moja Lenka śpi u siebie w łóżeczku, na razie się nie domaga więc nie przyzwyczajam
Synek spał z nami, ale jak skończył gdzieś rok, jeszcze jak w ciąży byłam to z chęcią się wwalał do łóżka, mieliśmy jedną nockę wspólną, bo stary koń już jest
byliśmy dzisiaj u lekarza i jestem zadowolona, bo okazało się że mała przybrała 200 gram )) super, w końcu się uspokoiłam, mleczko zostaje nadal to samo, tamtego widocznie jej organizm nie przyswajał
Synek spał z nami, ale jak skończył gdzieś rok, jeszcze jak w ciąży byłam to z chęcią się wwalał do łóżka, mieliśmy jedną nockę wspólną, bo stary koń już jest
byliśmy dzisiaj u lekarza i jestem zadowolona, bo okazało się że mała przybrała 200 gram )) super, w końcu się uspokoiłam, mleczko zostaje nadal to samo, tamtego widocznie jej organizm nie przyswajał