Widzę, że jesteś z Torunia ja również
A do jakiego lekarza chodzisz? Ja postawiłam na Kocha. Odpukać, jestem bardzo zadowolona.
Ja chodzę do Wojtynka do Matopatu. Kiedyś tam krótko pracowałam, jakoś najbardziej go polubiłam i głównie dlatego teraz zdecydowałam się na niego
A jeśli chodzi o grzyby to powoli zaczynam mieć dość ich zapachu - prawie wszystkie suszymy, a mamy tego naprawdę sporo w mieszkaniu i już mi śmierdzi, a nie pachnie grzybami. Za duże natężenie zapachu Jeść już nie mogę, bo generalnie w ogóle nie powinnam, bo mam na nie alergię, ale troszkę zjadłam i już mam uczulenie na skórze, więc muszę trochę przystopować. Z tym niejedzeniem grzybów przez ciężarne to głównie chodzi o to, żeby nie trafić na jakieś trujące grzyby. Jeśli zbiera się podgrzybki to raczej ciężko trafić na trujaka