reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ładna mama po ciąży - ćwiczenia, kosmetyki, moda

No wlasnie mialam wczoraj pisac ze wy przynajmiej podczas sekszenia mozecie sie powyginac i spalic co nieco a ja?celibat do lutego a znajac zycie to pewnie tz przedluza umowe:angry::baffled:
 
reklama
doti, u mnie seks to raz na 2 tyg, więc chyba wiele nie pomoże :-D

Irisson gratki! To masz formę dziewczyno :) dla mnie te pół godz to narazie wystarczająca ilość. Spoko musimy dac radę nawet nie 40dni a więcej, jak nie to będziemy sie tu nawzajem kopać w dupska wirtualnie ;-)

pokah ja przed ciążą ćwiczyłam właśnie z piłką, ponad rok ale to raczej na kręgosłup robiłam ćwiczenia. Tak czy owak zawsze to jakieś urozmaicenie, bez sprzętu niby też można ale po miesiącu to sie skichać idzie

Katjusza to ja trzymam kciuki żeby sie udało:tak:

a ja dziś nie poćwicze, rąbnęłam przez przypadek tą nogą gdzie mi paznokieć wrasta w szafkę, myślałam że sie posikam z bólu. Cała skarpetka mi krwią przemokła, w ogóle chodzić nie mogę. A chirurg dopiero w poniedziałek nie wiem jak to przezyje :no: a chciałabym chociaż jutro poćwiczyć, mam nadzieję ze dam rade bo ciężko mi stope prosto postawić, ale może do jutra choć trochę ból zejdzie:-(
 
Dziewczyny gratuluję sukcesów na koncie ćwiczeń:tak: U mnie nadal leń:wściekła/y:

gosha masakra...Strasznie współczuję i łączę się w bólu, bo mi też właśnie wrasta paskudnik i boli jak diabli. Może z tą maścią spróbuje, bo na myśl o chirurgu słabo mi się robi:no:
 
melduje ze dzis zaliczyłam aqua aerobic i od razu wykupiłam sobie karnet na 5zajęc, będę chodzic w czwartki mąż w tym czasie na 19.15 ma lekcje doskonalenia pływania ( przygotowuje się do kolejnego triathlonu) więc na te 1,45h mama zostanie z Brunonem, dzis był pierwszy raz i jak juz mineło 1,5h to juz ryczał....

korci mnie by wejsc na wage ale do soboty wytrzymam:-)
 
A ja wczoraj mialam mega lenia! Kolejny tydzie tez bedzie ciezki do zrealizowania, bo w srode robimy u siebie kolacje 'ąę' mozna powiedziec, ze sluzbowa. Maz zaprosil 3 osoby z pracy. W pon i wtorek sam ma kolacje wiec z ogarnianiem domu i przygotowaniami kolacyjnymi zostaje sama z Juniorem na glowie. Na skalpel na pewno nie znajde czasu.
 
juhuhuuuu!!! Dziś rano na wadze 66,7! W koncu przebiłam tę granicę 67! Ale sie ciesze! Czyli jednak nie trzeba sie katować, wystarczy normalnie i zdrowo podejść do tematu!

sempe- gratuluje! brawo!
 
reklama
oj tam, oj tam Dzag! 1kg to żadne przytycie - daj spokój!
Sempe! jak Ty to zrobiłaś?? Brawo!
Kakakarolina, bardzo fajne tempo - 1kg tydzień to książkowo - powodzenia! Fajnie jak widać efekty :tak:

Ja mam jeszcze 0,6 kg do przełamania psychicznej bariery 60kg! Już bym chciała zobaczyć znowu 5 z przodu... ale mój wielki biust pewnie też trochę waży, tak to sobie przynajmniej tłumaczę ;-) Niestety, coraz częściej sięgam po słodycze bo widzę że młodemu nic się nie dzieje z brzuszkiem ani qpą więc sobie folguje. Dzisiaj byłam na 2 intensywnych spacerach i to by było na tyle gimanstyki...
 
Do góry