reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Laktacja

Osinkp jak u mnie zaczely sie klopoty z jedzieniem cyca to tez zastanawialam sie na elektrycznym ale kuzynki mowily mi ze to nic nie da
ale sama nie probowalam
 
reklama
osinko, ja mam laktator , ale zwykły ręczny i kilka dni nie sciagałam nim wcale, bo stwierdziłam, że po co ja mam się męczyć, jak Karola nie chce tego jeść. Dzis zostawiłam ją z samym deserkiem, a porządniejszy posiłek zjadła wczpraj wieczorem :( Załamka... z nabrzmiałymi cyckami latałam juz od rana, bo Krolewna nie była głodna?????

Wydaje mi się, że elektryczny niewiele więcej sciągnie :( (catherinka ma, to pewnie się tu wypowie), najważniejszy jest dobry humor przy sciaganiu, choć wiem jakie to trudne :(
 
Owszem laktator nie pomoże w zwiększeniu laktacji /no chyba, że będzie się regularnie odciągać pomiędzy karmieniami/, ale wg mnie lepiej ściąga. U mnie przy ręcznym sama niewiele mogłam ściągnąć /50 ml/, musiał mi pomagać Marcin, wtedy było ok. A teraz sama ściągam w pracy zawsze 120-200 ml. Dla mnie to bardzo wygodne, bo nie muszę się męczyć no i jest dobra ilość, sama ręcznym nie dąlabym rady. Mam Mini Electric Medeli /można albo baterie albo podłączyć się zasilaczem do prądu-ja tak robię/. I wtedy mogę spokojnie przywołać widok Filipka, dzięki czemu mleko dobrze leci, a nie męczyć się ciągnięciem.
 
kurcze, to biję się z myślami... może sobie kupię elektryczny, bo nie wyrabiam z pompowaniem ręcznym - wczoraj robił to za mnie Krzysiek i było 120ml - też mało, ale już lepiej niż w poprzednie dni!
cały czas myślę pozytywnie :) w pracy nie odciągam, w godzinach 9 i 14 piersi chcą mi eksplodować, ale nie mam warunków na laktator w pracy, to mogłabym robić tylko w czwartki na dyżurze, w inne dni jestem w terenie ;)
 
Osinko, to jest wydatek, ja zapłaciłam, a właściwie dopłaciłam /bo rozszerzałam swój reczny do wersji elektrycznej/ 220 zł, ale jak masz w planach odciąganie jeszcze przez jakiś czas to uważam, że warto. Ja przynajmniej nie żałuję, mimo, że zastanawiałam się trochę, bo to trochę kasy.
 
widziałam na allegro elektryczne laktatory po ok. 100zł, jeszcze się zastanowię, mam nadzieję, że teraz już będzie dobrze z moimi piersiami i mleczkiem
 
Osinko elektryczny więcej nie wyciąga tylko nie trzeba sie namachać :)


A u mnie koniec z karmieniem z cyca, z lewego - nic nie leci Kamil sie tylko wkurza z prawego raz na dzień jeszcze coś wypije. Stres stres jeszcze raz stres :( :(
pocieszam sie że tak długo karmiłam a już miałam mało pokarmu po miesiącu i dziś też wiem że to przez stres auuuu
 
reklama
Ja karmię Antka już raz dziennie z cyusia poza tym jest już na butli. I już tak zostanie, poza tym rosnie ząb więc cycek trochę boli.
 
Do góry