reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Laktacja/karmienie piersia; butelką, problemy bóle itp

Heheheheheh - ja z tych wyrodnych:tak::tak::tak: Mnie tam smutno nie było:-D
Renia - trzymaj się dzielnie, a na pewno zrobisz tak, żeby było jak najlepiej dla Ciebie i Maluszka:-);-):-D:tak:
 
reklama
Renia, też mi było trochę smutno, ale w sumei już tak umęczona byłam cycowaniem, że radość z wolności zdecydowanie żal przebiła;-)

Apropos, dziewczyny ile może zanikać laktacja? Bo ja nei karmię od 2 tygodni a mleko dalej mam:szok: Niby niewiele, żadnych zastojów czy sensacji, ale kurczę jednak nadal jest...
 
Surv - ja skończyłam ponad dwa miesiące temu, a jak czasami lekko nacisnę, to mleczko nadal wypływa. Niewiele, ale jeszcze jest. Słyszałam, że to może długo trwać:tak::tak::tak:
 
Apropos, dziewczyny ile może zanikać laktacja? Bo ja nei karmię od 2 tygodni a mleko dalej mam:szok: Niby niewiele, żadnych zastojów czy sensacji, ale kurczę jednak nadal jest...


Surv ja nie karmie ponad pół roku a ostatnio mam coraz więcej pokarmu... kanaliki ostatnio aż miałam zapchane... :baffled: no a w ciąży nie jestem... nie wiem co jest a lekarz kazał szałwie pić... no i pije i pije ale nie pomaga i mogę nie jednego małego głodomora wykarmić... a nie chce ściągać bo zaraz znowu coraz więcej... ostatnio musiałam lekko nad zlewem zawalczyć bo strasznie bolały i kwadratowe bo pozapychane i nie wyszło mi to najlepiej bo znowu mam coraz więcej... normalnie mleczarnia... :shocked2:
 
Julia cos jest chyba nie tak:baffled: Moze jakies tabletki sa na zasuszenie?
Mi zanikl pokarm chyba po kilku tygodniach:tak:
 
Renia - ciesz się, że maleństwo nie nalega, wtedy dopiero byłoby ciężko:tak: Trudno odmówić, gdy lzy się widzi! Oby tak dalej:tak: Ja tam zadowolona jestem, ze bez klopotów się odbyło, chociaż na początku też było mi bardzo przykro!
JuliaK. - to dziwne z tym pokarmem:szok: Pij dużo szałwi i masuj piersi, żeby nie zrobił się stan zapalny! A może jednak ciąża;-)
 
u nas ostatecznego pożegnania jeszcze nie ma bo w nocy jak się budzi to tuli się do cycusia i cmoka, ale to już tylko jedno karmienie
stopniowo jednak zmniejszam dostęp do mleczarni
zobaczymy jak to będzie jak mama kategorycznie powie NIE:szok:
a żal jest i będzie bo obydwoje to lubimy:zawstydzona/y:
 
reklama
u nas tez jesczez cycowanie trwa ale chcailabym sie jak najszybciej z tym rozwiazac bo jedziemy do Poslki a tam bede musiala czasem Malego zostawic...
karmie go co prawda tylko dwa razy dziennie, nad ranem i na noc ale on sobie nie wyobraza zasypiania na noc bez cycucha:-(no i lubimy sie tak do siebie poprzytulac:-(
 
Do góry