rachell
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Czerwiec 2010
- Postów
- 1 206
a może to nerki po prostu?
rachell- ja na szczęście nie mam w tej ciąży problemów z uzębieniem, ale wiem ,że na krwawiące dziąsła dobre są płukanki z szałwii i kory dębu...sama od jakiegoś czasu używam szczoteczek elektrycznych, które doskonale usuwają kamień i od tego czasu nie mam problemów z zębami - w ciąży tylko w jednym maleńka próchnica mi się wdała , ale tak mała ,że dentystka nawet chciała to zignorować...tak więc polecam szczoteczki na baterie - najlepiej chyba zielona oral-b (z niebieskim włosiem)
Szczoteczki elektrycznej używam od dawna (jak byłam w szpitalu, to miałam tylko zwykłą i miałam paskudne uczucie, że nie doczyściłam odpowiednio). Na kontroli byłam we wrześniu (było ok), za tydzień mam następną. Chyba mi się tam wszystko dodatkowo uwrażliwiło, bo nawet mój ząb, który dotkliwie reaguje na zimne/ciepłe/słodkie też daje popalić bardziej niż zazwyczaj. Muszę tej szałwii spróbować. Na razie walczyłam Meridolem, ale chyba nie dał rady - a może dał, bo byłoby gorzej ;-)
Mysia, ja tam próbuję zadziałać ze zwykłymi poduszkami. Podkładam gdzie się da.
Ale jakbyś chciała się skusić na taką specjalną, to tu kupisz za mniej niż 100 http://allegro.pl/poduszka-dla-kobiet-w-ciazy-i-do-karmienia-3w1-s-i1386197728.html
Ostatnia edycja: