reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

WITAM SIĘ :-)

Wczoraj mieliśmy szczepienie, Brunik trochę wieczorem marudził, miał stan przed gorączkowy, ale dzisiaj już wszystko dobrze, po południu jedziemy na USG bioderek :-)

Co do jego spania w dzień, to też miałam problemy, nic nie mogłam w domu zrobić, ale teraz jest super dzięki huśtawce Fisher Price'a, jak mały jest nakarmiony, przewinięty kładę go na huśtawce, przykrywam kocykiem, a on patrzy sobie na fruwające misie, w lusterko, potem zasypia, a jak się obudzi, to nie płacze tylko sobie siedzi spokojnie zaciekawiony wszystkim dookoła, więc POLECAM :tak:
Teraz się obudził i już tak sobie siedzi spokojnie od 30minut, tylko wkurza się jak miśki przestają się kręcić :-D



Widzę, że niektóre z Was śpią z dzidziami w łóżku, mój śpi zazwyczaj u siebie w pokoju, ale czasem jak boli go brzuszek wczesnym rankiem kładę go do siebie i świetnie się sprawdza taki dmuchany przewijak z IKEI, kosztuje 20 zł, a daje bezpieczeństwo i wygodę dziecku

http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70025318
 
Ostatnia edycja:
reklama
Widzę,że nie tylko ja mam problemy z usypianiem w łóżeczku maleństwa... właśnie zdecydowaliśmy z mężem,że jutro jedziemy pooglądać większe łóżka i tak mało śpimy to jeszcze nie wygodnie gdy Lolka muszę wziąć do nas w środku nocy. Może nie powinno się uczyć dziecka spania z rodzicami ale czasem nie ma sensu taka walka, bo dziecko się stresuje i nikt się nie wysypia. Skoro potrzebuje bliskości to nie mogę mu tego odmawiać,a z czasem będziemy powoli, systematycznie oduczać. W sumie to pierwszą część nocy śpi w swoim łóżeczku więc nie jest tak źle. Tylko czytam,że jak bierzecie do swojego łóżka to kładziecie dzieci na przewijakach,a ja tylko na małym kocyku...qrcze może coś źle robię, na czym jeszcze można położyć u siebie w łóżku maleństwo?
 
Viki, moja Ninka śpi podobnie jak Twoja mała- w dzień po kilka, kilkanaście minut, wyjątkiem jest spacer kiedy potrafi zasnąć nawet na 4-5 godzin. Niestety dzisiaj brzydka pogoda więc nie będzie spaceru...

Wczoraj na spacerze oczywiście zasnęła, potem spała w domu po powrocie, w sumie 4 godziny. Po jedzonku o dziwo zasnęła znowu i nie obudziła ją nawet wizyta u lekarza i badanie usg mózgu- lekarz mówił, że na pewno się obudzi bo to nie jest przyjemne badanie a ona tylko się do niego przytuliła i spała nadal:)
Na kąpanie trzeba ją było budzić, a po karmieniu zasnęła bez problemu.

Co do prawa jazdy to ja jestem zmotoryzowana już 11 lat, nie wyobrażam sobie życia bez samochodu...
Becioo, nie pomogę niestety bo Ninka śpi w swojej kołysce.
 
Sonia mam ten przewijak, jest świetny. Dokupiłam do niego w Ikea takie pokrowce śmieszne.

Becioo ja to dopiero źle robię, bo jeśli mały leży ze mną w łóżku, to tylko pod główkę podkładam mu pieluszkę flanelową :/
 
Becioo możesz kłaść małego na czym chcesz, na czym ci wygodnie.
Myślę że kocyk jest całkiem dobry - bo to chodzi tylko o to by dziecko spało na czymś co jest wyprane w jego proszku a nie na naszej poduszce. U mnie np. to jest rożek który rozkładam jak kocyk.
 
Ja kładę przewijak tylko dlatego, żeby mieć coś wodoodpornego, bo młody bardzo ulewa, a i przesikać ciuchy mu się zdarzyło w nocy :)
 
Witam i ja.dzis pogoda nieciekawa.pochmurno ale na szczescie nie pada...ale chyba od tej pogody maly mega marudny dzisiaj maz lata z wozkiem po pokoju ale nie za bardzo chce spac.ja tez padam na twarz wczoraj zasnal o 19tej a w nocy budzil sie kilka razy i nie mogl zasnac gadal do swoich zabaweczek troszke pomarudzil i wkoncu zasnal.o 6 pobudka standardowo:-)ale zasnal z nami w lozku i spal prawie do 9!sukces:szok:od kilku dni pokasluje kilka razy na dzien nie wiem czy to przeziebienie czy tylko zle polknieta slina bo jwst to doslownie kilka razy a w nocy moze ze 2.nie goraczkuje.w nosku standardowo glutki ktore odciagam frida...powiedzcie czy Wasze dzieciaczki tez tak maja?nie chce z nim latac co rusz do lekarza ale nie chce przegapic zaczynajacej sie choroby(chociaz przez moje spaczenie zawodowe caly czas cos mu wynajduje hehe):-)jutro idziemy na usg bioderek mam nadzieje ze wszystko bedzie wporzadku.milego dzionka.pa
 
Ja kładę pieluszkę flanelowa do łóżka a mały i tak potrafi mi w nocy uciec jakoś i dziś przytulił się do taty.

Kuba na szczęście w nocy nie ulewa aż tak mocno.

Qrde dziewczyny normalnie strachu się najadłam, jechałam z młodym na zakupy i na obwodnicy tir wymusił na mnie pierwszeństwo, bo chciał wyprzedzić samochód a mają zakaz wyprzedzania w ogóle na obwodnicy a ja jechałam lewym pasem Dobrze że zdążyłam wyhamować i za mną nic nie jechało.
 
reklama
Becioo możesz kłaść małego na czym chcesz, na czym ci wygodnie.
Myślę że kocyk jest całkiem dobry - bo to chodzi tylko o to by dziecko spało na czymś co jest wyprane w jego proszku a nie na naszej poduszce. U mnie np. to jest rożek który rozkładam jak kocyk.
madziacha, dzięki za podpowiedź, chyba użyję kocyka :tak:
 
Do góry