reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

Kaasiutka nie gniewaj się, ale kto Ci takich bzdur naopowiadał :szok:
Fale wysyłane przez USG są o tak wysokiej częstotliwości, że dziecko ich nie słyszy. Są one słyszalne dla nietoperzy, więc jeśli ktoś ma jego urodzić... to znaczy, że będziemy mieli drugiego batmana :-D
Dziecko słyszy fale dźwiękowe tak samo jak dorośli, więc słyszy nasze rozmowy, muzykę, hałas itp ale nie słyszy fal radiowych czy usg :-p
Nie ma co straszyć;-) Ja mam usg robione na każdej wizycie bo mam krótką szyjkę i bliźniaki. Już niejednego lekarza pytałam czy dziecko to słyszy a oni patrzyli na mnie jak na idiotkę (co prawda jestem blondynką ale bez przesady...).

sa rozne opiniena ten temat http://www.zdrowie.med.pl/nowosc.phtml?start=3660&slowo=&nr=4

teraz tez wychodzi coraz wiecej info ze USG moze miec polonczenie z autyzmem i innymi chorobami neurologicznymi
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Jak zwykle są dwie szkoły :-)
Poniżej do poczytania ;-)

USG w ciąży – czy częste podglądanie szkodzi? - Ciążowy.pl

oczywiscie sa rozne opinie
chodz dziwi mnie jak taki portal ********** i ktos o imieniu Sylwia Wojtas ( nie mamy pojecia jakie ona ma kwalifikacije) moze pisac ze usg jesc calkowicie bezpieczne, skad wiedza badali? jak naukowcy nie sa pewni i ciagle to wychodza jakies nowe badania

artykul co wkleilam wyzej podaje opinie naukowca z Mayo Foundation, jeden z najlepszych szpitali naukowych na swiecie i jak i takze z acoustical Society of America
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
i ja witam środowo :)

Również chodzę prywatnie, z tym że mój gin pracuje w szpitalu i liczę, że nawet jak nie będzie przy porodzie, to karta ciąży z jego pieczątką jakoś pomoże, chociaż różne już rzeczy słyszałam, więc mogę się zawieść :/

Co do usg, to też mam na każdej wizycie, ale muszę przyznać, że na dopochwowym Okruszek był wyjątkowo niespokojny; miałam wręcz wrażenie, że ucieka przed sondą.

Zastanawiam się na 3/4d. Czy może orientujecie się co do sposobu działania takiego usg. Czy to jest jakoś komputerowo nałożony obraz czy co? Nie mam pojęcia jak to działa. A zastanawia mnie też kwestia "przydatności" takiego badania. Czy można zobaczyć więcej/lepiej? Czy to po prostu taki bajer dla rodziców?

A grzybki... Uwielbiam. Wczoraj w bloku ktoś gotował grzybową. Jak wracałam z pracy, to poczułam na klatce i teraz za mną chodzi. Ale mąż uparcie twierdzi, że mi nie wolno, bo jeszcze zaszkodzą, że żadnych wartości odżywczych... Wrrr, ale ja i tak postawię na swoim i będzie grzybowa :)
 
Ja mam z pracy kartę Promedis i chodzę do prywatnej przychodni za darmo. Jeszcze na razie za żadne badania związane z ciążą nie płaciłam, bo wszystko jak do tej pory miałam w abonamencie. W związku z tym mam 2 w 1 - koszt jak na NFZ, a opiekę jak prywatną :)
Widzę, że jesteś z Torunia :) ja również :)
A do jakiego lekarza chodzisz? Ja postawiłam na Kocha. Odpukać, jestem bardzo zadowolona.
 
Zastanawiam się na 3/4d. Czy może orientujecie się co do sposobu działania takiego usg. Czy to jest jakoś komputerowo nałożony obraz czy co? Nie mam pojęcia jak to działa. A zastanawia mnie też kwestia "przydatności" takiego badania. Czy można zobaczyć więcej/lepiej? Czy to po prostu taki bajer dla rodziców?

to porostu tylko taki bajer dla rodzicow by sobei dzidziusia poogladac
 
Ja mam z pracy kartę Promedis i chodzę do prywatnej przychodni za darmo. Jeszcze na razie za żadne badania związane z ciążą nie płaciłam, bo wszystko jak do tej pory miałam w abonamencie. W związku z tym mam 2 w 1 - koszt jak na NFZ, a opiekę jak prywatną :)

W sumie teraz po tych zmianach wszystkich to ja też jestem jako pacjent Promedis - LuxMed wchłonął wszystko. Jak zakładałam kartę to jeszcze Medycyna Rodzinna nie należała do Lux Medu, ale przynajmniej poprawiła się jakość świadczonych usług, mają lepszy sprzęt.
 
i ja witam środowo :)

Zastanawiam się na 3/4d. Czy może orientujecie się co do sposobu działania takiego usg. Czy to jest jakoś komputerowo nałożony obraz czy co? Nie mam pojęcia jak to działa. A zastanawia mnie też kwestia "przydatności" takiego badania. Czy można zobaczyć więcej/lepiej? Czy to po prostu taki bajer dla rodziców?

:)

Na pewno lepiej widać, sama zobacz Brzuszek.Net - 19 tydzień ciąży : FILMY USG : FORUM : mamusie 19 tyg.

Ja się też zastanawiam czy iść na takie usg. Napiszcie swoje opinie jak możecie, jakie sa plusy, jakie minusy?? Moja kolezanka była i stwierdziła, że fajne ale drugi raz by nie poszła, inna z kolei mowiła, że fajne ale mały i tak caly czas był plecami odwrocony i itak sobie nie naogladali. Bałabym się, że wykryje coś czego nie pokazuje zwykłe usg, jakieś wady w anatomii na które nie miałabym wpływu, denerwowałabym się do końca ciąży. A tak żyję w świadomości, że jest ok. Ale wiem, że mogą być też plusy dlatego się zastanawiam. Jak możecie napiszcie jakie wy macie opinie.
 
reklama
Dziewczyny, a konkretnie nasze matki polki mam takie pytanie, a właściwie problem.
Boję się czy dam sobie radę,w sumie to już trzecia ciąża i jak najbardziej planowana ale mam wątpliwości czy dam sobie radę np. sama w szpitalu z takim maleństwem, a jak nie będę wiedziała jak się nim zająć. Jak ostatnio powiedziałam o tym mamie to moja młodsza siostra (nie ma dzieci) na to że ja jakaś dziwna (głupia) jestem.
Zawsze lubię mieć wszystko zaplanowane i lubię wszystko mieć zrobione jak najlepiej, takie trochę pedantyczne zachowania i strasznie się boję czy dam sobie radę na początku z maleństwem w szpitalu, a potem w domu ze wszystkim. Nie wiem może to głupie i bez sensu ale Was można o wszystko zapytać najwyżej mnie zrugacie.
 
Do góry