L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

[Ewitka]

Witam nową mamusię.
A ja dzisiaj po paskudnym badaniu z glukozą "zaszalałam" i poszłam na zakupy. Wydałam niecałą stówkę i kupiłam sobie bluzeczke koszulową do pracy z miejscem na brzuszek i kurteczkę na zimę (ma co prawda miejsce na brzuszek 110 cm, ale w ostatniej ciazy do końca bym się zmiesciła, może teraz brzuszek też nie będzie wiekszy. A wyglada prawie tak, tylko fason bardziej ciążowy - rozszerzany od biustu:
Zobacz załącznik 299604

 

[crazy mama]

Sliczna kurteczka.Sama mam taka tylko nie ciazowa i niestety ale tej zimy napewno jej nie zaloze.Bedziesz zadowolona.
Witam rowniez nowa forumowiczke im wiecej nas tym lepiej.
Odnosnie pytania angelka to mi sie przytrafilo takie klucie ze 2 razy ale ze jednorazowo to sie nie martwilam.Moj gin uwaza ze czasmi musi troszke bolec a jak dlugo nie skurcze to nie panikowac.Ale tutaj lekarze sa jacys dziwni bo np jak mialam cisienie 75/57 to kazali mi sie polozyc i wcinac slone precelki.Szkoda ze nie doatarlo do nich ze ledwo na oczy patrzylam bo ciemno i slabo mi sie robilo.No coz czlowieczku radz se sam.Wiec poszla w ruch b.mocna kawa i duuuza czekolada.Podnioslam cisnienie do 104/55 i dzieki temu przezylam hihihi.

 

[crazy mama]

Mam pytanko do dziewczyn z Warszawy bo zauwazylam ze jest was sporo.Z jakich okolic jestescie.Ja zanim sie wyprowadzilam za wielka kaluze (US)mieszkalam na Pradze Poludnie niedaleko stadionu.Natomiast urodzilam sie i pierwsze 6 lat spedzilam na Woli.

 

[margoz]

witajcie o słonecznym poranku
planowałam dłuższe spanie, ale nic se naplanować nie można hehehe, spałam z małym i wpół do szóstej tak się zakręcił, że spadł z łóżka... na szczęście nawet się nie potłukł, ale spania już nie było
życzę wam humorku na cały dzień i zero dolegliwości

 

[Anulka77]

też oglądałam ten program na TLC "ciąża z zaskoczenia" ale powiem Wam że dla mnie to jest niemożliwe nie czuć ruchów dziecka przez 9 miesięcy??? przecież i brzuch choć troche urośnie, a żeby to byłą historia paru dziewczyn to może bym uwierzyła, ale to leci non stop i z nowymi przypadkami takich ciąż

Nie wiem czemu mieliby kłamać... A to że leci już długo, to nie dowód, ze to nie jest wiarygodne Przede wszystkim, nie patrz na to ile to osób łącznie, ale jaki procent kobiet w ciaży w ogóle. I wtedy wychodzi, ze to skrajnie rzadkie. Ale jak najbardziej możliwe. Mi było bardzo trudno w to uwierzyć na początku i to właśnie głównie, ze względu na ruchy/brak. Ale zdarza się i w typowej ciąży, ze dziecka nie czuć wcale lub prawie wcale - tyle ze okresami. I mało kto się dziwi. Rzecz w tym, ze jak dziecko jest ściśnięte, chociażby jelitami, to ma bardzo mało miejsca, zeby się ruszać, a jak jest wciśnięte w bok i plecy, to rusza się w taką stronę, że nie dziwota, ze nie czuć. Choć w sumie ciągle mnie to dziwi No, ale wierzę, ze te laski nie kłamią.

Mam pytanko do dziewczyn z Warszawy bo zauwazylam ze jest was sporo.Z jakich okolic jestescie.Ja zanim sie wyprowadzilam za wielka kaluze (US)mieszkalam na Pradze Poludnie niedaleko stadionu.Natomiast urodzilam sie i pierwsze 6 lat spedzilam na Woli.

Ja wyprowadziłam się z Pragi, z Saskiej Kępy, blok z widokiem na Wisłę, stadion też niedaleko był.
Na razie tam nie wracamy, ale czasem się zastanawiamy nad powrotem do Warszawy.

 

[GosiaLew]

tak, tak czytalam... Pisalyscie o tym, ze czujecie Dzidziusia bardzo nisko... a u mnie to troszke cos innego... To takie kłucia jak czasami przed okresem... achhh...

Angelka, też mnie czasem zakłuje tak nisko, wtedy to nospa i poleżeć, przechodzi, pytałam się lekarza i powiedział, że jak przechodzi to jest ok a byłam zbadana i nic nie wskazywało na to, że coś nie w porządku może być. wiem, ze to nie przyjemne bóle i też mnie martwią czasem mimo to ciągle.

 

[anusiak17]

mi też się to wydaje dziwne, że kobieta nie wie, o ciąży, przecież zawsze w organizmie coś się zmienia, nawet jak ciąża jest prawie bez objawów.. a może przy większej tuszy nie czuć tych ruchów? Ja swojego synka poczułam juz w 18 tygodniu ale mam koleżankę, która jest w 21wszym i nie czuje jeszcze,ale ona jest sporo większa od mnie..
A co do tej mojej zgagi.. kurczę to już sama nie wiem, jak mnie tak przypali to łyknę ten alugastrin ale malutko, bo wytrzymać nie mogę (a przed ciążą nawet "nie wiedziałam" co to zgaga)
a mam też do was pytanie - idę w piątek na krew z glukozą - czy ja mam godzinę po wypiciu jej dopiero pójść na pobranie czy najpierw na czczo mi pobierają a potem po godzinie od wypicia znów? Zupełnie nie pamiętam, co mi moja gin powiedziała ;-/
crazy mama - ja jestem z wawra więc Twoje zakamarki to nie mój teren

 

[clauditka]

anusiak17 najpierw na czczo pobierają Ci krew, wypijasz glukoze przy pielęgniarce, czekasz dwie godziny i pobierają Ci krew po raz drugi

 

[anusiak17]

to mam iść z tą glukozą w szklance do przychodni ?! ;D bo ja mam taką w proszku do rozrobienia w wodzie

 

[maran-atha]

to mam iść z tą glukozą w szklance do przychodni ?! ;D bo ja mam taką w proszku do rozrobienia w wodzie

anusiak pielęgniarki Ci ją rozpuszczą, Ty nie nies rozrobionej w szklance hehehe