Natalio rodziłam tu w Białymstoku w gigancie i pisałam o Adamie Lemancewiczu. Dzięki niemu mam Maćka
Jestem w szoku, bo tak dwie różne sprzeczne opinie słyszałam. Tak jak pisałam wcześniej, moja siostra rodziła we wrześniu i trafiła na Lemancewicza i z pełnym rozwarciem z bólami partymi leżała od 6 rano a dopiero jak jej mąż zażądał zmiany lekarza, to o 10 sami nakierowali małego na kanał rodny. Można było tak od razu zrobić. Lemancewicz naraził na utratę życia maluszka...
liana82 - Nie słyszalam o niej. Wasilewski nic doraźnego Ci nie da - on jest naturalistą i nawet u nich w przychodni wisi kartka z rozkładem mszy z intencją o poczęcie. W Arciszewskich jest lekarz (nie znam nazwiska), który sprawił, że po kuracji hormonalnej trwającej 2 miesiące, nasza znajoma zaszła w ciążę.