reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

reklama
To chyba wszędzie taka pogoda :-(, na dodatek mój mały strasznie marudny, już nie wiem czego chce i jak mu pomóc :-(
 
Beciu wiem cos o marudzeniu :( ja staram sie jak mala ma dobry nastroj pogadac z nia i pobawic, jak ryczy to mocno przytulam i klade sie z nia w lozku, poszlam do sypialni zeby bylo troszke przytulniej i cicho. Na szczescie usnela!

A my dzis konczymy rowno miesiac :D

Ach i mam pytanko, odciagnelam troszke mleczka 10 minut 90 ml, chcialam sprawdzic jak mala bedzie jadla z butelki, zeby potem ze spokojem zostawic ja z tata, bo juz za tydzien bedzie taka potrzeba, no i nie wiem czy te 90ml to nie za malo...
 
Beciu wiem cos o marudzeniu :( ja staram sie jak mala ma dobry nastroj pogadac z nia i pobawic, jak ryczy to mocno przytulam i klade sie z nia w lozku, poszlam do sypialni zeby bylo troszke przytulniej i cicho. Na szczescie usnela!

A my dzis konczymy rowno miesiac :D

Ach i mam pytanko, odciagnelam troszke mleczka 10 minut 90 ml, chcialam sprawdzic jak mala bedzie jadla z butelki, zeby potem ze spokojem zostawic ja z tata, bo juz za tydzien bedzie taka potrzeba, no i nie wiem czy te 90ml to nie za malo...
Wszystkiego najlepszego z okazji ukończenia pierwszego miesiąca Paulinki.
Co do ilości mleka nie pomogę niestety.
 
U nas tez nici ze spacerku...

Kurde ja juz wariuje powoli. Wczoraj pisalam o tym drzeniu nozki. I niepotrzebnie (jak zwykle) wyszukalam sobie w internecie co i jak. I na jednych stronach jest napisane ze to normalne, a na innych ze to moze byc zwiastun...porazenia mozgowego!!! I ja sobie oczywiscie wbilam do glowy i teraz wariuje. Nie uspokoilo mnie nawet to, ze corce kolezanki tez czsem drzy... Tez macie takie fazy czy to ja jestem pieprz****ta?
Drogie mamy, powiedzcie cos! Drzy u Was cos czy nie?
Boze, naprawde mozna zeswirowac przy malym dziecku. A szczegolnie w polaczeniu z internetem...
Przepraszam za moje zale :-(
 
U nas tez nici ze spacerku...

Kurde ja juz wariuje powoli. Wczoraj pisalam o tym drzeniu nozki. I niepotrzebnie (jak zwykle) wyszukalam sobie w internecie co i jak. I na jednych stronach jest napisane ze to normalne, a na innych ze to moze byc zwiastun...porazenia mozgowego!!! I ja sobie oczywiscie wbilam do glowy i teraz wariuje. Nie uspokoilo mnie nawet to, ze corce kolezanki tez czsem drzy... Tez macie takie fazy czy to ja jestem pieprz****ta?
Drogie mamy, powiedzcie cos! Drzy u Was cos czy nie?
Boze, naprawde mozna zeswirowac przy malym dziecku. A szczegolnie w polaczeniu z internetem...
Przepraszam za moje zale :-(

drży, mysia, drży czasem :) to niedojrzały układ nerwowy maluszków, minie wraz z rozwojem dzidziusiów :)
 
Witam Dziewczynki!

Ligotka sto lat dla Paulinki :)

Mysia tak jak pisza dziewczynki to moze byc niedojrzaly uklad nerwowy, moj Stas czasami drzy bródką i usteczkami

A Wasze dzieciaczki tez tak "charczą"? Niby to wiotkosc krtani ale zeby tak dlugo sie utrzymywalo? Zaczynam sie martwic :(
 
reklama
Mysia, bo szlaban na internet dostaniesz!

Bobomama, mąż nawet się śmiał, że jej jakieś mini głośniki do wózka założy ;-)

Po wizycie. Płacz był, ale już po wyjściu z gabinetu, jak trzeba było znowu się w kombinezon wcisnąć. W 3 tygodnie 800 więcej od wagi z wypisu. I niby dłuższa o 1 cm, ale na moje oko, to chyba więcej. Widzę po ubrankach. Czy Waszym Maluchom też powiększyło się ciemiączko? Zauważyłam dopiero w domu co wpisali w książeczce. Startowała z 1x1, a teraz 2x2. No ale główka urosła, pediatra nic nie powiedziała, więc chyba jest ok.
Za miesiąc na szczepienie, więc dylematy przed nami. My niby chcemy do żłobka, więc najlepiej wszystko, ale kto wie co będzie rzeczywiście.

Gdyby nie wizyta też pewnie siedziałybyśmy w domu.
 
Ostatnia edycja:
Do góry