez nową lipcową mamusię Mamę Paulinki
widzę ze jestes z tego samego dnia urodzin co ja:tak:tyle ze niestety 8 lat młodsza:-(jejku jaka ja sera jestem.
Wstałąm tak sobie dziś wczesnie bo mnie te babsko zbudziło:wściekła/y: wiec nadrabiam zaległości na bb.
Mam jeszcze troszke czasu do 8 wstaje łobuz i wtedy nie mam na nic czasu.
Najwieksze z nim zmartwienie bo nie chce jesc tz nie tak jak ja bym chciala i po 3 łyżkach wypluwa na podłogę :wściekła/y:mam wtedy takie nerwy na niego:wściekła/y:Tak po zatym to jest wesołym zaska kującym co dzień dzieckiem.

Marta bedziesz wpadac juz czesciej?czy nie masz jeszcze stalego dostepu?
Kasiulec pokarz nam Krzysia taka jestem ciekawa juz chyba rok czasu go nie widziałm :tak:(ostatnie jego zdjecie to jak siedzial jeszcze w lezaczku i zagladał przez okno:-D)Fajnie cie poczytać odrazu przypominaja mi sie czasy ciąży:tak:Nawet nie wiedzialam ze mialas cc i tak ciezki poród.:-(
Marta ty też pokaz Jula :tak:
U nas z zabkami to sa 1,2,gorne 3,4 i teraz wychodza dolne trójki.
Pozdrawiam
 
Do góry