reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Leżące fonoterolowe przyszłe mamusie

syla28

Moze byc po majowce - nie zamierzam jeszcze rodzic ;-) wiec moge poczekac. A Ciebie prosze o niedenerwowanie sie - pewnie przez stres tak brzusio Cie boli. Wiem, ze ciezko jest ale dasz rade :) Nie ma innej opcji :tak:

basika

A jak u Ciebie ??? Brzusio przestal bolec ??? Moze lepiej pojedz do doktorka, zeby zobaczyc czy wszystko ok - bedziesz spokojniejsza jak doktorek powie ze wszystko jest dobrze :happy:

U mnie narazie ok - skurcze co prawda sa ale az tak bardzo nie bola, wiec to sa chyba te cwiczeniowe. Jak narazie to spuchlam jak balon - wypilam trzy butelki wody mineralnej (lacznie 4,5litra) - to sie nazywa miec pragnienie - no i teraz to chyba bede musiala sie przeprowadzic do lazienki - chciaz z drugiej strony mam okazje sobie troszke pochodzic :-D Zawsze jakis plus hihi :-)
 
reklama
a ja polezalam sobie na balkonie na lezaczku,pogadałam z sąsiadką i poczytałam książkę,troche się dotleniłam...
lece pod prysznic i lulu, bo relanium juz wziełam
do juterka dziewczynki
 
Cześć dziewczyny;-)
Całe szczęście że nocka już za mną!!!! Strasznie się jej bałam ale jakoś przespałam, wzięłam dwie dawki fenka o 23 i 4 i jest znośnie, ale chyba nie będe czekać aż do wyznaczonej wizyty 13.05 tylko pojade do ginka wcześniej bo sie obawiam że te bóle całkiem skrócą mi szyjke:-(.
Syla, moje bóle są takie same, boli jak na okres i już nie wiem czy one też są groźne czy to macica sie rozciąga...
Ech, mam nadzieje że mężuś gdzieś mnie dzisiaj wywiezie, mówił coś o rybkach u moich rodziców bo już zaczynam wariować w czterech ścianach:eek::eek::eek::eek::baffled::baffled::baffled:!!!!
Chanel, jak ty tyle potrafisz zmieścić wody???? też tak chce, wiem że tyle sie powino pić a u mnie 1 litr i koniec nie wcisne więcej:no::no:
pozdrawiam...
 
u mnie noc całkiem oki tyle ze komary mnie pożarły...wrrrr
mój mąż mówi rano ale wiesz, że to komarzyce nie komary, a ja mu na to a to suki jedne:-p:-p:-p
sorki za wyrazenie ale jestem mega pogryziona, mieszkamy blisko jeziora i juz sie zaczynają pojawiac...

my sie raczej nie ruszamy nigdzie, ja sie boje jak cholera, wizyte mam w środe i juz nie moge sie doczekac,pojechalam bym w poniedzialek ale akurat L4 mam do środy wiec musze odczekac.
moze w niedziele na grila do tesciowej sie wybierzemy, ale zobaczymy jak sie bede czuła. u mnie sie zaczął dopiero 23 tydzien, wiec jeszcze nawet nie minęla ta granica kiedy straciłam poprzednią ciąze, bo to byl 23 tydz. i 4 dzien ciąży...mam nadizje ze po tym terminie choc odrobinke odetchne choc tak naprawde to pewnie po 37 tyg.albo jak juz malutką będe tulic w ramionach...
 
Witam Was i ja :-D

Niedawno wstalam ,chociaz za chwile to chyba znowu pojde spac - przez to moje wczorajsze "nawadnianie sie" w nocy co pol godziny biegalam do lazienki - przynajmniej juz nie wygladam jak nadmuchany balon ale jestem totalnie nie wyspana.

basika - ja sama nie wiem jak zmiescilam w siebie tyle wody, normalnie wypijam ok 2 litrow - no ale teraz to przynajmniej odwodnienie mi nie grozi :-)

syla28 - wspolczuje pogryzienia - ja juz za wczasu zaopatrzylam sie w moskitiere na okna ale jeszcze jej nie zalozylam - trzeba bedzie to dzisiaj zrobic, bo cos czuje, ze niedlugo to i do mnie doleca te wstretne komarzyska.
 
Witam:-)
No i kolejny dzionek przed nami, zanim się obejrzymy to maj sie skończy:-D:-D:-D.
co tam u was dziewczyny?
Wczoraj mężuś wywiózł mnie na lody, kurcze jak wszędzie jest już zielono!!!!! Z balkonu jakoś tego nie widać...
ech, jakoś boje sie wylegiwać na balkonie nawet po południu i do połowy w cieniu bo boje sie że dzidziolka przegrzeje:-(, a chciałabym chociaż nogi opalić...bo w porównaniu z mężem wyglądam jak młynarz:-D:-D:-D
Syla jak dobrze pamiętam to robiłaś badania moczu...masz już wyniki? mam nadzieje ze wszystko ok.
 
hej dziewczynki pozdrawiam was:tak: ja tez lezalam i bralam fenoterol , pozniej juz nawet co 3 godziny ale bez izoptinu bo mi sie kompletnie nic nie dzialo po fenot
a po odstawieniu dosc szybko urodzilam :-)
 
Witaj Kenzo:-)
Napisz jak u ciebie było z tymi skurczami? Miałaś je mimo brania fenka? Bo ja sie ich najbardziej obawiam.....może nie są już takie mocne ale są:-:)-:)-:)-(. I co najgorsze pojawiają się nawet w godzine po wzięciu tabletki...
W ostatnim tygodniu zauważyłam że pojawiają się zawsze po południu tak ok 15....
 
hejka
ja jakos staralam sie przez wekend malo przy kompie, rano i po poludniu balkon:-) unikam słońca jak ognia....
czujemy sie nawet ok, krzyz mnie tylko boli ale to chyba od leżenia.
jutro mam wynik posiewu z moczu, bo mialam bakterie wiec poprosiłam odrazu o posiew więc do jutra moze cos wychodują... w środe wizyta u ginka i juz nie moge sie doczekac, moze w koncu odstawi mi luteine bo juz 23 tydzien leci a ja dalej biore.
brzuch mi rośnie jak na drożdżach wygladam jakbym byla w 7 miesiącu a to dopiero 6 sie zaczął. tyle jeszcze przed nami ,ale wierze ze w końcu doczekamy sie naszej różowiutkiej curóni:-)
wynudzilismy sie okropnie w ten wekeend no ale niestety, powtarzam męzowi ze takich majuwek to przed nami jeszcze mnóstwo:-) ja juz nauczyłam sie cierpliwości i pokory więc grzecznie leże. dzis tylko jedziemy do lasu, to są 3 km od nas, męzus weźmie leżaczek i poleze sobie w lesie:-) takie fajne miejsce kiedys znaleźiśmy.
miłego dnia dziewczynki
buziolki i zycze jak najmniej skurczy!
 
reklama
Witam wszystkie:) dawno tutaj nie byłam. Po fenoterolu dalej są te skurcze:( w nocy około 4 złapał mnie taki ból brzucha że nie wiem co się działo bo to nawet nie skurcz, obudziło mnie to i zjadłam fenoterol i nospe i tak padłam z bólu dalej ale jak sie obudziłam już było troszkę lepiej. Martwię się bo dzisiaj przedemna ponad 100 km bo jesteśmy u moich rodziców i ciagle siedzę na ogrodzie:) przynajmniej jeden plus że w taką pogodę nie siedzę w bloku a niestety nie mam tak jak Wy dużego balkonu. Dobrze że w srodę już wizyta bo martwię się co to za bóle i to , że mimo fenoterolu skurcze nadal są i niezbyt to nastraja mnie dobrze bo jakoś w środku czuję się cały czas smutna bo obwiniam siebie, że mam taki głupi organizm, który nie daje sobie rady:(
Pozdrowionka dla wszystkich i miłego dzionka:)
 
Do góry