Kasiu - już do pracy wracasz? a kto zostaje z malutką? Któraś z mam czy macie opiekunke?
No tak, macierzyński sie kończy... Z Olgą będą moi Rodzice - tak jak kiedys z Mikim
a ja mam problem, bo Wiktor naderwał mi sutka i teraz strasznie mnie boli o karmieniu juz nie wspomne- masakra, ale smaruje mlekiem i jakos żyje.
Coraz częściej daje małemu butelke.:-(
Aga, ja przy Mikim miała "tylko" popękane, ale pamiętam ten okropny ból. Mogę sobie wyobrazic jak się czujesz Trzymaj się!
KasiaDe - powodzenia w pracy, jak sie z tym czujesz?
Hmmm, żal mi że już sie skończyło, ale z drugiej strony wiem, że Olga zostaje w świetnych rękach i w ogóle sie nie bedę o Nia martwic. Jedyne co, to będę tęsknic... Ale tyle roboty mnie czeka, że te 7 godzin szybciutko minie