Witam się z rana.
Nadal w dwupaku :-(...już nie daję rady tym wyczekiwaniom. Nadal brak jakiś konkretnych objawów,a termin jutro mija...
Dobrze,że wreszcie dziewczyny odblokowały korek na porodówce...![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
mysia88, no to teraz Tobie dopinguję !!!
Wczoraj byłam na długim spacerze, wymęczyłam się bardzo ale chyba to nic nie dało. Dziś walentynki a jak mam jakiś kiepski humor. Mój mąż, który jest dla mnie podporą też już nie daje rady. Wszystko gotowe a mój synek nie chce się ruszyć do wyjścia :-(. Nie wiem co dziś będziemy robić, bo z takim samopoczuciem to nic się nie chce...
Nadal w dwupaku :-(...już nie daję rady tym wyczekiwaniom. Nadal brak jakiś konkretnych objawów,a termin jutro mija...
Dobrze,że wreszcie dziewczyny odblokowały korek na porodówce...
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Dziewczyny!
Pisze o tej porze, zeby poinformowac, ze jade na IP, skurcze co 10 min, powoli robia sie bardzo bolesne do tego biegunka i jakies dziwne dreszcze. Jak sie okaze ze to falszywy alarm to chyba oszaleje, boje sie okropnie.
Trzymajcie kciuki :-)
mysia88, no to teraz Tobie dopinguję !!!
Wczoraj byłam na długim spacerze, wymęczyłam się bardzo ale chyba to nic nie dało. Dziś walentynki a jak mam jakiś kiepski humor. Mój mąż, który jest dla mnie podporą też już nie daje rady. Wszystko gotowe a mój synek nie chce się ruszyć do wyjścia :-(. Nie wiem co dziś będziemy robić, bo z takim samopoczuciem to nic się nie chce...