reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

reklama
Kurcze wpadne w obsesje, pisalam ze dzidzia sie obrocila, ale jakos ta pupe ma wysoko wiec spanikowalam ze moze juz glowki nie ma w kanale... ale przed chwila rypla mnie znow na dole, zabolalo to i nerwy jakos przeszly...
 
ja bym chyba nie chciała urodzić 14tego.. Mam zaplanowaną randkę więc ciężko by było to pogodzić :)
Zastanawiałam się właśnie nad tą herbatką z liści malin - to jakaś specjalna jest, czy można ją wszędzie kupić, w jakimś supermarkecie czy zielarskim? Wcześniej się jakoś nie zastanawiałam nad tym.. Ale może i ja spróbuję ją pić, słyszałam, że może pomóc, nie wiem czy w to wierzyć ale na pewno przecież nie zaszkodzi :)

dzięki Mysia, jutro zobaczymy czy te bóle, które miałam wpłynęły mi jakoś na tą moją szyjkę i rozwarcie, chyba jak bym już wiedziała że mi się otwiera to chyba bym jakoś spokojniejsza była.. tak mi się wydaje..

Lizzy domyślam się, że przekraczając 40 tc jest Ci jeszcze ciężej, ale to już naprawdę końcówka, dasz radę wytrzymać jeszcze, tylko się nie denerwuj już :* relaksuj się, póki możesz ;)
 
polis hehe widzisz pod latarnia najciezej... tylko ja juz sie tak nie stresuje tym kiedy mala wyjdzie i jak to bedzie, ale teraz sie zmartwilam... bo wtedy grozilaby mi cc :( a tego nie chce...
anusia nie no skoro masz randke to nie ma opcji! Niech siedzi :)
Moj obiecal randke w domu... ;)
 
Ligotka, bez stresu, jak już się Paulinka obróciła główką w dół to są małe szanse by znów była główką do góry i to już na samej końcóweczce ciąży. Też często mam takie wrażenie, ale nie można się denerwować :) :*
 
a ja dzisiaj pogrzeszyłam byliśmy w Macu i zjadłam ogromnego tłustego i słonego bigmaca i wypiłam 0,5l coli
ojojojjjj zły sposób poprawiania humoru

Ligotka faktycznie nerwy udzielają się nam wszystkim :-) i każda mała rzecz rośnie w oczach do rangi mega problemu

A dzieciaczki chyba faktycznie mają już za mało miejsca żeby takie akrobacje robić
 
lizzy blagam nie aaaaaaaaaaaa ja chce do mc, o 14 jadlam obiad, o 16 budyn i umieram z glodu, nie mam ochoty na chleb... mysle co by tu zjesc! A teraz jak napisalas o tym mc to mam ochote z mezem po pracy pojechac...

dzieki dziewczynki za wsparcie! :*
 
reklama
Do góry