reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Leżące fonoterolowe przyszłe mamusie

syla28

Tym razem sie uda !!! Napewno !! I już niedługo będziesz tulić swoje ukochane maleństwo w ramionach :)
Co do lekarzy to rzeczywiście masz rację - zależy na kogo się trafi. Moj lekarz prowadzący jest z Polnej - a to wspaniały człowiek - jeszcze nigdy nie trafiłam na tak dobrego lekarza - wszystko wytłumaczy, dokładne zbada, pocieszy a nawet doradzi w sprawach "poza lekarskich" (w 3 miesiącu ciąży rozstałam się z chłopakiem, zostawił mnie na lodzie, teraz mnie nęka - chcę to zgłosić na policję - a jeszcze do tego zostałam bez pracy - miałam umowe zlecenie. Doktorek podpowiedział mi co mam zrobić i gdzie się udać). Jutro mam wizyte - poskarże mu się - może coś zdziała.


basika i ptaszyna83

Te twardnienia brzucha bez bólu nie są groźne. To macica ćwiczy przed porodem :) Nieprzyjemne uczucie podczas twardnienia to też nic złego - ja mam tak kilkanaście razy dziennie (idzie się przyzwyczaić) najwazniejsze jest to, żeby nie bolało - bez problemu odróżnicie ból od nieprzyjemnego uczucia :)


Ja również ze zgagą mam loterię - mogę ją mieć po wszystkim - zauważyłam, że jak bezpośrednio po posiłku się położę "na płasko" to wtedy najbardziej męczy więc podkładam pod plecy poduszki i sobie leże na pół leżąco - to pomaga także przy bólu barków i karku (jak odpowiednio podeprze się głowę) :-) niestety po dłużym czasie takiego leżenia bardzo zaczyna boleć odcinek lędźwiowy kręgosłupa :nerd: a na zgage jeszcze piję miętę - mnie po niej natychmiast przechodzi. Jednak koleżanka powiedziała mi, że mam przestać ja pić przed 9 miesiącem, ponieważ będę miała problem z laktacją (ponoć mięta działa podobnie jak szałwia). Niewiem jednak czy na sto procent to jest prawda - zapytam się doktorka na wizycie :)
 
reklama
a ja dzis kiepsko sie czuje dziewczyny o martwi mnie to, ok 10 wziełam nadprogramowo relanium bo mam dziwne bóle, krzyzowe , pachwinowe i brzuszne, wydaje mi sie ze brzuch tez mi twardnieje, za cholere nie wiem czy to skórcze czy nie:-( oszalec idzie.... zasnelam po 10 i wlasnie sie obudzilam i dalej te dziwne bóle...
 
Syla ja też tak czasem mam....niby nie skurcz bo nie ma takiej fazy że złapie i puści tylko trzyma taki nyjący dziwny ból i też nigdy nie wiem co to....
może lepiej to skonsultuj z ginem???? Możesz do niego zadzwonić i zapytać? Może byłabyś spokojniejsza...
 
Naftanalek dziękuje za teksty modlitw...codziennie dziękuje Bogu za kolejną spokojnie przespaną noc....bo nie wiem dlaczego strasznie sie boje że coś zacznie sie złego dziać własnie w nocy:-(.
 
no juz troche lepiej jest, mamnadizje ze przejdzie moze to dlatego ze macica rośnie, juz sama nie wiem, jesli jutro tez tak bedzie to zadzwonie do niego, on jutro akurat przyjmuje prywatnie to mnie wepchnie i obejrzy, w piątek bylam w szpitlu i było wszytko ok, ale ja po swoich dosiadczeniach wiem ze zdryc sie moze cos z dnia na dzień:-( mała na szczęscie daje znac o sobie, teraz śpi ale ruchliwa dzis jest.
u mnie trudno cokoliwek mi okreslic bo mam świeżą blizne po operacji od pępka w dół sama ta blizna i wokól niej jest twardo jak cholera.
 
Syla28

A może to od tej blizny tak twardnieje Ci ten brzuch ?? Zauważyłam też, że u mnie jak mały się obraca to wtedy mi twardnieje całe podbrzusze i mam takie nieprzyjemne uczucie - niby nie boli ale tak jakos dziwnie jest, zwłaszcza jak leze na plecach - niewiem tylko czy to nie jest spowodowane tym, ze maly ma malo miejsca a sam jest duzy i dlatego to tak odczuwam, ale jesli nie to moze u Ciebie tez tak jest ??
Grunt to, zeby sie nie denerwowac :) Wiem, ze jest ciezko ale trzeba sobie powtarzać, że bedzie dobrze - musi być !!!! Ja sobie tak powtarzam kilkadziesiat razy dziennie i naprawde w to wierze :-)
Głowa do góry dziewczyny - jeszcze troszke i będziemy tulić w ramonach nasze maluszki :tak:
 
chanel a kto prowadzi ci ciażę? bo mi prof.Sajdak
mój mąz zamówil pizze, jadlam pierwszy raz od 5 miesięcy, zaraz pęknę!!!!
 
Ostatnia edycja:
moja kolezanka rodzila na polnej tydzien temu i bylam w piątek na polnej wiec przy okazji ją odwiedzilam.lezala na sali 3 osobowej, bardzo ładnej z kącikiem do myia, przewijania, super. mla ma żółtaczke i byla naswietlana ale caly czas przy niej nawet ten sprzęt do naswietlania miala na sali, mojej siostry synek byl zabierany i naswietlany zupelnie inaczej ajkąs starą technologią no ale to nie na polnej. ja przed porodem bede chciala obejrzec porodówke i pogadac z położną.
 
reklama
Mnie prowadzi dr. Manko - on jest dochodzacy na ginekologii II - bardzo fajny lekarz :)Ja w 16 tc lezalam na polnej z podejrzeniem pekniecia pecherza (zwymiotowalam i nagle zrobilo mi sie mokro - naszczescie okazalo sie, ze to pecherz odmowil posluszenstwa ale steresu jaki przezylam nie da sie opisac).Wracajac do sedna to lezalam w sali trzyosobowej z wlasna lazienka i wyjsciem balkonowym na ogrod. Na oddziale kazda sala byla pomalowana na inny kolor i wogole nie czuc tam, ze jest sie w szpitalu (nie ma tego specyficznego szpitalnego zapachu)Slyszalam, ze porodowka tez tak mniejwiecej wyglada - jednak sama z ciekawosci chcialabym ja zobaczyc. Slyszalam tylko, ze ponoc nie wpuszczaja na porodowke "dziewczyn z ulicy" - trzeba byc zapisanym do ich szkoly rodzenia i tam w programie jest zwiedzanie porodowki. Troche to dla mnie dziwne ale ponoc tak jest. Zreszta na polnej zawsze mieli sposoby, zeby sciagnac jak najwiecej kasy od pacjentek. Jutro mam wizyte u mojego doktorka to sie go dokladnie wypytam jak to wyglada :)
 
Do góry