Cześć dziewczyny trzymajcie kciuki, jadę do szpitala. Mam się dziś zgłosić na cc. Trochę się denerwuję, ligotka jak się pośpieszysz to może się spotkamy w szpitalu bo ja też do sosnowca na zegadłowicza - a chyba ty też mówiłaś że tam. Odezwę się jak wrócę. ;-)
reklama
Madzia-trzymam kciuki
Do mnie dopiero dochodzi,że za 11 dni(przszly piątek),będę tuliła już moją malutką)))
Ewitko-odpoczywajcie i cieszcie się soba,trzymam kciuki abys coraz lepsze wiesci pisała.Jesteśmy z Tobą.
nixi- o to może przyszłe gwiazdypowodzenia!
apetyt mi dopisuje całą ciążę, ale końcówka to już wymysły!
te oddawanie zniszczonych ciuszków to jest poprostu niegrzeczne,mam wrazenie że szybciej psychice takich mam dać komuś(toż takie dobre), niż do psk czy kosza.Ja miałam Jasia mnóstwo firmowek,dobrych i nie zniszczonych,pooddawałam kolezankom,nic domnie nie wrócilo,baa wiem ,ze dużo poszło dalej i najgorsze,że nikt mi nic nie zaproponował:-(także tym razem ja wszystko pieknie piorę prasuje i na allegro,zarobione pieniażki przeznaczę na kolejne ubranka
Miłego Dnia kobitki
Do mnie dopiero dochodzi,że za 11 dni(przszly piątek),będę tuliła już moją malutką)))
Ewitko-odpoczywajcie i cieszcie się soba,trzymam kciuki abys coraz lepsze wiesci pisała.Jesteśmy z Tobą.
nixi- o to może przyszłe gwiazdypowodzenia!
apetyt mi dopisuje całą ciążę, ale końcówka to już wymysły!
te oddawanie zniszczonych ciuszków to jest poprostu niegrzeczne,mam wrazenie że szybciej psychice takich mam dać komuś(toż takie dobre), niż do psk czy kosza.Ja miałam Jasia mnóstwo firmowek,dobrych i nie zniszczonych,pooddawałam kolezankom,nic domnie nie wrócilo,baa wiem ,ze dużo poszło dalej i najgorsze,że nikt mi nic nie zaproponował:-(także tym razem ja wszystko pieknie piorę prasuje i na allegro,zarobione pieniażki przeznaczę na kolejne ubranka
Miłego Dnia kobitki
Witam się z rana,
Nie śpię już jakiś czas więc trochę na forum nadrobiłam po weekendzie.
Co do Rutkosi, to nie mogę przestać o niej myśleć, Bidulka nasza...mam nadzieję,że dziś już się t wszystko skończy.
Od wczoraj bardzo boli mnie brzuszek, jest twardy i ciężko mi strasznie...nawet apetytu nie mam. Mam nadzieję,że przejdzie, bo dziś przychodzi moja mama i będziemy projektować baldachim dla Karolka więc muszę mieć siły. Mam strasznego lenia przez te bóle więc dziś ograniczę moje prace domowe, tylko jakiś obiadek upichcę aby mamę ugościć potem.
Miłego dnia Wam życzę.
Nie śpię już jakiś czas więc trochę na forum nadrobiłam po weekendzie.
ligotka, no ja też ubolewam nad tym,że nie mogłam w weekend wejść na forum ale nagle wszyscy się zmówili aby mnie odwiedzić jeszcze w dwupaku...to był ciężki weekend, bo kiepsko się czułam a cały czas ktoś chodził i wychodził...sąd moja nieobecność.Beciu dobrze ze sie odezwalas bo sie dzis od rana zastanawialam gdzie zniklas...
Ad Rutkosi to ja tez nie chcialam jej nekac ale w koncu wieczorkiem wyslalam smska, no i niestety nic sie nie dzieje... Troszke sie podlamala ze kolejny dzien prob i nic. Roszek uparty na calego. Trzymamy wiec kciuki mocno!!!
Co do Rutkosi, to nie mogę przestać o niej myśleć, Bidulka nasza...mam nadzieję,że dziś już się t wszystko skończy.
margoz, Kochana bardzo się cieszę,że już jesteście w domku...ale zazdroszczę ;-). Wszystkiego najlepszego dla całej rodzinki ode mnie i Karolka :-).witam już z domku, dzisiaj wróciłyśmy, ale jeszcze nie doszłam do siebie dobrze
tak mnie zaskoczył ten poród że nie mogę do dzisiaj uwierzyć że to już )
mała jest spokojna, praktycznie je i śpi, aniołek, żeby nie zapeszyć
nie wiem kiedy was nadrobię, ale będę miała do czytania fest
pozdrowionka i czekam na kolejne mamusie rozpakowane
Od wczoraj bardzo boli mnie brzuszek, jest twardy i ciężko mi strasznie...nawet apetytu nie mam. Mam nadzieję,że przejdzie, bo dziś przychodzi moja mama i będziemy projektować baldachim dla Karolka więc muszę mieć siły. Mam strasznego lenia przez te bóle więc dziś ograniczę moje prace domowe, tylko jakiś obiadek upichcę aby mamę ugościć potem.
Miłego dnia Wam życzę.
Witam
Ewitko: Trzymamy mocno za Was kciuki i czekamy tylko na dobre wiesci. Ja Ci juz kiedys pisalam, ze w Prokocimiu naprawde wspaniali lekarze, napewno pomoga Maleńkiej :-)
W kwestii ubranek, to ja nie mam rodzenstwa od ktorego moglabym dostac, ani nikogo takiego w rodzinie, ale dostalam mnóstwo ubranek od siostry kolezanki, ktora miala blizniaki. I w moim przypadku to jest tak, ze te ubranka sa super, wcale nie zniszczone, piekne :-) Takze z tego co Was czytam to mialam szczescie :-)
Nixi: Czekamy w takim razie na jakies wystepy w TV. Jak Twoj Mąż bedzie juz slawny to nie zapominaj o nas i jakas wejsciowke na koncert zalatw czy cos ;-)
Ja juz wstalam, bo ide zrobic badania. Powiedzcie mi jakie badania kaali Wam zrobic przed porodem? Bo ja mam morfologie, mocz, potas (wie ktoras po co potas), APTT i wsk. protrombiny-te dwa potrzebne do znieczulenia ZZO, ktorego i tak nie chca tam dawac Z tgo co slysze, to zawsze jest wymagane m.in na zoltaczke nowe. Ja mam z poczatku ciazy i mi lekarka powiedziala, ze wystarczy. O co kaman? Zalezy od szpitala czy jak?
Dzis pon, wiec jade do szpitala na KTG. Mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok. Odezwe sie jak wroce, albo bede pisac do ktorejs smski.
Ewitko: Trzymamy mocno za Was kciuki i czekamy tylko na dobre wiesci. Ja Ci juz kiedys pisalam, ze w Prokocimiu naprawde wspaniali lekarze, napewno pomoga Maleńkiej :-)
W kwestii ubranek, to ja nie mam rodzenstwa od ktorego moglabym dostac, ani nikogo takiego w rodzinie, ale dostalam mnóstwo ubranek od siostry kolezanki, ktora miala blizniaki. I w moim przypadku to jest tak, ze te ubranka sa super, wcale nie zniszczone, piekne :-) Takze z tego co Was czytam to mialam szczescie :-)
Nixi: Czekamy w takim razie na jakies wystepy w TV. Jak Twoj Mąż bedzie juz slawny to nie zapominaj o nas i jakas wejsciowke na koncert zalatw czy cos ;-)
Ja juz wstalam, bo ide zrobic badania. Powiedzcie mi jakie badania kaali Wam zrobic przed porodem? Bo ja mam morfologie, mocz, potas (wie ktoras po co potas), APTT i wsk. protrombiny-te dwa potrzebne do znieczulenia ZZO, ktorego i tak nie chca tam dawac Z tgo co slysze, to zawsze jest wymagane m.in na zoltaczke nowe. Ja mam z poczatku ciazy i mi lekarka powiedziala, ze wystarczy. O co kaman? Zalezy od szpitala czy jak?
Dzis pon, wiec jade do szpitala na KTG. Mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok. Odezwe sie jak wroce, albo bede pisac do ktorejs smski.
ja mam w piątek ostatnią wizytę przed cc,mam na nią mieć krew i odczyn coombsa(u nas konflikt)no i posiew.Witam
Ewitko: Ja juz wstalam, bo ide zrobic badania. Powiedzcie mi jakie badania kaali Wam zrobic przed porodem? Bo ja mam morfologie, mocz, potas (wie ktoras po co potas), APTT i wsk. protrombiny-te dwa potrzebne do znieczulenia ZZO, ktorego i tak nie chca tam dawac Z tgo co slysze, to zawsze jest wymagane m.in na zoltaczke nowe. Ja mam z poczatku ciazy i mi lekarka powiedziala, ze wystarczy. O co kaman? Zalezy od szpitala czy jak?
Dzis pon, wiec jade do szpitala na KTG. Mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok. Odezwe sie jak wroce, albo bede pisac do ktorejs smski.
Ostatnia edycja:
majusia221
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Luty 2010
- Postów
- 463
No i zaczął się nowy tydzień a ja nadal w dwupaku...Myślałam, że uda się dzidziusia namówić, żeby urodził się wczoraj, bo wczoraj moja lekarka miała dyżur w szpitalu, no ale się nie udało, dzidziuś chyba chce czekać do 19 aż będzie miała kolejny dyżur.
lizzy ja wczoraj też pół dnia przepłakałam, wszystko mnie denerwowało, ale dziś nie wypominam, żeby nie psuć sobie humoru od rana bo i tak jest nie najlepszy.
mysia świetne kolczyki, ja też lubię tą reklamę.
Sonia według lekarza też miałam z ledwością dotrwać do 38 tygodnia, a tu zaraz 39 tydzień skończony a porodu ani widu ani słychu.
madziacha trzymam mocno kciuki.
Dzisiaj położyłam się spać dopiero po trzeciej, oczywiscie znowu nie mogłam usnąć, ale cieszę się, że chociaż przez kilka ostatnich dni w miarę się wysypiałam to trochę wypoczęłam. Musze dzisiaj lecieć z małą do lekarki bo strasznie kaszle już trzy tygodnie. Leki które miała przepisane wcale nie pomogły, apteka zbija na nas majątek bo co chwila kupujemy nowe syropy a poprawy nie widać żadnej. Już na sam widok przychodni źle mi się robi, w ostatni czwartek siedziałam chyba ze trzy godziny w kolejce do mojej lekarki a w ten czwartek mam kolejną wizytę u niej i na pewno też wysiedzę swoje, aż mi się płakać chce na samą myśl o tym.
lizzy ja wczoraj też pół dnia przepłakałam, wszystko mnie denerwowało, ale dziś nie wypominam, żeby nie psuć sobie humoru od rana bo i tak jest nie najlepszy.
mysia świetne kolczyki, ja też lubię tą reklamę.
Sonia według lekarza też miałam z ledwością dotrwać do 38 tygodnia, a tu zaraz 39 tydzień skończony a porodu ani widu ani słychu.
madziacha trzymam mocno kciuki.
Dzisiaj położyłam się spać dopiero po trzeciej, oczywiscie znowu nie mogłam usnąć, ale cieszę się, że chociaż przez kilka ostatnich dni w miarę się wysypiałam to trochę wypoczęłam. Musze dzisiaj lecieć z małą do lekarki bo strasznie kaszle już trzy tygodnie. Leki które miała przepisane wcale nie pomogły, apteka zbija na nas majątek bo co chwila kupujemy nowe syropy a poprawy nie widać żadnej. Już na sam widok przychodni źle mi się robi, w ostatni czwartek siedziałam chyba ze trzy godziny w kolejce do mojej lekarki a w ten czwartek mam kolejną wizytę u niej i na pewno też wysiedzę swoje, aż mi się płakać chce na samą myśl o tym.
Witam się i ja:-)
Noc oczywiście minęła na udeptywaniu ścieżki do łazienki:-(Ja mam tak twardy brzuch,że cieżko mi się z łóżka podnieść.Stopy puchną jak tylko chwilę postoję,a dłonie mam cały czas scierpnięte i bolą.Masakra jakaś,w poprzednich ciążach nie miałam takich rewelacji.:-(
Dziś idę z córką znowu na kontrolę do lekarza,to spytam się o te dłonie,może coś mi poleci.Jutro mam usg i wynik posiewu,ciekawe co tam się wyhodowało;-)
Noc oczywiście minęła na udeptywaniu ścieżki do łazienki:-(Ja mam tak twardy brzuch,że cieżko mi się z łóżka podnieść.Stopy puchną jak tylko chwilę postoję,a dłonie mam cały czas scierpnięte i bolą.Masakra jakaś,w poprzednich ciążach nie miałam takich rewelacji.:-(
Dziś idę z córką znowu na kontrolę do lekarza,to spytam się o te dłonie,może coś mi poleci.Jutro mam usg i wynik posiewu,ciekawe co tam się wyhodowało;-)
ligotka
Fanka BB :)
Witam sie! Ale tu ruch z rana Widac Sloneczko podzialalo na wszystkich. Bo u mnie pogoda piekna! Nic tylko rodzic )) NIe dzis jest nieparzysty wiec zaciskamy nozki.... hehe ad nocy to o 3 czulam koszmarny bol mala sie ryla, przeszlo zasnelam, a potem budzilam sie mniej wiecej co pol godzinki ze skurczem tez bolesnym, ale nigdy nie doliczylam o ktorej byl nastepny bo zasypialam... no i rano zlapal mnie jeden a potem cisza.... do tego obudzilam sie z katarem licze ze po herbatce z cytrynka mi przejdzie!
madziach Powodzenia! Szkoda ze nie wyslalas numerku, moze na dniach sie tam jednak zjawie to bysmy sie zgadaly!
nixie nono maz slawny niedlugo bedzie Gratulacje!
Ewitka trzymamy mocno kciuki! Zebyscie z mala wrocily do domku! Pisze do nas czekamy na wiesci.
Ewuska juz wiele Ci nie zostalo!!! Byle do piatku
Beciu wspolczuje tych gosci.... mnie sie nikogo nie chce ogladac
majusia zdrowka!!!
Ad Rutkosi nie chce jej tez meczyc smskami ale dzis na pewno do niej napisze jak sie czuje! Bidulke niezle tam mecza...
A u mnie skonczony 39 tydzien (od wczoraj) i zaczelo sie odliczanie, termin mam na sobote... Wymarzony dzien na porod to jutro... ale jak mozna by sie spodziewac nie ma to zadnego znaczenia
Zycze Wam milego dnia!!! Ja musze ogarnac mieszkanie troche, moze skocze na spacer, ale wszystko zalezy od samopoczucia! Buziaki
madziach Powodzenia! Szkoda ze nie wyslalas numerku, moze na dniach sie tam jednak zjawie to bysmy sie zgadaly!
nixie nono maz slawny niedlugo bedzie Gratulacje!
Ewitka trzymamy mocno kciuki! Zebyscie z mala wrocily do domku! Pisze do nas czekamy na wiesci.
Ewuska juz wiele Ci nie zostalo!!! Byle do piatku
Beciu wspolczuje tych gosci.... mnie sie nikogo nie chce ogladac
majusia zdrowka!!!
Ad Rutkosi nie chce jej tez meczyc smskami ale dzis na pewno do niej napisze jak sie czuje! Bidulke niezle tam mecza...
A u mnie skonczony 39 tydzien (od wczoraj) i zaczelo sie odliczanie, termin mam na sobote... Wymarzony dzien na porod to jutro... ale jak mozna by sie spodziewac nie ma to zadnego znaczenia
Zycze Wam milego dnia!!! Ja musze ogarnac mieszkanie troche, moze skocze na spacer, ale wszystko zalezy od samopoczucia! Buziaki
ligotka, to Ty lepiej wypoczywaj, aby organizm miał siły i nie dał się jakiemuś przeziębieniu. No i teraz z wielkimi emocjami śledzę też wieści na temat Twojego "startu" na porodówkę ;-)Witam sie! Ale tu ruch z rana Widac Sloneczko podzialalo na wszystkich. Bo u mnie pogoda piekna! Nic tylko rodzic )) NIe dzis jest nieparzysty wiec zaciskamy nozki.... hehe ad nocy to o 3 czulam koszmarny bol mala sie ryla, przeszlo zasnelam, a potem budzilam sie mniej wiecej co pol godzinki ze skurczem tez bolesnym, ale nigdy nie doliczylam o ktorej byl nastepny bo zasypialam... no i rano zlapal mnie jeden a potem cisza.... do tego obudzilam sie z katarem licze ze po herbatce z cytrynka mi przejdzie!
reklama
majuska
Fanka BB :)
Dzień dobry angelika123,madziacha trzymam mocno kciukiostatnio śpi mi się super nawet do kibelka raz albo dwa i wszystko u mnie dziś pięknie słonko swieci i humor dopisuje, martwi mnie tylko moje ciśnienie 140/95. musze brac cos na zbiciema z was ktoras wysokie ciśnienie? zmykam na śniadanko a pożniej na zakupy. miłego dnia mamusie:-)
Podziel się: