reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

Kurde a mnie listonosz zdenerwował.Otworzyłam mu drzwi domofonem,a ten k***s zostawił mi avizo w skrzynce:wściekła/y:Ciężko mu było wejść na 3 piętro,za to ja muszę teraz na pocztę biec:-(Normalnie im tam coś powiem.:wściekła/y:
 
reklama
nixie to wszystkiego najlepszego dla Dorianka!
agunia tak to jest z tymi listonoszami, nawet im się niechce wyjść po schodach, apotem człowiek musi iść na pocztę i tam jeszce swoje odczekać
ja też się dziś wkurzyłam bo byłam się umówić na wizyte, okazało się ze niemiałam ubezpieczenia i za usg musze zapłacić 180euro(za 2 usg) a płaciłam co tydzień, widocznie wogóle mnie nie ubezpieczyli i dopiero jak poszłam do lekarza to się wydało, teraz zanim to wszystko się wyjaśni to minie ohohoh:( wrrrr.
 
Ewuśka właśnie tak pod brzuszek zakładam pasy :-)\
Co do owiniecia dziecka pepowiną, jest to bardzo poważna sprawa, którą trzeba monitorować, niestety znam kilka przypadków uduszeń dziecka w czasie porodu albo tuż przed.
a moj chłopczyk mial wczoraj urodzinki - 2 latka :)
ale taka wielka impreza będzie dopiero w sobotę u dziadków bo on i tak jeszcze nie kuma i można było przełożyć a wczoraj tez było wesoło :)
Wszystkiego najlepszego! Też listopadowe dziecko, bo ja miałam urodziny we wtorek :-) i też w sobotę robię imprezę. A ja zawsze mam takiego pecha, że jak mam robić jakaś imprezę, to cały czwartek i piątek jestem w pracy. Dzisiaj prawie 12 godzin, bo od 9 rano do 21, (o 10 miałam szkolenie a potem po przerwie obiadowej do 20:30 zajęcia) o dziwo nawet nie jestem bardzo padnięta, właśnie upiekłam placek, zaraz bierzemy się z m. za biszkopt, a jutro rano zakupy i do pracy do 17, a potem szykowanie jedzonka :-( Taki już los, niestety nikt tego za mnie nie zrobi.
 
Ostatnia edycja:
Kurde a mnie listonosz zdenerwował.Otworzyłam mu drzwi domofonem,a ten k***s zostawił mi avizo w skrzynce:wściekła/y:Ciężko mu było wejść na 3 piętro,za to ja muszę teraz na pocztę biec:-(Normalnie im tam coś powiem.:wściekła/y:
Nie tylko w Polsce listonosze sa leniwi ?!
U mnie goscie z firm kurierskich bija rekordy.Mieszkamy w domu jednorodzinnym.Pajace(bo inaczej ich z kultury nie nazwe)przynosza paczki pod drzwi ale dzwonkiem nawet nie zadzwonia.Za ciezko juz widocznie...Ostatnio w ten sposob przywiezli mi wozek i czesc dla meza do samochodu.Mimo ze maz byl w domku paczki staly przed drzwiami.
 
witajcie
jakoś dzisiaj oklapłam z sił, normalnie nie mam siły nawet siedzieć
a tyle zaplanowałam sobie, że posprzątam w chałupce, obiad i inne duperelki,a tu się ruszyć nie chce
Ewitka, wszystkiego najlepszego :)
a dla was wszystkich sił dużo :)
 
cześć dziewczyny!
aż mi się dzisiaj milutko wstało, bo spałam całą noc, zgaga mnie o dziwo nie męczyła, no tylko raz wstałam na siku, czuje się taka wyspana:-D
a dziś już piątek i mamy weekend, życze Wam samej słonecznej pogody i dużo uśmiechu na twarzy:-)
 
Agunia współczuje leniwego listonosza, u nas też to się zdarza, nawet dokładnie identycznie z dzwonkiem domofonu, ale ja na szczęście mieszkam na 1 pietrze i mam windę. W naszym przypadku to wyjatkowe lenistwo, nawet do windy mu się nie chce wsiąść.
Może doczekamy, ze listonosze będą wynagradzani jak ci z Pocztexu w systemie premiowym, to zacznie im zależeć, żeby dostarczyć nam te listy osobiście, bo będą mieć od tego profity.
 
witam się piątkowo :) Jupii nareszcie będzie weekend !!!! Już nie mogłam się doczekać tego dnia.

Dziś jak nigdy spało mi się cudownie wygodnie i to prawie w każdej pozycji i na lewym i na prawym boku a także na plecach - no marzenie codzienne się raz spełniło. Fakt pospałoby się dłużej ale ten budzik do pracy budzi punktualnie i spóźnić się nie daje :(

U mnie nawet trochę słoneczko wygląda zza chmur i jest całkiem przyjemnie choć śpiąco.

Ja tam co dzień chodzę z sunią na spacer ze smyczą i się nie przejmuję bo nie wierzę w zabobony. Jak ktoś mi mówi żeby czegoś nie robić bo coś tam to go wyśmiewam gdyż zupełnie w to nie wierzę.

Miłego dnia dziewczyny i udanego weekendu
Współczuje bóli głowy - ja tak naprawdę to nie wiem co to jest bo jeśli kiedykolwiek bolała mnie głowa to dosłownie 5 sek. i po wszystkim - jakieś takie nagłe kłucie i po wszystkim.
 
reklama
Czesc Dziewczynki!
Wczoraj juz wrocilam do domku od rodzicow, wpadlismy jeszcze z mezem do nowootwartego centrum handlowego, mezus kupil mi sukienke :D nawet wczoraj wieczorem chetnie wybieral ze mna rzeczy dla malej, dzis obiecal zabrac mnie do ikei i do fido, normalnie zadziwia mnie, wczoraj nawet dal namowic sie na seksik ale nie wiem czy to bylo dobre, w nocy spalo mi sie kiepsko, bolace gardlo, zatkana jedna dziurka od nosa, brzuszek byl twardy jak kamien, a do tego cos mnie kulo w okolicach jajnikow :( no i tak miala 3 przerwy gdzie nie moglam zasnac :( ale i tak dzis jakas jestem wesola to pewnie przez te zakupy, zbieram sie i zycze milego dnia buziaczki
 
Do góry