reklama
ligotka
Fanka BB :)
Beciu wiem cos o marudzeniu ja staram sie jak mala ma dobry nastroj pogadac z nia i pobawic, jak ryczy to mocno przytulam i klade sie z nia w lozku, poszlam do sypialni zeby bylo troszke przytulniej i cicho. Na szczescie usnela!
A my dzis konczymy rowno miesiac
Ach i mam pytanko, odciagnelam troszke mleczka 10 minut 90 ml, chcialam sprawdzic jak mala bedzie jadla z butelki, zeby potem ze spokojem zostawic ja z tata, bo juz za tydzien bedzie taka potrzeba, no i nie wiem czy te 90ml to nie za malo...
A my dzis konczymy rowno miesiac
Ach i mam pytanko, odciagnelam troszke mleczka 10 minut 90 ml, chcialam sprawdzic jak mala bedzie jadla z butelki, zeby potem ze spokojem zostawic ja z tata, bo juz za tydzien bedzie taka potrzeba, no i nie wiem czy te 90ml to nie za malo...
Wszystkiego najlepszego z okazji ukończenia pierwszego miesiąca Paulinki.Beciu wiem cos o marudzeniu ja staram sie jak mala ma dobry nastroj pogadac z nia i pobawic, jak ryczy to mocno przytulam i klade sie z nia w lozku, poszlam do sypialni zeby bylo troszke przytulniej i cicho. Na szczescie usnela!
A my dzis konczymy rowno miesiac
Ach i mam pytanko, odciagnelam troszke mleczka 10 minut 90 ml, chcialam sprawdzic jak mala bedzie jadla z butelki, zeby potem ze spokojem zostawic ja z tata, bo juz za tydzien bedzie taka potrzeba, no i nie wiem czy te 90ml to nie za malo...
Co do ilości mleka nie pomogę niestety.
U nas tez nici ze spacerku...
Kurde ja juz wariuje powoli. Wczoraj pisalam o tym drzeniu nozki. I niepotrzebnie (jak zwykle) wyszukalam sobie w internecie co i jak. I na jednych stronach jest napisane ze to normalne, a na innych ze to moze byc zwiastun...porazenia mozgowego!!! I ja sobie oczywiscie wbilam do glowy i teraz wariuje. Nie uspokoilo mnie nawet to, ze corce kolezanki tez czsem drzy... Tez macie takie fazy czy to ja jestem pieprz****ta?
Drogie mamy, powiedzcie cos! Drzy u Was cos czy nie?
Boze, naprawde mozna zeswirowac przy malym dziecku. A szczegolnie w polaczeniu z internetem...
Przepraszam za moje zale :-(
Kurde ja juz wariuje powoli. Wczoraj pisalam o tym drzeniu nozki. I niepotrzebnie (jak zwykle) wyszukalam sobie w internecie co i jak. I na jednych stronach jest napisane ze to normalne, a na innych ze to moze byc zwiastun...porazenia mozgowego!!! I ja sobie oczywiscie wbilam do glowy i teraz wariuje. Nie uspokoilo mnie nawet to, ze corce kolezanki tez czsem drzy... Tez macie takie fazy czy to ja jestem pieprz****ta?
Drogie mamy, powiedzcie cos! Drzy u Was cos czy nie?
Boze, naprawde mozna zeswirowac przy malym dziecku. A szczegolnie w polaczeniu z internetem...
Przepraszam za moje zale :-(
U nas tez nici ze spacerku...
Kurde ja juz wariuje powoli. Wczoraj pisalam o tym drzeniu nozki. I niepotrzebnie (jak zwykle) wyszukalam sobie w internecie co i jak. I na jednych stronach jest napisane ze to normalne, a na innych ze to moze byc zwiastun...porazenia mozgowego!!! I ja sobie oczywiscie wbilam do glowy i teraz wariuje. Nie uspokoilo mnie nawet to, ze corce kolezanki tez czsem drzy... Tez macie takie fazy czy to ja jestem pieprz****ta?
Drogie mamy, powiedzcie cos! Drzy u Was cos czy nie?
Boze, naprawde mozna zeswirowac przy malym dziecku. A szczegolnie w polaczeniu z internetem...
Przepraszam za moje zale :-(
drży, mysia, drży czasem to niedojrzały układ nerwowy maluszków, minie wraz z rozwojem dzidziusiów
ligotka
Fanka BB :)
mysiu bez stresu! I mniej czytania mamusiu, jak widac pisza mamusie ze drzy wiec wszystko ok!
angelka123
i tylko nadzieja......
Witam Dziewczynki!
Ligotka sto lat dla Paulinki
Mysia tak jak pisza dziewczynki to moze byc niedojrzaly uklad nerwowy, moj Stas czasami drzy bródką i usteczkami
A Wasze dzieciaczki tez tak "charczą"? Niby to wiotkosc krtani ale zeby tak dlugo sie utrzymywalo? Zaczynam sie martwic
Ligotka sto lat dla Paulinki
Mysia tak jak pisza dziewczynki to moze byc niedojrzaly uklad nerwowy, moj Stas czasami drzy bródką i usteczkami
A Wasze dzieciaczki tez tak "charczą"? Niby to wiotkosc krtani ale zeby tak dlugo sie utrzymywalo? Zaczynam sie martwic
reklama
rachell
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Czerwiec 2010
- Postów
- 1 206
Mysia, bo szlaban na internet dostaniesz!
Bobomama, mąż nawet się śmiał, że jej jakieś mini głośniki do wózka założy ;-)
Po wizycie. Płacz był, ale już po wyjściu z gabinetu, jak trzeba było znowu się w kombinezon wcisnąć. W 3 tygodnie 800 więcej od wagi z wypisu. I niby dłuższa o 1 cm, ale na moje oko, to chyba więcej. Widzę po ubrankach. Czy Waszym Maluchom też powiększyło się ciemiączko? Zauważyłam dopiero w domu co wpisali w książeczce. Startowała z 1x1, a teraz 2x2. No ale główka urosła, pediatra nic nie powiedziała, więc chyba jest ok.
Za miesiąc na szczepienie, więc dylematy przed nami. My niby chcemy do żłobka, więc najlepiej wszystko, ale kto wie co będzie rzeczywiście.
Gdyby nie wizyta też pewnie siedziałybyśmy w domu.
Bobomama, mąż nawet się śmiał, że jej jakieś mini głośniki do wózka założy ;-)
Po wizycie. Płacz był, ale już po wyjściu z gabinetu, jak trzeba było znowu się w kombinezon wcisnąć. W 3 tygodnie 800 więcej od wagi z wypisu. I niby dłuższa o 1 cm, ale na moje oko, to chyba więcej. Widzę po ubrankach. Czy Waszym Maluchom też powiększyło się ciemiączko? Zauważyłam dopiero w domu co wpisali w książeczce. Startowała z 1x1, a teraz 2x2. No ale główka urosła, pediatra nic nie powiedziała, więc chyba jest ok.
Za miesiąc na szczepienie, więc dylematy przed nami. My niby chcemy do żłobka, więc najlepiej wszystko, ale kto wie co będzie rzeczywiście.
Gdyby nie wizyta też pewnie siedziałybyśmy w domu.
Ostatnia edycja:
Podziel się: