Anja ma rację,jestem mamą wczesniaka 35,4 t.c(Krzyś)i mimo wyksztalconych płucek dzieciaczek jest za malutki,był nagrzewany,naświetlany,miał skórkę jak pergamin..
Jaś był urodzony w 37 i już ogromna różnica.Napewno jest jeszcze za wcześnie.
Z tym ze ja miałam podawane zastrzyki na szybszy rozwój płucek dla synka bo szyjka mi się obniżała i było podejrzenie wczesnego porodu potem szyjka się podniosła a teraz znowu się pomału obniża z tym że ginek sam powiedział mi żebym pomalutku zaczęła sie szykować na malucha a żadnych przeciwwskazań do porodu nie widzi bo maluch jest duzy i zdrowy. A od jutra zostaje mi równy miesiąc do terminu porodu;D