reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

witaj magdzia87 :))
jsorbek ja chyba tez już doświadczam tych skurczy. Takie jak w trakcie miesiączki ale lekkie, niby bezbolesne ale wyczuwalne. Trwają kilka minut i przechodzi. Wczoraj bardziej czułam jak leżałam na lewym boku ale nie wiem czy to ma związek. Ponoć mijają jak się zmieni pozycję, np z siedzącej na leżącą lub sie ochodzi i odwrotnie.
Mnie z kolei w nocy jak sie przekrecam na boki czy plecy boli brzuch, czuje jak dzidzia mnie tam gniecie, uhhh jeszcze trochę.

Odnośnie mojej infekcji to zadzwoniłam dzisiaj do lekarza i umówiłam się na wizytę na jutro 16.30 bo dzisiaj miał full. Na noc wziełam globulkę i wcale nie widzę jakiejś wielkiej poprawy. Niech to zobaczy bo po co mam sie stresować a planowana wizyta jest dopiero 28.12.
 
reklama
Witaj magdzia i oczywiście wszystkie witajcie:-)

a mi dzis boli całe podbrzusze - tak nisko całkiem - chyba od tego czytania o tych naszych bolesnościach ;-)

ale cos mi sie wydaje, że to chyba pęcherz własnie pobolewa - najgorsze , że wczoraj się zaczęło i własciwie bez przrwy pobolewa (na szczęście do zniesienia)- ja wystarczy, że troszkę mnie przewieje albo cos i zaraz chora jestem, a wczoraj mogło...

dlatego chyba tez bedę musiała sięgnąć po te żurawinę - jutro gin - więc oceni, czy to własnie pęcherz, czy z drogami rodnymi coś (oby nie) się dzieje

a może faktycznie więcej powinnam leżeć niz brzusio dusić...

miłego dzionka
 
ja tez już od dłuższego czasu odczuwam właśnie takie stawianie się brzucha - tylko ostatnio jakby częściej i zastanawiam się czy to ma wpływ jakiś na termin porodu tzn czy jest szansa np że urodzę raczej przed a nie po terminie
 
jsorbek mysle ze to wszystko zalezy co gin Ci powie, jesli za tym stawianiem nie idzie rozwarcie szyjki i skracanie to jest ok, tak powiedzial moj, zbadal mnie i powiedzial ze nie mam sie co martwic, moge spokojnie nawet przenosic, ale gdyby to byly czeste skurcze i bolesne to natychmiast trzeba interweniowac
 
bobomama24: Pewnie, ze pamietamy :)

Ja dziś wstałam skoro świt, bo musiałam biec na praktyki. Masakra. Nie wiem jak to bedzie, ale musze to zrobic inaczej mi semestru na uczelni nie zalicza. Wrrr....:no:

Ja nie czuje zeby mnie dzidzia kopała po zebrach, bo jest odwrocona i glowke ma u gory, nozki na dole, wiec najczesciej tam czuje kopniaki...
A co do skurczy to mam czasami,ale nie bolesne. Czuje o prostu taki twardy brzuch (szczegolnie na dole).

Wczoraj kupilam spodnie ciazowe. Musialam kupic, bo mam inne, ale za cienkie jak na zime. Sa superwygodne, ale kosztowaly 165 zł+25 zł skrócenie (u mnie nikt nie umie szyc, ani maszyny nie mamy), wiec calosc wyszla mnie 190 zl :szok:

To jeszcze nic jakbym w tych spodenkach miala chodzic ze 2 sezony, ale one posluza mi tylko 2 miesiace jeszcze. No ale trudno sie mowi.
Ale mam wrazenie, ze jak na jakiejsc rzeczy jest napis "ciazowe", "ciazowy" lub "dla kobiet w ciazy", to cena natychmiast skacze w gore... :szok:
 
Hej dziewczynki wracam po nieobecności na forum ale poczytywałam Was co do skurczy to ja mam czasami takie stawianie się brzucha ale samo przechodzi więc możliwe że to tylko przygotowujące pomału do porodu. Co do kopniaków po żebrach to ja od miesiąca czuje cały czas takie kopniaki;D Skurczami myślę że nie ma co się przejmować póki nie są jakoś bardzo bolesne i bardzo częste. Co do obniżania się szyjki mój gin powiedział mi pewną ciekawostkę.
Spytał mnie czy leciało mi mleko z piersi na to ja że tak ale zawsze myślałam że to po luteinie tak mocno mi cieknie na to On że nie od luteiny tylko organizm kobiety jest tak skonstruowany że jak się szyjka obniża to wydziela się mleko. Czyli kobietki jeśli będzie Wam twardniał brzuch często i przy tym czuły ukłucia w dole i do tego sączyło się mleczko z piersi to oznacza że szyjka się obniża. Napisałam Wam jakie ja miałam objawy przy obniżaniu szyjki.
 
A co do bóli to mnie męczy okropnie ból krzyża i bioder:-( a nie wspomnę już o męczącej mnie co chwila gigantycznej zgadze:wściekła/y:
Ach i ie wspomniałam jeszcze o rozstępach jakie pociachały mi piersi uda i brzuch:zawstydzona/y:
 
reklama
chyba mi się rozwiązał jakiś worek ze łzami... łażę całe popołudnie po domu i ryczę... czasem o byle co, czasem bez powodu
normalnie mój T ma ze mną... że też mnie nie walnie albo co
krzyż też mnie boli, szczególnie jak wstaję z pozycji leżącej, albo zmieniam pozycję w nocy
 
Do góry