reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Łaskotki, bulgotki, wywijanie i kopanie - czyli ruchy naszych maleństw :)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
..a ja sie od kilku dni bawie z moim synkiem :happy2: jak używam laptopa jak leze to kłade sobie go na taką wielka książke, a książke na nogi i wciskam ją pod brzuch jak pasy w aucie...no a mały koniecznie chce wymacac co to jest :rofl2:czuje jak maca brzeg tej książki...super uczucie i chyba nawet sprawia mu to radochę :tak:
 
reklama
Ja jak czytam książkę to kłade ją sobie na brzuchu (na coś się brzuszysko przydaje:-)) i wtedy czuję, że akurat w tym miejscu Synek zaczyna majstrować. Jak się bardziej wkurzy to koniec z czytaniem bo tak kopnie, że aż książka się poruszy:-) ale zazwyczaj jest delikatny i grzebie sobie w zagłębieniu po okładce.
 
Heheh super, czyli to nie tylko ja sie bawie z synusiem książką :happy2::-D
 
Ja też nigdy nie czułam chyba czkawki... i aż się boję że jak pojdę na ktg to nie będę wiedziała kiedy naciskać, żeby nie pomylić ruchów z czkawką :-)
 
a ja swoją mimi często pukam opuszkami palców w główkę i delikatnie głaszczę jak wychodzi - wtedy ona na chwilkę się chowa a później wystaje znów i chyba czeka na więcej- ostatnio mojego T. tak nauczyłam to teraz jest ich ulubiona wieczorna zabawa:)
 
Dzisiaj rano przytuliłam się do męża brzuszkiem, jak zadzwonił jego budzik do pracy, Zosia skopała go po plecach, tak jakby chciała go z łóżka wygonić :D Super to wyglądało :-D
 
ja brzucholka tez pukam palcami jak mnie kopie i po chwili on kopie znowu:) a jak za mocno szaleje to zawsze wołam A. wtedy on zaczyna mówić do brzuszka i pukać go z innej strony i mam chwilę spokoju- chyba tata ma moc uspokajania:tak:nasz mały nauczył się że A. o 5:30 wstaje do pracy a ja idę siusiu i w weekend majowy jak nie musieliśmy wstawać to biedny kopał mnie zdziwiony że nie idziemy na spacer to wc:-D
 
reklama
Wzięłam wczoraj z Was przykład i jak mała się wypinała to zaczynałam ją delikatnie głaskać, po czym chowała się i zaraz znowu wypinała, więc znowu ją głaskałam. B. się bardzo to podobało :-) Fajnie też było, jak Kota położyła mi się na brzuchu a mała chyb chciała ją zrzucić i tak zaczęła kopać, że Kota sobie po prostu poszła :-D
Czasem też B. opowiadam jak dziecko czuje, że coś nowego na brzuchu leży i usiłuje "wymacać" co to jest i wykopać to coś z brzucha ;-) powiedział, że fajnie, że tak wiem, co dziecko robi w brzuchu :-) Zmieniło się bardzo jego podejście odkąd dzidzia się zrobiła aktywniejsza :-)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry