reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

L4

No i tutaj sprowadza się to do tego że uważacie że macie prawo oceniać jak która się czuje.
Jak ktoś ma już jakikolwiek problem z ciążą, obojętnie jaki, co dyskwalifikuje go z czynnego życia zawodowego, ale np czuję się lepiej przez parę dni i wyjdzie do kina czy na kawę z koleżanką, czy na zakupy do galerii to już wyłudza? Czy automatycznie ma taks kobieta siedzieć jak w więzieniu cały okres L4 nawet jak na.lepsze dni. Przecież siądzie jej psychika ;)

Tak jak mówię, wyłudzanie L4 zdarza się wszędzie, przez kobiety w ciąży pewnie też, ale po to są właśnie kontrole ZUS ;)
ale wiesz, że L4 możesz przerwać i na te dni gdzie lepiej się czujesz możesz do pracy wrócić lub wziąć zwykły urlop nie? To żaden argument 😅
 
reklama
Tu nikt nie mówił o kobietach w ciąży, które źle się czują.
Rozmowa się rozwinęła na teksty typu : l4 w ciąży się należy na odpoczynek i sen.
o ile dobrze czytam to autorka postu pytała czy ktoś ma podobny zawód jak ona i korzystał z l4 że względu na zbyt długa jazdę za kierownicą oraz źle samopoczucie a nie na odpoczynek i sen 🤦 czytanie ze zrozumieniem sie kłania bo widać że Wy wiecie najlepiej że wszystkie ciężarne na l4 leżą, pachną i jeżdżą na wakacje 🤦
 
tylko w Polsce kobiety w ciąży są zmęczone i śpiące, w innych krajach muszą normalnie pracować 😅 Jakbyś nie miała płacone 100% to byś zmęczenie pokonała 😉
Ja w tym momencie odpadam z wątku bo nie będę się kopać w tej bezsensownej dyskusji :)

Chciałabym umieć tak osądzać ludzi i wiedzieć jak się czują, co myślą, jaki jest ich stan psychiczny i jaka historia 🙃 na pewno życie jest łatwiejsze jak się jest przekonanym o swojej nieomylności względem innych 🙃
 
Ja w tym momencie odpadam z wątku bo nie będę się kopać w tej bezsensownej dyskusji :)

Chciałabym umieć tak osądzać ludzi i wiedzieć jak się czują, co myślą, jaki jest ich stan psychiczny i jaka historia 🙃 na pewno życie jest łatwiejsze jak się jest przekonanym o swojej nieomylności względem innych 🙃
jeżeli ktoś przyznaje się, że wie już podczas starań, że na L4 pójdzie od razu i tak robi, a potem pisze, że okres ciąży to wyjątkowy czas i się należy odpoczynek to jak mam to odebrać? Ja właśnie do takich komentarzy się tu odnoszę
 
Ja w tym momencie odpadam z wątku bo nie będę się kopać w tej bezsensownej dyskusji :)

Chciałabym umieć tak osądzać ludzi i wiedzieć jak się czują, co myślą, jaki jest ich stan psychiczny i jaka historia 🙃 na pewno życie jest łatwiejsze jak się jest przekonanym o swojej nieomylności względem innych 🙃
rozumiem, że jesteś w stanie się zwolnić z pracy i nie dostawać wynagrodzenia, bo jesteś zmęczona w ciąży tak? To co mają powiedzieć inne kobiety z takim stanem jak Twój, ale muszą do Niej chodzić, bo nie dostaną wypłaty i nie będą miały co do gara włożyć?
 
Ale jak ktoś ma potrzebę snu i odpoczynku w ciąży to dlaczego ma nie iść na L4 😂 tak reaguje organizm tej osoby. Jakbym miała w pracy codziennie cierpieć i zasypiać po kątach to na pewno bym siedziała na L4. Nie wyobrażam sobie z jednej strony mieć przekazane dbać o siebie a z drugiej męczyć się całe dnie bezproduktywnie w pracy ;) jeśli tego nie doświadczyłyście i uważacie że to fanaberia - to good for you, ale skąd w was prawo oceniania dziewczyn które się zmagają z, chociażby, wielkim zmęczeniem. Ja miewałam dni takie że nie umiałam podnieść się z łóżka żeby napić się wody. Musiałam mieć przy sobie mamę żeby mnie budziła bo inaczej chodziłabym odwodniona i niedożywiona (a brałam już wtedy leki które mocno regulowały stałe pory posiłków). Jakbym miała pracować w te dni? 😂
a wyobraźmy sobie pracę gdzie zagrażamy drugiej osobie... Pracodawca dostosował warunki pracy do naszego stanu ale np podanie insuliny pacjentowi nie nadużywa kodeksu pracy wobec ciężarnych a przyszła mama po nieprzespanej nocy z powodu bólu brzucha, ciężkiego poranku z powodów wymiotów i popołudnia z ledwo otwartymi oczami ze zmęczenia podaje za dużo jednostek insuliny 😱 pacjent umiera i co? Wtedy te cudowne działaczki będą krzyczeć "to jej wina", "mogła siedziec na l4 a nie pracować w takim stanie" 🤦 pamiętajcie że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia 🤷
 
a wyobraźmy sobie pracę gdzie zagrażamy drugiej osobie... Pracodawca dostosował warunki pracy do naszego stanu ale np podanie insuliny pacjentowi nie nadużywa kodeksu pracy wobec ciężarnych a przyszła mama po nieprzespanej nocy z powodu bólu brzucha, ciężkiego poranku z powodów wymiotów i popołudnia z ledwo otwartymi oczami ze zmęczenia podaje za dużo jednostek insuliny 😱 pacjent umiera i co? Wtedy te cudowne działaczki będą krzyczeć "to jej wina", "mogła siedziec na l4 a nie pracować w takim stanie" 🤦 pamiętajcie że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia 🤷
jeśli ma takie bóle brzucha, że nie może spać to powinna pojechać na IP, bo to nie jest normalne 😉
 
a wyobraźmy sobie pracę gdzie zagrażamy drugiej osobie... Pracodawca dostosował warunki pracy do naszego stanu ale np podanie insuliny pacjentowi nie nadużywa kodeksu pracy wobec ciężarnych a przyszła mama po nieprzespanej nocy z powodu bólu brzucha, ciężkiego poranku z powodów wymiotów i popołudnia z ledwo otwartymi oczami ze zmęczenia podaje za dużo jednostek insuliny 😱 pacjent umiera i co? Wtedy te cudowne działaczki będą krzyczeć "to jej wina", "mogła siedziec na l4 a nie pracować w takim stanie" 🤦 pamiętajcie że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia 🤷
szkoda, że interpretujesz wszystko tak jak chcesz i Tobie wygodnie. Wybierasz wybiórczo komentarze i ich się czepiasz.
@aniaslu proszę o zamknięcie wątku zanim 💩 się za mocno rozleje.
 
reklama
czyli tym tropem myślenia ja powinnam iść na l4 bo mam hashimoto i dużą potrzebę snu a wy będziecie mi płacić za siedzenie w domu 😎

Nie byłam w ciąży i może nigdy nie będę, bo niestety rząd nie wspomaga niepłodności bo większość kasy idzie na l4 i 500plus. No trudno. Wyśpijcie się w domu i odpoczywajcie. Ja chociaż w pracy będę się rozwijać i spędzać czas towarzysko.

Wychodzę z tego wątku bo plujecie jadem.
to idź na l4 i siedź sobie na nim ile chcesz jakoś przeżyjemy że musimy na Ciebie pracować skoro Ty pracujesz na nasze 500+ 🤦🤣
 
Do góry