reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ładna mama po ciąży - ćwiczenia, kosmetyki, moda

reklama
tez mialam nadzieje ze to woda.niestet dzis dokladnie tyle samo waze.nawet z ta cholerna 4 po przecinku.to ja juz mam tylko sie patrzec na jedzenie?mam dosc.NIE ODCHUDZAM SIE bo nie ma sensu odmawiac sobie w tym momecie jedynej przyjemnosci jaka mam,skoro nie ma efektow.
 
Doti, zawsze tak jest, że te pare kg idzie szybko a potem sie stoi. Trzeba to przetrwac. Ja miałam tygodniowy zastój. Dzisiaj 0,5kg mniej. Nie poddawaj się!!
 
Ja jeszcze sie nie odchudzam a zostalo mi ok 5kg ze wzgledu na karmienie piersia ale jak przestane to skoncze ze slodyczami, bialym pieczywem I jedzeniem w nocy :) I mam nadzieje ze to wystarczy.
 
Narobiłyście mi ochoty na to hula hop. dziewczyny które używacie jak efekty? czy dużo ćwiczycie poza nim. Irrson dostałaś już? używasz? jaka opinia? Generalnie biorę się za siebie Zaczęłam ćwiczyć i rozważniej jeść. Nie trzymam się dokładnie diety K8 ale czerpę z niej nieco inspiracji. Przed ciążą ważyłam 63 kg przy 168cm po ciąży już było 64 kg i miałam nadzieję zobaczyć piątkę na początku ale waga poszła w górę. Zastanawiam się nad zbadaniem tarczycy bo jem podobnie jak przed ciążą i do tego karmię a tyję.
 
Aasi mam hula hop, nie używam, bo chora byłam, potem okres i tak się leniłam, całkiem fajne to za małe pieniądze, ale jest duże i trzeba mieć miejsce na rozmach, ja chciałam rano po 10minut, a wieczorem orbitrek, ale jak obie mam na głowie to na razie trudno co zrobić :confused: Laura od poniedziałku wraca do przedszkola, może jak wyjdziemy z chorób to coś poćwiczę w końcu, mi tfu tfu waga nie wzrosła z tego co schudłam, ale i tak rewelki nie ma :-(
 
no to i ja wracam po miesięcznej przerwie, trza się w końcu wziąć za siebie, palec prawie zagojony po tym zrywaniu pazznkocia, grypa poszła dalej więc wymówek brak.

Trochę tylko modyfikuję plan, chcę teraz biegać na orbtreku po 3x na tydzień i dodatkowo ze 2x Ewkę robić, na początek Skalpel bo podobno najłatwiejszy. Ja tez muszę w końcu zorbić coś z tym tłuszczem, bo ja tak naprawdę nadwagi nie mam, jak to mój ojciec mówi, nie gruba a tłusta jestem. Zero mięśni, zero kondycji, a dopiero 25lat mam, masakra.

Do wiosny MUSZĘ jakoś wyglądać, bo jak oglądam się w lustrze to mi się słabo robi, ja nie wiem jak mój m może mieć na mnie ochotę:baffled:
 
reklama
K8 no to super ! a weź mi wyślij tą twoja dietę, zacznę się szykować psychicznie, bo myślę, że moje karmienie to już powoli się kończy :tak:

Gosha a taka jestem rozlana, myślę, że do normy nie dojdę dopóki karmię :confused2:

dzisiaj orbitrek wraca do łask, 3 tyg. przerwy miałam w ćwiczeniach :szok:
 
Do góry