reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

L4

Ale że co? Kobiety w ciąży krzywdzą swoim zwolnieniem lekarskim kobiety leczące się na niepłodność? Ale że jak? Ja jak leczyłam do 5 lat na niepłodność nie czułam się jakoś pokrzywdzona przez kobiety ciężarne ;) teraz w ciąży na L4 nie wiem jak miałabym krzywdzić starające się 😂
Śledzę ten wątek od samego początku i na prawdę nie używacie żadnych logicznych argumentów, śpiewka na zasadzie one kradną, im się nie należy, nic nie wnosi... przypomina retorykę wspomnianej już wcześniej partii rządzącej ;) jeszcze brakuje paska w TVP: kobiety ciężarne na l4 niszczą Polskę 😂

L4 jest przewidziane na czas niezdolności do pracy. Jeśli kobieta w ciąży czuje że jest niezdolna do pracy i lekarz to potwierdza to idzie na zwolnienie. Kropka. Skąd tyle w was o to jadu? 🤷 tutaj nie ma nawet o czym dyskutować 😂 To że ktoś pracuje rzygając i ledwo stojąc na nogach jest głupotą a nie heroizmem 😂 chybs że ma do tego warunki i bardzo chce to proszę bardzo, ale po co te pretensje do świata o to 😂

Kontrole z ZUS były, są, będą. Jeśli ktoś wykorzystuje L4 słusznie należne to co się ma przejmować? Jeśli ktoś korzysta z L4 jak z urlopu, balanguje i wyjeżdża na Karaiby to będzie się z tego sam rozliczał z zusem. Tutaj też nie ma za wiele do roztrząsania 🤷

Edit: jeszcze dodam że w takich dyskusjach plujecie jadem na kobiety w ciąży, bo siedzicie w ich głowach i wiecie że czują się dobrze i na bank ściemniają i nie potrzebują zwolnienia - wyłudzaczki! Jakoś nie widzę nigdy fali hejtu na ludzi którzy w poniedziałki i piątki motorycznie cierpią na zatrucia pokarmowe, ludzi siedzących długie miesiące na L4 na kręgosłup bo trzeba wyremontować dom, ludzi na L4 od psychiatry bo przeżywają bezsens istnienia który leczą balangami dobrze się bawiąc - tutaj wszystko ok, nie ma prób wyłudzeń . To tylko te paskudne ciężarne wszystko wszystkim psują 🙃 pracowałam długie lata w kadrach - nieraz widziałam powyższe sytuacje. Ciężarne wyłudzaczki (jeśli już są takie podejrzenia) to na prawdę bardzo niewielki odsetek ;)
nie jedna! Druga już od starań wiedziała, że od pierwszego dnia pójdzie na L4 i uważa, że na okres ciąży się należy! Przeczytałam wszystko od deski do deski! Chcesz odpocząć? To idź do pracodawcy i poproś o dostosowanie warunków do aktualnego stanu! Ja właśnie tak siedzę w domu, nie jestem na L4, a pracodawca normalnie mi płaci pensję i nie muszę żerować na Waszych podatkach. Nie gadajcie mi, że to niemożliwe, bo ja się chce to się potrafi. Pracodawca nie może Ci tego zabronić! A baby jak baranki lecą na L4, bo tak wygodnie pracodawcy 😅

Poza tym chyba nie czytasz uważnie. Nie napisałam o niepłodności, a o kobietach, które nie będą miału dzieci z powodu bezpłodności - to duża różnica. Taką postawą (bo jestem w ciąży i mi się L4 należy) krzywdzicie te, którym nie dane będzie doświadczyć ciąży! Całe to forum ugina się pod przykładami jak ciężarne lecą na L4, jeżdżą na wakacje i jeszcze się prują, że ktoś miał czelność im zwrócić uwagę
 
reklama
Tu nikt nie mówił o kobietach w ciąży, które źle się czują.
Rozmowa się rozwinęła na teksty typu : l4 w ciąży się należy na odpoczynek i sen.
Ale jak ktoś ma potrzebę snu i odpoczynku w ciąży to dlaczego ma nie iść na L4 😂 tak reaguje organizm tej osoby. Jakbym miała w pracy codziennie cierpieć i zasypiać po kątach to na pewno bym siedziała na L4. Nie wyobrażam sobie z jednej strony mieć przekazane dbać o siebie a z drugiej męczyć się całe dnie bezproduktywnie w pracy ;) jeśli tego nie doświadczyłyście i uważacie że to fanaberia - to good for you, ale skąd w was prawo oceniania dziewczyn które się zmagają z, chociażby, wielkim zmęczeniem. Ja miewałam dni takie że nie umiałam podnieść się z łóżka żeby napić się wody. Musiałam mieć przy sobie mamę żeby mnie budziła bo inaczej chodziłabym odwodniona i niedożywiona (a brałam już wtedy leki które mocno regulowały stałe pory posiłków). Jakbym miała pracować w te dni? 😂
 
nie jedna! Druga już od starań wiedziała, że od pierwszego dnia pójdzie na L4 i uważa, że na okres ciąży się należy! Przeczytałam wszystko od deski do deski! Chcesz odpocząć? To idź do pracodawcy i poproś o dostosowanie warunków do aktualnego stanu! Ja właśnie tak siedzę w domu, nie jestem na L4, a pracodawca normalnie mi płaci pensję i nie muszę żerować na Waszych podatkach. Nie gadajcie mi, że to niemożliwe, bo ja się chce to się potrafi. Pracodawca nie może Ci tego zabronić! A baby jak baranki lecą na L4, bo tak wygodnie pracodawcy 😅
Ale wykonujesz swoją pracę z domu?
 
Śmieszne to jest. Gdy dziewczyny zaczęły wyciągać argumenty (poparte przepisami) to zaczęłyście pisać, że plują jadem i że nie możecie patrzeć na to jak może kobieta kobiecie to robić, a jak ja Wam mówię to samo (bo też krzywdzicie podejściem, że w ciąży L4 się należy na odpoczynek od pracy), to się jeżycie 😅 To jest właśnie hipokryzja! Dziewczyny cały czas podkreślają, że biją do przypadków L4 z podejściem bo mi się należy, ale czuję się dobrze, pójdę do kina, pojadę na wakacje itp. Jeśli masz do tego prawdziwe predyspozycje zdrowotne to nawet nie myślisz o wakajkach za granicą. Ludzie opamiętajcie się! Pokazać Wam coś czarno na białym to i tak mówicie o czym innym 🤦‍♀️ No brak słów!
 
Ale jak ktoś ma potrzebę snu i odpoczynku w ciąży to dlaczego ma nie iść na L4 😂 tak reaguje organizm tej osoby. Jakbym miała w pracy codziennie cierpieć i zasypiać po kątach to na pewno bym siedziała na L4. Nie wyobrażam sobie z jednej strony mieć przekazane dbać o siebie a z drugiej męczyć się całe dnie bezproduktywnie w pracy ;) jeśli tego nie doświadczyłyście i uważacie że to fanaberia - to good for you, ale skąd w was prawo oceniania dziewczyn które się zmagają z, chociażby, wielkim zmęczeniem. Ja miewałam dni takie że nie umiałam podnieść się z łóżka żeby napić się wody. Musiałam mieć przy sobie mamę żeby mnie budziła bo inaczej chodziłabym odwodniona i niedożywiona (a brałam już wtedy leki które mocno regulowały stałe pory posiłków). Jakbym miała pracować w te dni? 😂
każdy ma potrzebę snu i odpoczynku. Na to L4 się nie dostaje
 
Ale jak ktoś ma potrzebę snu i odpoczynku w ciąży to dlaczego ma nie iść na L4 😂 tak reaguje organizm tej osoby. Jakbym miała w pracy codziennie cierpieć i zasypiać po kątach to na pewno bym siedziała na L4. Nie wyobrażam sobie z jednej strony mieć przekazane dbać o siebie a z drugiej męczyć się całe dnie bezproduktywnie w pracy ;) jeśli tego nie doświadczyłyście i uważacie że to fanaberia - to good for you, ale skąd w was prawo oceniania dziewczyn które się zmagają z, chociażby, wielkim zmęczeniem. Ja miewałam dni takie że nie umiałam podnieść się z łóżka żeby napić się wody. Musiałam mieć przy sobie mamę żeby mnie budziła bo inaczej chodziłabym odwodniona i niedożywiona (a brałam już wtedy leki które mocno regulowały stałe pory posiłków). Jakbym miała pracować w te dni? 😂
czyli tym tropem myślenia ja powinnam iść na l4 bo mam hashimoto i dużą potrzebę snu a wy będziecie mi płacić za siedzenie w domu 😎

Nie byłam w ciąży i może nigdy nie będę, bo niestety rząd nie wspomaga niepłodności bo większość kasy idzie na l4 i 500plus. No trudno. Wyśpijcie się w domu i odpoczywajcie. Ja chociaż w pracy będę się rozwijać i spędzać czas towarzysko.

Wychodzę z tego wątku bo plujecie jadem.
 
Ale jak ktoś ma potrzebę snu i odpoczynku w ciąży to dlaczego ma nie iść na L4 😂 tak reaguje organizm tej osoby. Jakbym miała w pracy codziennie cierpieć i zasypiać po kątach to na pewno bym siedziała na L4. Nie wyobrażam sobie z jednej strony mieć przekazane dbać o siebie a z drugiej męczyć się całe dnie bezproduktywnie w pracy ;) jeśli tego nie doświadczyłyście i uważacie że to fanaberia - to good for you, ale skąd w was prawo oceniania dziewczyn które się zmagają z, chociażby, wielkim zmęczeniem. Ja miewałam dni takie że nie umiałam podnieść się z łóżka żeby napić się wody. Musiałam mieć przy sobie mamę żeby mnie budziła bo inaczej chodziłabym odwodniona i niedożywiona (a brałam już wtedy leki które mocno regulowały stałe pory posiłków). Jakbym miała pracować w te dni? 😂
tylko w Polsce kobiety w ciąży są zmęczone i śpiące, w innych krajach muszą normalnie pracować 😅 Jakbyś nie miała płacone 100% to byś zmęczenie pokonała 😉
 
czyli tym tropem myślenia ja powinnam iść na l4 bo mam hashimoto i dużą potrzebę snu a wy będziecie mi płacić za siedzenie w domu 😎

Nie byłam w ciąży i może nigdy nie będę, bo niestety rząd nie wspomaga niepłodności bo większość kasy idzie na l4 i 500plus. No trudno. Wyśpijcie się w domu i odpoczywajcie. Ja chociaż w pracy będę się rozwijać i spędzać czas towarzysko.

Wychodzę z tego wątku bo plujecie jadem.
ludzie z cukrzycą też powinni na L4 ciągle siedzieć 😅
 
reklama
Śmieszne to jest. Gdy dziewczyny zaczęły wyciągać argumenty (poparte przepisami) to zaczęłyście pisać, że plują jadem i że nie możecie patrzeć na to jak może kobieta kobiecie to robić, a jak ja Wam mówię to samo (bo też krzywdzicie podejściem, że w ciąży L4 się należy na odpoczynek od pracy), to się jeżycie 😅 To jest właśnie hipokryzja! Dziewczyny cały czas podkreślają, że biją do przypadków L4 z podejściem bo mi się należy, ale czuję się dobrze, pójdę do kina, pojadę na wakacje itp. Jeśli masz do tego prawdziwe predyspozycje zdrowotne to nawet nie myślisz o wakajkach za granicą. Ludzie opamiętajcie się! Pokazać Wam coś czarno na białym to i tak mówicie o czym innym 🤦‍♀️ No brak słów!
No i tutaj sprowadza się to do tego że uważacie że macie prawo oceniać jak która się czuje.
Jak ktoś ma już jakikolwiek problem z ciążą, obojętnie jaki, co dyskwalifikuje go z czynnego życia zawodowego, ale np czuję się lepiej przez parę dni i wyjdzie do kina czy na kawę z koleżanką, czy na zakupy do galerii to już wyłudza? Czy automatycznie ma taks kobieta siedzieć jak w więzieniu cały okres L4 nawet jak na.lepsze dni. Przecież siądzie jej psychika ;)

Tak jak mówię, wyłudzanie L4 zdarza się wszędzie, przez kobiety w ciąży pewnie też, ale po to są właśnie kontrole ZUS ;)
 
Do góry