reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

cześć dziewczynki, przyszłam się z wami zapoznać, wczoraj tu dołączyłam bo też w lutym będę witała mojego pierwszego synka :)
życzę miłego dnia

witam :) fajnie, że dołączają nowe mamuśki :)
ja też byłam dzisiaj u lekarza, położna jak zwykle miała problem żeby tętno dziecka odnalezc i musiała z pępowiny.. :-( nie wiem dlaczego tak jest, tym bardziej, ze jestem szczupła, ale położna mówiła, że nie ma się czym martwic.
 
reklama
mam do was pytanko - jak mam się dopisać do tego tematu? wczoraj na innym znalazłam takie okienko z dopisaniem się a tutaj nic takiego nie widzę, jakaś ślepa jestem?! pozdrawiam
 
Witam dzis dziewczynki,
Ja sobie dzis dlugo pospalam bo wstalam dopiero o 10:30 :zawstydzona/y: musialam odrobic za wczoraj bo poszlam spac o 2 i wstalam o 7 rano. Ja na siusiu wstaje 1 -2 razy i tak mam od poczatku ciazy, raz nawet zdarzylo mi sie wytrzymac do rana :-D
Jak do tej pory zadnych problemow ...mam nadzieje ze tak zostanie ;-)

Jezeli chodzi o jedzenie to zauwazylam ze od ok 2 tygodni nie mam ochoty na objadanie sie i nie jestem ciagle glodna..czyli slodycze znow przestaly dla mnie istniec- takie napady mialam chyba od 19-20 tygodnia przez ok miesiac...wydaje mi sie ze wtedy troszke mi sie przytylo, ale teraz znow czuje ze waga stoi albo troszke nawet schudlam

Sloneczna pogoda dzis :-) ide wypic slaba kawke i pocwicze troche

Witam nowa kolezanke :-) duzo nas sie robi;-)
 
mam do was pytanko - jak mam się dopisać do tego tematu? wczoraj na innym znalazłam takie okienko z dopisaniem się a tutaj nic takiego nie widzę, jakaś ślepa jestem?! pozdrawiam

hej i ja witam serdecznie:)
a jeśli chodzi o dopisanie do tematu to myślę , że chodzi o coś takiego jak watek "witam" ? a jest takowy - tutaj chyba pod nazwą "poznajmy się..."trzeba po prostu "wejść" w wątek i dopisać się tak jak tutaj;)
i jest jeszcze lista lutówek przypięta na samej górze zaraz pod tym wątkiem - chyba Sonia zbiera dane i na tej liście umieszcza :)
powodzonka i pozdrawiam:)
 
no ja już po wizycie u dentysty
okazało się, że zębce mam zdrowe, tylko z dziąsłami kiepsko, jakieś poważne zapalenie mi się wdało, i przez to odczuwałam ból niewiadomo którego zęba.... no i jeden ząbek mam bardzo obruszany, tak że jak płukania nie pomogą, to dentystka zastanawia się nad usunięciem :(((
lepiej żeby przeszło...
poza tym widzę, że nie tylko ja nie sypiam po nocach jak należy, ale jakoś przeżyjemy do lutego :))
 
Chyba wszystkie już chcemy luty :)) Ja mam wrażenie, że stwierdzenie "jeszcze trzy miesiące" ciągnie się za mną od pól roku..... Patrząć na rosnące już dzieci innych widze, że czas leci a ja mam wrażenie, że utknęłam w martwym punkcie.

Martwi mnie trochę moja dzidzia. Niby kopie, jakoś 2-3 razy dziennie da o sobie znać kilkoma kopnieciami a częsciej przeciąganiem się i zmianą pozycji ale wydaje mi się, że była wcześniej aktywniejsza. Np budziła się razem ze mną a teraz jak wstane to minie trochę czasu żeby dać znać o sobie. Rano potem dostaje głupich mysli, że przez moje wiercenie się w łożku mogłam jej zrobić krzywdę. Później się martwie, że coś jej może być, że taka spokojna. Chyba schizuję ....
 
Chyba wszystkie już chcemy luty :)) Ja mam wrażenie, że stwierdzenie "jeszcze trzy miesiące" ciągnie się za mną od pól roku..... Patrząć na rosnące już dzieci innych widze, że czas leci a ja mam wrażenie, że utknęłam w martwym punkcie.

Martwi mnie trochę moja dzidzia. Niby kopie, jakoś 2-3 razy dziennie da o sobie znać kilkoma kopnieciami a częsciej przeciąganiem się i zmianą pozycji ale wydaje mi się, że była wcześniej aktywniejsza. Np budziła się razem ze mną a teraz jak wstane to minie trochę czasu żeby dać znać o sobie. Rano potem dostaje głupich mysli, że przez moje wiercenie się w łożku mogłam jej zrobić krzywdę. Później się martwie, że coś jej może być, że taka spokojna. Chyba schizuję ....
No troche schizujesz moja droga ;) Na pewno nic dziecku nie jest. Wiesz, że są kobiety, które az do porodu nie orientują się, że są w ciąży? Leci taki program na TLC. I czasem są to wieloródki - najbardziej mnie zszokowała historia kobiety, którą czwarta ciąża tak zaskoczyła. Zero oznak poza zmęczeniem, a co dopiero ruchów dziecka - tzn odczuwalnych. Dziecko może się tak umiejscowić, że nie poczujesz. A Ty czasem czujesz. Jakbyś cały jeden dzień NIC nie czuła, to dla spokoju jedź zrób ktg, ale poza tym, nie musisz sie martwić :)
 
reklama
oglądałam ten program i normalnie w szoku jestem, jak można nie wiedzieć, ale widocznie można :)
także nie przejmuj się, ja tez czasem słabiej czuję dzidzię, ale jak się kręci, to znaczy że żyje :))
 
Do góry