polis1010
Leniuszkowa mama
Wlasnie zadzwonili do mnie z pracy ze nie musze przychodzic !!! To mial byc moj ostatni dzien przed urlopem macierzynskim.
Oficjalnie dolaczam zatem do grona lutowek siedzacych w domu i czekajacych na malenstwo. Nastepny raz do pracy pojde za jakis rok. Ciesze sie jak dziecko:-)
Oficjalnie dolaczam zatem do grona lutowek siedzacych w domu i czekajacych na malenstwo. Nastepny raz do pracy pojde za jakis rok. Ciesze sie jak dziecko:-)