reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

reklama
Zebrra depresja, bo jestem strasznie zmęcozna, niewyspana, mam mnóswo pracy w szkole, brudne mieszkanie, stos niepoprasoanego prania i najgorsze to TYCIE i to że mi rośnie brzuch...
też tak miałam, cały czas zmęczona, ale staram się myśleć pozytywnie, przecież zaraz to minie i będziemy pełne energii :tak:, mieszkanie, cóż może poczekać, najważniejsze jest nasze samopoczucie, no i oczywiście Fasolka! A co do brzucha, to nie wiem co Ci powiedzieć, bo dla mnie to, że rośnie jest cudowne i nie mogę się doczekać kiedy będzie wielgachny
i pomyśleć...i jak niewiele trzeba...aby stał się cud..zakiełkowała fasoleczka....i jak niewiele trzeba ...aby w sekundzie wszystko stracić...
wszystkie wiemy, że niewiele trzeba, żeby stracić Fasolkę, bo wiele Dziewczyn z wątku je straciło, ale takie posty nie podnoszą mnie na duchu, więcej, nie pozwalają potem spać, nie chcę czytać takich rzeczy, najważniejsze, żebyśmy wierzyły, że nam się uda!!!

Marika co do listy lipcówek, to jak dla mnie możesz ją zmieniać, ale czy usuwać Dziewczyny, które pojawiły się raz, chyba nie, może się jeszcze pojawią, a poza tym może nas czytają, tylko nic nie piszą??? Poza tym skoro chciały być na liście, to dlaczego je z niej wyrzucać??? Przecież żeby się na niej znaleźć nie trzeba sobie jakoś zasłużyć pisząc określoną liczbę postów... a poza tym im nas tam więcej, tym lepiej, jakoś tak bardziej optymistycznie! :)

anecik dziękujemy :))
 
hej co do listy to spokojnie:), zrobie ją po weekendzie,
Zebrra masz rację niech zostaną wszystkie-oprócz tych co straciły fasolkę:-(
u nas wszystko dobrze, zaczynam mieć napady głodu:szok::szok::szok::szok:, i się obżeram:-( wiedziałam że chudnięcie i brak apetytu jest na krótką"metę", wszystko wraca do normy, ale zauważyłam że w niektóre portki mam problem się zapiąć i zawsze odpinam jeden guzik:eek::zawstydzona/y:
zbliża się 4 miesiąc czego chcieć, normalna kolej rzeczy...może i się ciesze że brzuszek rośnie ale będzie ciężej cokolwiek zrobić.
Ta zima też jakaś taka niezimowa:-D u nas pogoda co 10 minut się zmienia a bym poszła na spacerek z córcią.
 
witam

czy kiedyś będę miała siłe na cokolwiek?
już miałam korki, potem sprztne, a teraz ide pospać lub poczytac....
 
Marika ja napadów głodu nie mam, póki co jem tak jak przed ciążą, ale mieszczę się jeszcze tylko w 2 pary spodni... brzuszek już mam spory... :)

Marchewa spokojnie! Oczywiście, że będziesz miała siłę! Niedługo faza na spanie się skończy, zobaczysz!!! :)
 
Słuchajcie dziewczyny w soboty na 2 o 10.45 jest super program "W łonie matki" dzisiaj był pierwszy odcinek i jak oglądliśmy z mężem to aż nas zatkało ;-) SUPERRRR mówie Wam warto obejrzeć :-) Pozdrawiam serdecznie

[url=http://pregnancy.baby-gaga.com/]
dev181pr___.png
[/url]


 
Witajcie Lipcówki!
Marika co do listy nie zapomnij o mnie, tylko terminmi się zmienił na ok 8.07.2007r - zresztą mój ekarz nie chce go podać :wściekła/y: - jest przesądny :) więc sama go sobie wyliczyłam :-)
Zebrra masz rację ja np czytam sobie Was, chyba nie chce narazie się udzielać za bardzo... Od wyjścia ze szpitala 13.12.2006r cały czas leżę - zagraża mi poronienie:no: ... Biorę Duphaston, już nie krwawię,do tej pory wizyty i USG co tydzień. Jest już dobrze ale nadal się martwię :-(
leżeć mam do 16 tyg napewno a dalej zobaczymy. Następna wizyta 23 stycznia. Dzidzia rozwija się prawidłowo, rośnie ale nadal istnieje ryzyko :-( Dlatego czytam Was sobie i nie ukrywam że trochę zadroszczę :zawstydzona/y: że możecie normalnie funkcjonować. Cieszę się oczywiście że u Was Lipcówki pod tym względem wszystko w porządku.
Pozdrawiam Wszystkie Mamusie i postaram się częściej odzywać.
 
Negri powiedz, kiedy jest druga część? Jutro czy za tydzień??? Nie chciałabym przegapić...

Grubelku Słonko leż, a na pewno wszystko będzie dobrze!!! Ja też biorę duphaston, ze względu na poronienie ostatniej ciąży... Musimy być dobrej myśli, wtedy naszym fasolkom łatwiej pokonywać trudności!!!
 
http://www.waszslub.plGrubelek uważaj na SIEBIE i na maleństwo, ale jestem dobrej myśli !!!!!!!!
Zebrra patrzałam w program i następna część jest dopiero za tydzień :-)
też czekam i nie mogę się doczekać, a dzisiejszy dzień jest dla mnie ciężki bo co 5 min potrafię chodzić siusiu bo mam taki ucisk na pęcherz :errr: a tak poza tym to jest dobrze :-)




 
reklama
Trochę mnie zadziwiacie, że tak szybko zauważacie efekty "zewnętrzne" ciąży. Ja tylko po wadze wiem, że przytyłam nieco 1-1,5 kg, ale nadal mieszczę się we wszystkie stare ciuchy. Brzuch dopiero ostatnio zaczął mi się trochę zaokrągląć, dosłownie tyci-tyci. Aż Wam zazdroszczę dziewczyny ;)
A apetytu nadal nie mam, aż zmuszam się do jedzenia, co u mnie jest raczej dziwne - zawsze lubiłam jeść :baffled:
Trzymajcie się Lipcóweczki i wszystkie pozostałe oczekujące :)
 
Do góry