reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

Kurcze nie bylo mnie troszke a tutaj takie wspaniale wiesci!!!
Cieszymy sie z nowych dzieciaczkow!!
Mialam obawy, ale jednak napisalam do Rutkosi licze ze da znac bo tez sie martwie :(

mysia u nas z krwawieniem i 5cm rozwarcia nie puscili by Cie do domku, co za lekarz, wspolczuje :(

vive szkoda ze sie nie rozkrecilo :( ale bardzo dobrze zrobilas po co mialas tam siedziec! Trzymam za Was kciuki.

neta ja tez zauwazylam zmniejszony apetyt...

A my po obiadku u tesciow, bylismy na 3 godzinnym spacerze, nie wiem ile km to bylo ale duuuuuzo o dziwo przeszlam swietnie, bez bolu. Teraz odpoczywam...

Ciekawy zbieg okolicznosci, dwa uparciuszki wczoraj przyszly na swiat Gabi i Roszek, trzeba by ich zeswatac... :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam

tez co chwila tutaj zagladam z nadzieja ze sa jakies wiesci od Rutkosi, ale sie biedna namenczyla, mam nadzeje ze juz po wszystkim i tuli syneczka.
 
A wiecie,że ja tak dziś sobie leżałam i myślałam,że mogę być marcową mamą:-)
Na 19 mam termin,2 tyg przenoszę i już będzie marzec;-)
 
Ktos nam blokuje kolejki.TYrzeba pogadac ze styczniówkami i marcowkami niech albo przestana chwilowo albo ustapia miejsca
 
reklama
Czyżby doktor Zwierzyński? Jak pojechałam na IP to się przeraziłam, bo akurat miał dyżur, ale na szczęście na niego nie trafiłam.
Nie, ale też na Z. Taki młody bubek. W życiu mnie tak nie bolało. Nawet usg było cholernie nieprzyjemne.
Co do Zwierzyńskiego, to jakiś czas temu mówiłam do męża, że jak się zacznie, to dzownię na IP, pytam kto ma dyżur, jak się okaże, że on, to jedziemy do Chełmży ;-) Ale już mi wszystko jedno.
Matko, dobrze, że Cię nie dopadł.


Hurra, Roszek już na świecie :-D
 
Do góry