reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

Ankami trzymam kciuki żeby szybko się zrosło wszystko co potrzeba. Jak tam zajęcia na baseniku? Zazdroszcze Milenka też uwielbia wode ale w tej dziurze to basenu brak, a ja niemam ochoty dojeżdzać 40km.

Asiulinka Kochana podziwiam Cie masz dwoje skarbów w domu a wcale nie jesteś marudna. Mojej jakoś teraz zarosło, powinno chyba międzi12 a 18m życia się zrosnąć.

Co do szczepionek to co Wy tak często na szczepienia biegacie??
Ja Milenke szczepiłam tą 6w1 wszystkimi dawkami i koniec więcej na żadnym szczepieniu nie byłyśmy:confused:

Pozdrawiam i uciekam spać :-)
 
reklama
Hej a co tam sobie otworzyłyście i mnie nie ma:-:)zawstydzona/y::-(
Szkoda no ale trudno:dry:.
O wyjeździe nie opowiadam bo hmm no bo nie. Fajnie było z grubsza Milenka lot zniosłą dobrze, pobyt również. My troche powarczeliśmy na siebie ale wkońcu coś się tam przemogło w szanownym M, jakaś furteczka została otwarta, niechcem przechwalać bo jeszcze mi pokaże na co go stać:baffled:.

Milenka taka dzika jest po przyjeżdzie że szok :rofl2: niemoge wyjść z pokoju nikt nie może jej dotknąć ba ja nawet nie moge od niej odejść dalej jak 1m, bo wyje tak rozpaczliwie i łzy jak grochy lecą. Obiadu niebyło od przyjazdu, M się w knajpach stołuje he he. No ale jest troche lepiej.

Pozatym to mały niejadek okropny, już niewiem co jej dawać, za niecałę dwa tygodnie na wesele jedziemy 350km niechce mi się no ale potwierdziliśmy i obiecaliśmy.:sorry2:.
Zanet - I Ciebie kochana jutro Asiulinka doda nie martw sie nic :tak:
Poprostu tak jak juz mowilysmy nie bylo Cie jak zapraszala :no:i stad bark zaproszenia.
A Mala widze niezle daje Ci popalic :sorry2::sorry2::sorry2::-p U Nas nie jest jeszcze tak zle :-p:-p
 
hej Gwiazdeczki!!! my juz po szczepieniu!! jak na razie dobrze tylko jestemw kurzona bo doktorka ani jej bnie zwazyla ani zmiezyla a prosilam ja o to a ona mi powiedzila ze dzieci powyzej roku sie nie wazy co za pusta baba!!!! lece gotowac obiadek
zanet mnie tez ominieta i wczoraj dolaczylam do tych "wampirzyc":-D takze nic sie nie martw kochana!!! ja tez szczepilam ta 6in1 a dzisaij przeciw swince odrze i ospie!!
 
Hej no to fajnie czekam na zaproszenie.

Paaulisia20 no a wezwanie przyszło Wam na szczepienie, czy jak?? Bo ja myślałam że wezwanie przychodzi, no ale do nas nie, nie wiem o co chodzi.
Jakaś dziwna ta lekarka ja sama bym sobie zważyła;-)

Buziaczek tak Milenka jest okropna i cudowna zarazem, ale męczy mnie okropnie nawet w pokoju musi non stop stać mi przy nodze jak się przesiąde to przychodzi i dalej przy mnie wisi.

Narazie uciekam i pozdrawiam
 
Cześć dziewczynki.
Grzesio śpi, Maciek ogląda bajki, w domu mniej więcej porobiłam, więc wskoczyłam na BB.:-)

Hej a co tam sobie otworzyłyście i mnie nie ma:-:)zawstydzona/y::-(
Szkoda no ale trudno:dry:.
O wyjeździe nie opowiadam bo hmm no bo nie. Fajnie było z grubsza Milenka lot zniosłą dobrze, pobyt również. My troche powarczeliśmy na siebie ale wkońcu coś się tam przemogło w szanownym M, jakaś furteczka została otwarta, niechcem przechwalać bo jeszcze mi pokaże na co go stać:baffled:.

Milenka taka dzika jest po przyjeżdzie że szok :rofl2: niemoge wyjść z pokoju nikt nie może jej dotknąć ba ja nawet nie moge od niej odejść dalej jak 1m, bo wyje tak rozpaczliwie i łzy jak grochy lecą. Obiadu niebyło od przyjazdu, M się w knajpach stołuje he he. No ale jest troche lepiej.

Pozatym to mały niejadek okropny, już niewiem co jej dawać, za niecałę dwa tygodnie na wesele jedziemy 350km niechce mi się no ale potwierdziliśmy i obiecaliśmy.:sorry2:.
Zanetko, kochana, zaproszenie dawno poszło.:tak: Musisz sprawdzić czy nie masz w "prywatnych wiadomościach", bo jak sprawdzałam i Twoje zaproszenie ciągle czeka na akceptacje.:tak:
Fajnie, że urlop w miare udany.;-) Trzymam kciuki, żeby mąż pozostał "przemieniony":tak::-)
Na weselu pobawisz się.:tak: Jedziecie z małą?

Asiulinka Kochana podziwiam Cie masz dwoje skarbów w domu a wcale nie jesteś marudna.
Oj, to Ty nawet nie wiesz jaka ja potrafię być marudna.;-):tak::-D:-D:-D:-D:-D Czasem jak dzieciaki mnie wkurzą na maksa, to dzwonię do męża z płaczem, że już nie wytrzymuję itp. On ma już czasem dosyć tych telefonów.A ja mogę do niego dzwonić bez ograniczeń w ramach abonamentu, więc on ma przechlapane.:-D:-D:-D:rofl2:
A co do szczepienia, to ono jest w kalendarzu szczepień w 13-14 miesiącu.:tak: U nas w przychodni zapisują mniej więcej datę w książeczce i trzeba samemu pilnować.:sorry2:

Ale mi dobrze -taka cisza w domu:-):happy:, ale pewnie zaraz Grzesiek się obudzi, popłacze, poprzytula się do mnie a potem zacznie przeszkadzać Maćkowi i będą na siebie warczeć, krzyczeć i płakać... ale póki co jest mi dobrze...:-p:rofl2:
 
Witam kobietki
Julek śpi wiec moge troszke popisac bo zazwyczaj tylko wieczorkiem zagladam poczytac co tam u was ale na pisanie to juz brak sił
my bylismy na szczepionce miesiac temu teraz dopiero w listopadzie ta chyba 5w 1.
Zanet o jakim basenie myslisz co jest 40km od nas bo ja szukalam to dopiero w Polkowicach i w Libercu .Mamy zamiar jezdzic przynajmniej raz w miesiacu Julek uwielbia tego typu atrakcje.Jak bylismy na wczasach to mielismy 6km wiec korzystaliśmy do woli.

Obiadek na dzis juz gotowy (potrawka z kurczaka) wiec moge poswiecic troszke czasu sobie
I wykrakałam jednak nie posiedze Julek sie obudził az 45min spał biorac pod uwage ze zawsze spał ok 2.5 godz
 
Witam Dziewczyny ja tylko na chwilke sie przywitac bo szykuje sie na spacerek i ogarniam dom po wyjsciu Mdo pracy , zawsze mi balagani okropnie :wściekła/y:
Idziemy dzis na maly shopinng z kolezanka zmierza malej kupic drugi namiocik :tak::-) bo tak lubila a sie zepsul, i mzoe jakies fajnie ogrodniczki :confused:taka mnie ochota naszla na nie :-D:-p
Pozdrawiam
 
i moja Julia tez spi;-)
u mnie ze szczepieniami tak jak u asiulinki tez wpisuja w ksiazezce
julkowa a w polokowicach mowisz o aqua parku?? my tez tam chodzimy i jula to uwielbia:-D
buziaczku udanych zakupow az Ci zazdroszcze uwielbiam kupwac!!;-);-):tak: milego dnia moje Drogie
a widzisz zanet jednak zaproszonko jest:rofl2::happy:
 
Julkowa myślałąm o Zgorzelcu, tylko nie wiem czy są tam jakieś zajęcia dla maluszków ale basen jest;-).( Jeleniej chyba też jest kryty musiała bym się koleżanki spytać)
To Julek nie pospał, mam nadzieje że marudny z tego powodu nie będzie. Moja mało śpi 45 minut dziennie:-(.

Asiulinka faktycznie mam jakąś wiadomość już od bardzo dawna, kilka razy prubowałam się do niej dobrać i coś nie kapowałam o co chodzi:szok:.Zaraz spróbuje:laugh2:
No takie chwile to normalka, ja też dzwonie do mojego i odjeżdzam go z góry na dół za wszystko:-D ale te chłopy się z nami mają. Tak Milenke zabieramy nie ma opcjii zostawiania dziecka nigdzie przez najbliźsze 8lat a potem jak będzie chciałą zostać u babci to jej wybór.;-). Kochana ja mam koleżanke w moim wieku co ma już troje 3,5 2, i 12m jakoś tak te dzieci mają to jest dopiero huragan...
2 chłopców najmłodsza dziewczynka, może tobie też jako trzecie dziewczynka się trafi:tak:;-);-);-);-);-);-);-).

Buziaczek udanych zakupów, poszalej sobie wkońcu nic tak nie poprawia humoru kobiecie jak kupowanie!:-p
 
reklama
Witam,
nie bylo mnie przez weekend, bo bylismy u znajomych. Tyle naskrobalyscie ze juz niewiem co komu odpisac, hihi:-D

Katrinm, to cycanie z glowy:-) Ja jeszcze raz dziennie.
Victor jest kapany codziennie i jego wloski rowniez:-D, kapanie malego tak jak u asiulinki nalezy do tatusia. Uzywamy kosmetykow Nivea, przywiozlam z PL.

Wiecie co, ostatnio "chodzi mi po glowie" mysl o drugiej dzidzi, tak mysle ze moze na poczatku przyszlego roku;-)

My szczepionke mamy teraz w srode, ta co daje sie na roczek, a nastepna za miesiac i pozniej juz jakas dluga przerwa z tego co pamietam.

Dzis tak pomyslalam ze chyba wyskocze do PL na dwa tyg. wiec nie bedzie mnie troszke, jutro szybkie zakupy, prezenty dla dzieciaczkow, ogarniecie domu a w srode popoludniu wylot. Z tego co mi wiadomo to jest cieplutko i ma byc, wiec troche sie jeszcze wygrzeje:-) bo u nas od tygodnia pada:no:

Ok, zmykam zrobic jakas kanapeczke dla Vika, bo cos marudzi.
 
Do góry